Ogórki gruntowe-cz.1 uprawa,choroby,szkodniki

[karr-km]

Swoje sieję właśnie po nawożeniu rzędowym według porad forumowicz. I ludzie w zeszłym roku chodzili do mnie i pytali co zrobiłem bo ogórki pięknie plonowały, najlepiej ze wszystkich działek kołomnie.

[anabelka23]

forumowicz, karr-km- dziękuję za odpowiedź forumowicz, czytam Twoje posty w wątkach, które przeglądam i jestem pod wrażeniem wiedzy posiadanej przez Ciebie

[x-p-o]

Dajecie go przedsiewnie, czy pogłównie?

An tak, ani tak.

Rozsadę po wysadzeniu podlewam od razu słabym roztworem saletrzaku/ 0,2 do max 0,5 %/ na start. I to + obornik pod stopami starcza im na cały okres wegetacji. Do tego dostają raz lub dwa dolistnie nawóz płynny z MgSO4. Ogórki pozytywnie reagują na nawożenie nawozami amonowymi i zawierającymi siarkę. Ogórki z siewu bezpośredniego można podlać roztworem saletrzaku po rozłożeniu liścieni i ukazaniu pierwszego liścia właściwego.

[tysonka]

A czy rozsadę po wysadzeniu do gruntu mogę podlać siarczanem amonu, tak jak pomidory? od razu, czy odczekać? jeśli tak, to w jakich proporcjach? Na razie grządka jeszcze pusta, nawieziona rzędowo kurzeńcem.

[x-p-o]

Przyznam się, że nie cierpię takich kombinacji na zasadzie dać kurze grzędę....

Saletrzak nie zmienia pH gleby w otoczeniu ogórka a jeśli już to w górę, w kierunku obojętnego, ze względu na obecność wapnia w nawozie. Nie wiem jakie jest pH Twojej gleby. Jeśli odczyn jest kwaśny, to zastosowanie siarczanu amonu pogorszy warunki glebowe młodej rozsady.

[tysonka]

pH wynosi 7-8, czyli silnie zasadowa gleba. Przygotowana tak jak pod pomidory, wg Twoich rad - jesienią siarczan potasu, 2 tyg. temu kurzeniec rzędowo - dla pomidorów radziłeś siarczan amonu tydzień po wysadzeniu, pomyślałam, że ogórki też tak mogę...

[x-p-o]

Jeśli już Ci raz podpowiedziałem, to po co jeszcze raz pytasz ?. Nie rozumiem.

W takim przypadku możesz podlać siarczanem amonu.

Możesz mi pokazać ten post w którym radziłem Ci jesienią dawać siarczan amonu ?. Chyba, że pod poplon nawozowy ?.

Proszę, znalazłem post z nawożeniem jesiennym. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3&start=14

Chyba pomyliłaś siarczan amonu z siarczanem potasu.

[tysonka]

Nie, nie - napisałam Ci, że zgodnie z Twoją radą siarczan potasu poszedł jesienią, ostatnio kurzeniec a teraz siarczan amonu po wysadzeniu rozsady - pytanie było, czy podlać oprócz pomidorów także ogórki

[x-p-o]

No więc odpowiedź moja była- podlać.

[tysonka]

Ok, dzięki, nie załapałam wcześniej - forumowicz, weź poprawkę na nas, amatorów

[whitedame]

Wsadziliście już ogórki czy nadal czekacie?
Zimna Zośka po zimnych nocach przyniosła nam falę upałów, a te z kolei przyniosą (podobno) silne burze pod koniec tygodnia.
Może jeszcze się wstrzymać?

[Pelasia]

Ja dzisiaj posadzę rozsadę....nie będę przecież czekać w nieskończoność na dobrą pogodę. Zimna Zośka poszła ,to już czas
Asia

[Dzialeczka]

A tutaj ogrodników było strasznie zimnych, dzisiaj burzowa i deszczowa Zośka , ale już pogoda zaczyna sprzyjać. Cieplutko... Wszystkie warzywka powędrują do swoich grządek w sobotę. Mamy trzydniowy weekend, super na ogródkowanie.

[Aga26]

Witajcie
Potrzebuje Waszej pomocy
1 maja wysialam ogórki gruntowe, na dzień dzisiejszy potrzebuja juz wysadzenia do gruntu. W moim przypadku gruntu brak !!! Nie mam niestety działki takiej do warzyw ( wszedzie trawnik, a pod nim skała ) do tej pory wszystko rosło w skrzyneczkach w prowizorycznej niby foli ROSŁO wszystko a to najwazniejsze W tym roku postanowilam miec kilka swoich ogórków i nie zrezygnuje z nich chocby nie wiem co
Mam pytanie czy moge je przepikować do plastikowych naczyń ??
Jeśli tak to jaką muszą miec pojemność aby było im dobrze?? Nie mam tez w tym roku fachowej foli , ale przed domem stoi nieużywane ciemne duże auto i ono mi posłuży za folie Mam zamiar poprowadzić ogórki po sznureczku . Nie wiem jeszcze jak to bedzie wyglądało , ludzie pewnie będa głupio patrzec ,ale co mnie to ,ja będę miala swoje ogórki a oni sklepowe
Pozdrawiam

[ewikk77]

Nie wiem, czy masz taką możliwość, ale możesz posadzić w pojemniku z dużymi otworami w dnie( lub bez dna), wtedy, jak roślina przestanie się mieścić, to sama znajdzie sobie drogę do ziemi, nawet w ubitym trawniku
Jeśli pojemnik ma być wystarczalny, to im większy tym lepiej.