Pomidory pod folią cz. 4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

podjadek, ale to nie jest wątek ,, Pomidorowy szał parapetowy,, ;:306
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Troszkę ciemne te zdjęcia... - pomidory w tunelu. Niektóre zaczynają kwitnąć :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13657
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Zazdroszczę powysadzanych na miejsce docelowe.Choć obecnie to nie jest jakaś wielka przyjemność czy udogodnienie.
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Oj nie ;:185 Ciągle trzeba dogrzewać bo nocne przymrozki mogą wszystko zniszczyć. Pierwszy raz mam tak wcześnie pomidory w tunelu, nie jest łatwo ;:224
solaris37
500p
500p
Posty: 651
Od: 10 kwie 2014, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Seba Czy podgrzewasz tunel?
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Tak, podgrzewam małą kozą :)
solaris37
500p
500p
Posty: 651
Od: 10 kwie 2014, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Ja nie mam takiego dobrodziejstwa :( Muszę ciągle czekać na pogodę. Najwyżej zakwitną na parapecie :shock: Dobrze, że to tylko 8 szt. wcześnie wsianych w lutym. Reszta jest z połowy marca.
Pozdrawiam Krzysiek
Bury86
50p
50p
Posty: 61
Od: 16 maja 2012, o 21:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. Śląskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

a długo dogrzewasz w czasie doby czy tylko nocą ?? bo jestem na etapie robienia kozy z butli lpg bo moje pomidory już kwitną na parapecie.
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

W dzień jest dość ciepło, nawet jak temperatura na dworze jest niska. Jednak jak padał śnieg to było bardzo zimo, musiałem palić cały dzień.
Tunel mam bardzo szczelny, wata szklana i taśma sprawdziły się rewelacyjnie :D
Rozpalam około 19 a ostatni raz dokładam opału o północy lub trochę po.
W przymrozki dosypuję węgla .
Obok pieca mam ustawione bloczki i cegły szamotowe, w nocy oddając ciepło trochę ogrzewają powietrze
Pomidory przez ostatnie dni miały pozwijane liście - to od niskich temperatur.
Ciężko ogrzać tunel jak na termometrze jest prawie -10*C :roll: Mały też nie jest, siedem metrów długości.
Bury86
50p
50p
Posty: 61
Od: 16 maja 2012, o 21:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. Śląskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

a to chyba dam rade bo moja szklarenka to tylko 4x3 i już takich temp. nie będzie. a na piecyk dam duży pojemnik z wodą żeby potem ciepło oddawał.
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Nie wiem czy ta woda odda tak ciepło jak beton :wink:
U mnie też stoi wiadro w wodą, ale do podlewania roślin służy.
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

Zapomnijcie przy takiej pogodzie o wodzie w beczkach czy zniczach. To nic nie pomoże. Nocą po prostu trzeba solidnie dogrzewać. O ile Seba ma koze, to nie ma możliwości regulowania temperatury. Te osoby które mają termowentylatory są w lepszej sytuacji. Mogą temperaturę kontrolować termostatem lub czasówką. Ja stosuję czasówkę i krótkie spadki temperatury nie szkodzą roślinie. Przykładowo 40 min. grzanie, 20 min. przerwa. Oczywiście termostat grzałki i tak działa. Jednak jak mają być przymrozki, to nie ma zmiłuj.
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4

Post »

A jak ktoś ma niedocieplony tunel - ma przekichane :wink:
W taką pogodę z przymrozkami straty ciepła są ogromne. Ja niestety nie mam folii bąbelowej.
Okrywałem tunel białą agro, ale musiałem ją zdjąć. Warzywka na polu trzeba okryć.
Farelka odpada z wiadomych powodów.
Kupię lepszy piecyk i będzie dobrze :) Pomidorom duże różnice temperatur bardzo nie przeszkadzają.
Dobrze, że rano nie ma mniej niż 7-10*C.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”