Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Agnieszko, sama sobie odpowiedziałaś. Nie dosyć, że w doniczkach, to chyba jeszcze po kilka sztuk w jednej. Żeby pomidor miał w donicy szanse potrzebuje min 10 litrów ziemi i oczywiście nawożenia. I tak ładnie Ci zawiązały jak na te warunki. Przesadzanie obecnie chyba nie ma juz sensu, chociaż myślę, że gdyby się uprzeć dałoby się zrobić. Przede wszystkim trzeba oberwać uschnięte i żołte liście, bo zacieniają, szpecą i mogą być pożywką dla chorób. Co do nawożenia to w Twoim przypadku można z czystym sumieniem polecić nawóż substrala Magiczna Siła do pomidorów, ma wszystko co pomidory potrzebują i mimo, że wychodzi znacznie drożej niż nawozy jednoskładnikowe to do kilku pomidorów na balkonie powinien być w sam raz. Życzę aby udało Ci się doczekać czerwonych pomidorów.
Dorota
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 19 lip 2012, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Bardzo dziękuję za odpowiedź! Dziś kupię nawóz i też liczę, że pomidorki wreszcie zczerwienieją 

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Witam serdecznie. Jestem tu nowa i od razu proszę o pomoc. W tym roku zasadziłam na balkonie pomidory koktajlowe żółte, niestety nie wiem jaka to odmiana. Pięknie wyrosły, ale kilka dni temu pokazały się na liściach żółte plamki. Nie wiem czy to jakaś choroba, czy może brak jakiegoś składnika. Bardzo proszę o radę. (przeglądałam forum, żeby porównać, ale niestety nie znam się na tym i jak patrzę na zdjęcia to robię się jeszcze bardziej zielona
)
Z góry dziękuję za pomoc



Z góry dziękuję za pomoc


-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Wyglada to na niedobór magnezu. Trzeba zrobic oprysk dolistny siarczanem magnezu. Jak na balkon to wystrczy "sól gorzka" z apteki. Zawartość opakowania (25g) wystarcza na 5l roztworu do prysku.
Dorota
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
bardzo dziękuję 
czy jest jakiś szczególny sposób pryskania? (chodzi mi o warunki pogodowe)

czy jest jakiś szczególny sposób pryskania? (chodzi mi o warunki pogodowe)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7317
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Oprysk zrób wieczorem ,nie w pełnym słońcu. Ważne ,żeby deszcz nie spłukał oprysku 

-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
I jeszcze jedno: te plamy nie zejdą, ale nie będą się tworzyły nowe. Te liście z czasem będą do oberwania.
Dorota
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Nie było mnie przez dwa tygodnie. Pomidory były pod opiekąmojego M i według jego nic im nie dolegało. A ja zastałam coś takiego:
1. Na Koraliku (jeden krzaczek) usychają liście, dziwnie, bo po jednej stronie (to było wczoraj, dzisiaj ten sam liśc jest już ususzony i nie odpadł). Do tego na łodygach są ciemne smugi. W przekroju widoczne są ubytki, ale bez zmany koloru. na owocach nie ma zmian.



Koralik w gruncie na oborniku końskim, pryskany 1 raz mildexem, 1 raz ridomilem gold.
2. Na kolejnych dwóch pojawiły się takie plamy. Czy to to samo? Czy coś innego? Brak smug na łodygach. Ładnie owocują.



3. A to są bawołki. Brakuje im chyba magnezu? A może czegoś jeszcze? Wczoraj dostały już siarczan magnezu.



Będę wdzięczna za pomoc.
1. Na Koraliku (jeden krzaczek) usychają liście, dziwnie, bo po jednej stronie (to było wczoraj, dzisiaj ten sam liśc jest już ususzony i nie odpadł). Do tego na łodygach są ciemne smugi. W przekroju widoczne są ubytki, ale bez zmany koloru. na owocach nie ma zmian.



Koralik w gruncie na oborniku końskim, pryskany 1 raz mildexem, 1 raz ridomilem gold.
2. Na kolejnych dwóch pojawiły się takie plamy. Czy to to samo? Czy coś innego? Brak smug na łodygach. Ładnie owocują.



3. A to są bawołki. Brakuje im chyba magnezu? A może czegoś jeszcze? Wczoraj dostały już siarczan magnezu.



Będę wdzięczna za pomoc.

Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 19 lip 2012, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6


Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Czy to u mnie to zaraza??? Jeśli tak, to czym je pryskac?
Już poszło: 1xmildex, 1xridomil gold. mam jeszcze infinito, revus, topsin.
Czy pryskac sąsiadujące Bawole? One dostały jeszcze dodatkową dawkę Mildexu i na nich nie ma żadnych oznak choroby.
Podobno Koraliki to odmiana odporna
Już poszło: 1xmildex, 1xridomil gold. mam jeszcze infinito, revus, topsin.
Czy pryskac sąsiadujące Bawole? One dostały jeszcze dodatkową dawkę Mildexu i na nich nie ma żadnych oznak choroby.
Podobno Koraliki to odmiana odporna

Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 19 lip 2012, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
dorkosa właśnie moje wyglądają podobnie i z tego mam takie pomidory....ja pryskałam amistarem ale to chyba psu na bude....sprobuje dać im magnezu.....i czekam aż ktoś ci odpowie to skorzystam czym to pryskać
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2189
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Dorkosa, tego krzaczka z pierwszych zdjęć wyrzuć czym prędzej i zdezynfekuj ręce przed dotykaniem innych pomidorów. Choroba, to bakteryjna nekroza łodygi, która może się objawiać pustymi przestrzeniami w łodydze. Nie musi być przy tym zmiany zabarwienia. Pozostałe pomidory w sąsiedztwie należałoby opryskać choćby Timorexem (w górnym stężeniu). Właśnie robię doświadczenia z tym środkiem i wyszło mi, że nieźle sobie radzi z bakteriami (nie na pomidorach, bo nie mam na nich bakterioz). Możesz też liczyć na to, że inne się jeszcze nie zaraziły. W razie podobnych objawów, natychmiast usuń chorego pomidora.
Natomiast na kolejnych zdjęciach jest jakaś wściekła alternarioza (Koralik) i później ubita zaraza i na koniec niedobór magnezu. Infinito powinien pomóc przeciwko alternariozie. Ta choroba rozmnaża się szybciej od zarazy, dlatego już jest żywa, a zaraza jeszcze nie.
Dorota1985, na owocach jest właśnie alternarioza. Oprócz tego mają nie dojrzewającą piętkę, więc z potasem w ziemi dość kiepsko. Po podlaniu siarczanem potasu poprawa zaczyna być widoczna po mniej więcej 5-7 dniach, po oprysku powinno być szybciej.
Pozdrawiam, kozula
Natomiast na kolejnych zdjęciach jest jakaś wściekła alternarioza (Koralik) i później ubita zaraza i na koniec niedobór magnezu. Infinito powinien pomóc przeciwko alternariozie. Ta choroba rozmnaża się szybciej od zarazy, dlatego już jest żywa, a zaraza jeszcze nie.
Dorota1985, na owocach jest właśnie alternarioza. Oprócz tego mają nie dojrzewającą piętkę, więc z potasem w ziemi dość kiepsko. Po podlaniu siarczanem potasu poprawa zaczyna być widoczna po mniej więcej 5-7 dniach, po oprysku powinno być szybciej.
Pozdrawiam, kozula
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
Kozulko Dziękuję bardzo
. Czekam na Twoją diagnozę jak na zbawienie.
Niestety d... blada. Zauważyłam te zmiany w trakcie podwiązywania i mogłam choróbsko przenieśc na inne rośliny (ta porażona zostanie jutro usunięta). Teraz pozostały mi tylko opryski i obserwacja. Na szczęście problem dotyczy tylko roślin w gruncie. Te w donicach na razie nie wykazują żadnych objawów, a rosna tuz obok.
Swoją drogą, to ciekawa jestem co jeszcze czeka mnie w tym roku: inwazja mszyc, mączlika i ślimaków, mączniak prawdziwy na cukinii, przędziorek na daturach... i to wszystko w pierwszym roku uprawiania czegokolwiek.
Jak mi ktoś powie, że można bez chemii to go chyba pogryzę.

Niestety d... blada. Zauważyłam te zmiany w trakcie podwiązywania i mogłam choróbsko przenieśc na inne rośliny (ta porażona zostanie jutro usunięta). Teraz pozostały mi tylko opryski i obserwacja. Na szczęście problem dotyczy tylko roślin w gruncie. Te w donicach na razie nie wykazują żadnych objawów, a rosna tuz obok.
Swoją drogą, to ciekawa jestem co jeszcze czeka mnie w tym roku: inwazja mszyc, mączlika i ślimaków, mączniak prawdziwy na cukinii, przędziorek na daturach... i to wszystko w pierwszym roku uprawiania czegokolwiek.

Jak mi ktoś powie, że można bez chemii to go chyba pogryzę.

Pozdrawiam, Dorota
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
Moje pupilki: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=60009" onclick="window.open(this.href);return false; Wymienię, kupię, sprzedam: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=59803" onclick="window.open(this.href);return false;
Przepraszam, ale nie działa u mnie klawisz 'alt+c'
- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.6
dorkosa, można...
, tfu tfu, dopiero lipiec, a do końca daleko, także nie zapeszam tfu tfu.
Ale rzeczywiście trza się narobić
Staram się jak mogę, ogólnie dość niezdrowy tryb życia uprawiam ( mało powiedziane), więc się zaparłam, że chociaż to co u mnie urośnie będzie jadalne...
Czuję jednak lekki dyskomfort psychiczny, kiedy przechadzam się wśród moich "bezchemicznych" roślinek z odpalonym papieroskiem
, takim mało eko.

Ale rzeczywiście trza się narobić

Staram się jak mogę, ogólnie dość niezdrowy tryb życia uprawiam ( mało powiedziane), więc się zaparłam, że chociaż to co u mnie urośnie będzie jadalne...
Czuję jednak lekki dyskomfort psychiczny, kiedy przechadzam się wśród moich "bezchemicznych" roślinek z odpalonym papieroskiem
