Pomidory pod folią cz. 4
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1566
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Ela,
piękne są, a sezon sezonowi nierówny i porównując w ten sposób trochę się można sfrustrować.
W tym roku start był okropny, ale za to teraz wszystko nadrabia, bo po 8 maja właściwie przyszło lato i cały czas się utrzymuje. W zeszłym roku tak dobrze nie było.
W zeszłym sezonie pierwszego pomidora (z gruntu, bo tunelu nie miałam) zjadłam pod koniec lipca, w tym roku miesiąc wcześniej. Tak że ja nie mam na co narzekać Co prawda na kolejne przyjdzie jeszcze poczekać, ale teraz to i tak już z górki
piękne są, a sezon sezonowi nierówny i porównując w ten sposób trochę się można sfrustrować.
W tym roku start był okropny, ale za to teraz wszystko nadrabia, bo po 8 maja właściwie przyszło lato i cały czas się utrzymuje. W zeszłym roku tak dobrze nie było.
W zeszłym sezonie pierwszego pomidora (z gruntu, bo tunelu nie miałam) zjadłam pod koniec lipca, w tym roku miesiąc wcześniej. Tak że ja nie mam na co narzekać Co prawda na kolejne przyjdzie jeszcze poczekać, ale teraz to i tak już z górki
Iza
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Ela, tegoroczne sadzone 5 kwietnia? Ogrzewałaś tunel?
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Tak, dogrzewam co roku termowentylatorem. Jednak w tym sezonie niewiele to pomogło, ziemia byla bardzo zimna. Pomidory dojrzewają o tym samym czasie, a nawet chyba wczesniej, ale kondycja roślin jak widać dużo słabsza. Obecnie na kanapki dla rodziny juz wystarczy, wczoraj zerwałam kilka owoców, czerwieni się już codziennie i nie trzeba kupować.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Elu ogromna różnica
Ale najważniejsze, że nie pędziłaś ich nawozami jak niektórzy
Moje wielkoowocowe jeszcze zielone, na razie zajadam się koktajlowymi
Ale najważniejsze, że nie pędziłaś ich nawozami jak niektórzy
Moje wielkoowocowe jeszcze zielone, na razie zajadam się koktajlowymi
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Zaraz zaczną Seba, lada moment.
Myślę, ze to nie tylko wina pogody, ale i zmęczenie ziemi. Potrzebny płodozmian lub przywracanie ziemi odpowiedniej flory bakteryjnej.
O dziwo tam, gdzie w ubiegłym roku rosła papryka, pomidory są dorodne, wysokie, krępe i mają wielkie grona.
Czy to nie dziwne?
Myślę, ze to nie tylko wina pogody, ale i zmęczenie ziemi. Potrzebny płodozmian lub przywracanie ziemi odpowiedniej flory bakteryjnej.
O dziwo tam, gdzie w ubiegłym roku rosła papryka, pomidory są dorodne, wysokie, krępe i mają wielkie grona.
Czy to nie dziwne?
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2844
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
A moje jeszcze wszystkie zieloniutkie Ale start był okropny, jak napisała Ela. No, szału nie ma, podfoliowego też Noce zimne praktycznie wszystkie, ciężki sezon
Pozdrawiam Eugenia
- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4926
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Irenko co to za pomidorek taki piękny różowiutki?
Pozdrawiam Magda
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
To Pervaya Lubov, mogę dodać, że także bardzo smaczna malinóweczka, a może człowiek tak stęskniony swojego, że każdy by smakował.
Pozdrawiam Irena
Pozdrawiam Irena
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Dziwne Elu bo, to ta sama rodzina, psiankowate.ela151 pisze:Zaraz zaczną Seba, lada moment.
Myślę, ze to nie tylko wina pogody, ale i zmęczenie ziemi. Potrzebny płodozmian lub przywracanie ziemi odpowiedniej flory bakteryjnej.
O dziwo tam, gdzie w ubiegłym roku rosła papryka, pomidory są dorodne, wysokie, krępe i mają wielkie grona.
Czy to nie dziwne?
Ale i tak pomidory masz super!
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2844
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
No nie mogę, cieplej macie i piękne pomidorki
Pozdrawiam Eugenia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 4
Wczesniej czytałam tu, że po papryce w ogóle pomidory nie rosną dobrze, że się nie lubią dlatego dziwne dla mnie.whitedame pisze:Dziwne Elu bo, to ta sama rodzina, psiankowate.ela151 pisze:Zaraz zaczną Seba, lada moment.
Myślę, ze to nie tylko wina pogody, ale i zmęczenie ziemi. Potrzebny płodozmian lub przywracanie ziemi odpowiedniej flory bakteryjnej.
O dziwo tam, gdzie w ubiegłym roku rosła papryka, pomidory są dorodne, wysokie, krępe i mają wielkie grona.
Czy to nie dziwne?
Ale i tak pomidory masz super!
Ale różnica jest ogromna, zrobię zdjęcie i pokażę.
W ubiegłym sezonie na 1/4 tunelu miałam paprykę. W tym roku na tej części pomidory są najładniejsze.