Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Ja koktajlowe mam : Snow white, Super sweet, Checolade cherry, Zebra, Cio-cio-san i Malinowy kapturek. Nigdy nie uprawiałem wcześniej, więc nie mam pojęcia co do ich walorów wizualnych i smakowych
Andrzej
- mamaAmelka
- 200p
- Posty: 402
- Od: 26 mar 2017, o 09:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rumia, pomorskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Wraz z młodszym synem uwielbiamy koktajlówki. W tym roku wysiałam za dużo Tumbling Toma, więc nie szłam w inne odmiany. W przyszłym roku na pewno postawię na różnorodność
Pod koniec kwietnia zaczął mi wschodzić pomidorek zasiany ze sklepowych owoców. Może będę miała z niego kilka owoców. Jak powtórzy smak, to zachowam nasionka na przyszły rok.
Pod koniec kwietnia zaczął mi wschodzić pomidorek zasiany ze sklepowych owoców. Może będę miała z niego kilka owoców. Jak powtórzy smak, to zachowam nasionka na przyszły rok.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 839
- Od: 6 sty 2013, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
U mnie razem ze stałą odmianą Maskotką i niziutką Vilmą będą rosły same potężne krzaki. Cytrynek groniasty, Violet jasper, Idyll, Korale Morango, Megagron, Japanese Trifelle Black, Indigo blue, Perun.
Nie wiem jak wielki jest krzak Daktylowego z AWN .
Nie wiem jak wielki jest krzak Daktylowego z AWN .
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
- mamaAmelka
- 200p
- Posty: 402
- Od: 26 mar 2017, o 09:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rumia, pomorskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Na forum wciąż natykam się na tego Megagrona. Nabrałam na niego ochoty, a nasion nigdzie nie można kupić. Jedyna szansa to AWN?
- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Pewnie tak, bo Megagron to chyba jakaś krzyżówka Ani kozuli.mamaAmelka pisze:Na forum wciąż natykam się na tego Megagrona. Nabrałam na niego ochoty, a nasion nigdzie nie można kupić. Jedyna szansa to AWN?
Andrzej
- mamaAmelka
- 200p
- Posty: 402
- Od: 26 mar 2017, o 09:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rumia, pomorskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
To słabe mam szanse z moim stażem, ale może coś uda się zdobyć
- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Amelko, to zrobisz tak jak ja w tym roku, kupiłem koktajlówkę Cio-Cio-San, ponoć też jest megamamaAmelka pisze:To słabe mam szanse z moim stażem, ale może coś uda się zdobyć
Andrzej
- mamaAmelka
- 200p
- Posty: 402
- Od: 26 mar 2017, o 09:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rumia, pomorskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
O, to poczekam na twoją relację o tej odmianie
Dziś na zakupach zajrzałam na nasiona w hipermarkecie i z myślą o przyszłym roku wzięłam Black Cherry (data ważności 12.2020). Jadłam kiedyś takie kupione w sklepie i bardo mi smakowały.
Dziś na zakupach zajrzałam na nasiona w hipermarkecie i z myślą o przyszłym roku wzięłam Black Cherry (data ważności 12.2020). Jadłam kiedyś takie kupione w sklepie i bardo mi smakowały.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Kilka odmian koktajlowych jest już wysadzonych do gruntu.
Teraz czas na odmiany karłowe, może macie pomył gdzie wsadzić kilkadziesiąt sadzonek ?
Teraz czas na odmiany karłowe, może macie pomył gdzie wsadzić kilkadziesiąt sadzonek ?
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
część rozdać, jak ja robię, bo bym balkon miała jak busz Skoro jest "grunt" to pół biedy
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Seba ja takich dylematów nie mam.... Majeczka wykorzystała wczorajszą chorobę mamusi i dorwała mi się do roślinek - straciłam prawie wszystko . Najgorsze jest to, że byłam tak obolała (nie wiem co mi było - jakieś zatrucie potężne czy grypa), że nie byłam w stanie się ruszyć i WIDZIAŁAM jak moje kochane dzieciątko demoluje mi kwiatki, nie mogąc ich ratować .
Za to noc spędzona w swetrze, kurtce i pod kołdrą pozwoliła mi się pozbyć paskudnej gorączki. Nadal mnie wszystko boli, ale przynajmniej już jestem w stanie cokolwiek robić .
Za to noc spędzona w swetrze, kurtce i pod kołdrą pozwoliła mi się pozbyć paskudnej gorączki. Nadal mnie wszystko boli, ale przynajmniej już jestem w stanie cokolwiek robić .
- mamaAmelka
- 200p
- Posty: 402
- Od: 26 mar 2017, o 09:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rumia, pomorskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 6 cz.
Wczoraj wszystkie moje koktajlówki wylądowały w miejscu docelowym.
Zostały już tylko trzy sadzonki dla znajomych. Oby szybko się po nie zgłosili, niedługo będą kwitnąć i szkoda mi ich w tych półlitrowych kubkach.
Zostały już tylko trzy sadzonki dla znajomych. Oby szybko się po nie zgłosili, niedługo będą kwitnąć i szkoda mi ich w tych półlitrowych kubkach.