Arbuz sugar baby - uprawa/ porady

[KONdzio1156]

czy miał ktoś tego arbuza?
czy opłaca się go sadzić?
czy jest dobry w smaku?
czy wytrzyma u nas w gruncie?
jaka jest jego plenność?
czy w gruncie w ogóle zaowocuje?


i to na tyle ;)

proszę o odpowiedzi

pozdrawiam

W języku polskim zdania zaczynamy wielką literą. / jokaer

[jarson64]

Jakieś 20 lat temu uprawiałem w namiocie foliowym trzy sezony z rzędu. Tylko w jednym sezonie zaszczycił mnie dużymi owocami, wielkości ok 3-4 kg, w pozostałych dwóch sezonach owoce nie przekroczyły 1 kg. Miąższ miały czerwony, słodki. U mnie okazał się niezbyt plenny na 1 roślince 2-3 owoce.

[KONdzio1156]

ach... chcę posadzić aż 25 roślinek więc chcę mieć koło 50 arbuzów , małych koło 1,5kg- 2kg tak na jeden raz
mi zależy na właśnie takich małych arbuzach jak ty miałeś bo ja jedyny w domu jem arbuzy-jestem ich maniakiem - co dzień jedną sztukę
wczoraj zjadłem TYLKO 1,4 kg - pół arbuza z biedronki


Proszę o poprawną polszczyznę. / jokaer

[jarson64]

Nie wiem jak ta odmiana zachowa się w gruncie. Ze swojego doświadczenia pamiętam, że duży owoc był w sezonie, w którym dogrzewałem swój tunelik piecykiem. Arbuzy wysiewałem do doniczek w okolicach 20 kwietnia, stały w tuneliku na desce zawieszonej na dwóch sznurkach, w połowie wysokości tunelu (ok 1m nad ziemią), miały tam cieplarniane warunki. Na miejsce stałe posadziłem w około 15 maja, owce były dojrzałe w sierpniu. Z moich obserwacji wynika, że kawon przez cały okres wegetacji potrzebuje temperatury w nocy powyżej 20 stopni, w dzień odpowiednio wyższej. W pozostałych sezonach w których nie dogrzewałem tuneliku, arbuzy były drobne mniej słodkie i miąższ miały różowy.

[Telimenka]

Co powiecie aktualnie o tej odmianie? Dzisiaj namoczyłam 20 nasionek Sugar Baby

[Telimenka]

Sugar Baby puścił kiełki. Późno w tym roku wysiewam, mam nadzieję że zdąży dojrzeć.

Wykiełkował po 20 godz. (ekspresowo ) . W poniedziałek rano nasionka namoczyłam w małej ilości wody w temp. pokojowej. Wieczorem przełożyłam na mokry wacik, do szklanego pudełka i na przetwornicę c.o. 28-30 st. Teraz posadzę do doniczek