Pomidory pod folią cz. 4
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
mam pomidory w szklarni nie chce niczym pryskać ale mam pytanie czy od czasu do czasu nie spryskać ich wieczorem raz na 2 tygodnie woda np. w celu lekkiego prysznicu umycia od kurzu ze szklarni??proszę o porady
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Absolutnie nie! Pomidor nie znosi mokrych liści, nie zrasza się go i pilnuje, by nawet wilgotność powietrza była jak najniższa.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
to dobrze bo na razie nie pryskąłem niczym to ładnie rośną 27 sztuk mam w szklarni ziemia tam taka sypka jakaś ale wilgoć trzyma i mam dach uchylony cały czas teraz dałem trochę obornika kurzego dolomit i granulat do pomidorów na górę ziemi no i trochę ziemi sklepowej pod każdego
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Wiesz, tak na przyszłość to już trochę późno na obornik, lepiej byłoby przekopać go jesienią, albo wczesną wiosną, przed posadzeniem krzaków. Tak samo wapnowanie przeprowadza się przed sezonem, teraz to trochę po śliwkach.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
dodałem do ziemi do sadzenia trochę niedużo zobaczymy na razie dzisiaj już pierwszy kwitnie
a wapnowanie w szklarni co by dało na jesieni jak tam wszędzie sucho tylko kawałek szyby z dachu mam wycięty na winogrono żeby lało pod korzeń tak to ziemia jak łopata wbijesz to się sypie tak na 2,5 sztycha od łopaty a później jest normalna ziemia już wcześniej tam były uprawiane pomidory
szklarnia gdzieś 4.5 na 8 długości i wysoka od 2,20 przy brzegu do za 4 metrów do góry jest ze szkła
pewnie masz i racje
a wapnowanie w szklarni co by dało na jesieni jak tam wszędzie sucho tylko kawałek szyby z dachu mam wycięty na winogrono żeby lało pod korzeń tak to ziemia jak łopata wbijesz to się sypie tak na 2,5 sztycha od łopaty a później jest normalna ziemia już wcześniej tam były uprawiane pomidory
szklarnia gdzieś 4.5 na 8 długości i wysoka od 2,20 przy brzegu do za 4 metrów do góry jest ze szkła
pewnie masz i racje
- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4926
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Jak długo mogę przechowywać przygotowany roztwór Betoksonu?
Pozdrawiam Magda.
Pozdrawiam Magda.
Pozdrawiam Magda
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
za niedługo muszę podwiązać pomidory jaki sznurek kupić co najlepsze do podwiązywania pomidorów
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1566
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Odpowiednio gruby, najlepiej syntetyczny. Ja kupiłam na alegro 2 km sznurka do snopowiązałek. Co prawda okazał się trochę cieńszy niż tradycyjny, ale pomidory już podwiązane.
Iza
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5087
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- dalisbea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 15 lut 2016, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Ja od zawsze używałam biały sznurek również do snopowiazalki. Duża szpula starczy mi chyba do końca życia
- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Dzisiaj u mnie nieźle wieje i faktycznie tunel pracuje pełną parą ; nadyma się , gnie , trzeszczy , jakby była wichura to pewnie oglądałbym go jak szybuje po niebie . Koniecznie muszę coś z tym zrobić. Jak ktoś ma jakieś fotki kotw i innych wynalazków żeby go bardziej związać z ziemią to wrzućcie. Ja próbowałem prętami takimi z 70cm , ale u mnie ziemia miękka i wchodzą w nią jak w masło i tak samo łatwo się wyciągająMaraga pisze:Saute!
Tu Ci odpowiadam, bo to odpowiedni wątek.
Jeśli tunel stoi w zacisznym miejscu to być może nie trzeba go umacniać.
Wszystko zależy od pogody.Już bywało tutaj na forum,że folia sfrunęła razem z powyrywanymi krzakami.
Andrzej
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 29 kwie 2017, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Mam podobny tunelik. Może trzeba mocniej dokręcić nakrętki. U mnie pomoglo. Kotwy zrobilem z drutu ok. 4 mm średnicy.Saute pisze:
Dzisiaj u mnie nieźle wieje i faktycznie tunel pracuje pełną parą ; nadyma się , gnie , trzeszczy
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Lenko przeprowadzka z 400-500 ml na parapecie do tunelu to tak jak z kawalerki do apartamentowca. W praktyce pomidor ma więcej światła, więcej miejsca na system korzeniowy no i przesiadka na bogatszą ziemię. Wszystkie te czynniki sprawiają, że pomidor po krótkim okresie adaptacji grubieje i zaczyna rosnąć.
Pozdrawiam serdecznie, Andrzej