Pomidory - nawożenie

[x-p-o]

RobertP napisał(a):

Tak będzie sam torf odkwaszony. A ile dać stężenie nawozu? Jak na opakowaniu czy to będzie za dużo dla takich małych sadzonek? mam kupiony bio florin który polecał forumowicz.

Bioflorin ma skład :

N- 5,9 %
P2O5- 3 %
K2O- 6,5 %

Oznacza to, że 1 cm 3 tego nawozu zawiera:
N- 59 mg
P2O5- 30 mg
K2O- 65 mg

Najbezpieczniej jest stosować fertygację czyli nawożenie roztworem nawozu w takim rozcieńczeniu, by odpowiadało ono wymaganemu składowi podłoża dla pomidora czyli :

Cytuj:
Optymalna zawartość (w mg/dm3) przyswajalnych form składników mineralnych w glebie, oznaczonych metodą uniwersalną, dla pomidora wynosi: 90-120 N (NH4 +NO3), 60-80 P, 200-250 K,


Ponieważ najgroźniejsze jest przedawkowanie azotu ilość nawozu trzeba dostosować do tego składnika. Jeśli więc damy na litr wody 2 cm 3 nawozu o którym mówimy, to otrzymamy roztwór, który będzie zawierał:

N- 2 x 59 mg = 118 mg
P2O5- 2 x 30 mg = 60 mg
K2O - 2x 65 mg = 130 mg

Umawiamy się, że podlewamy tylko roztworem nawozu. Teraz pytanie kiedy rozpocząć podlewanie nawozem ?. Są dwie szkoły pikowania tj jedni pikują tuż po rozłożeniu liścieni , inni czekają na pierwszy liść właściwy. Ci co pikują po rozłożeniu liścieni rozpoczynają podlewanie nawozem tuż po przepikowaniu. Ci co czekają na pierwszy liść właściwy muszą rozpocząć podlewanie po rozłożeniu liścieni czyli jeszcze w fazie siewek.

Ergo: podlewamy rozsadę tylko roztworem nawozu 2 cm3/litr wody aż do momentu wysadzenia do gruntu. Na pytanie jak często odpowiem: tak często jak podłoże wymaga podlewania dla utrzymania wilgotności.

Jeszcze jedno pytanie może się pojawiać. Jaki inny nawóz poza Bioflorinem ? Odpowiadam : każdy nawóz do roślin kwitnących z serii bądź Florovitu, Fructusa lub Bioponu. W takim samym stężeniu.

_________________
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo.- kardynał Armand Jean Richelieu

Zgłoś ten post

[offca11]

Wiem, że powinno się dawać próby do analizy wiosną albo na jesień, ale dlaczego? Ja ze względu na budowę domu musiałem przenieść warzywniak i foliaka na działkę sąsiada (dziękuję Sąsiedzie, na czas budowy domu). Działka nie była uprawiana około 20 lat, stała ugorem. Przygotowałem sobie ją wcześniej, od wiosny wycinałem wszystkie "chaszcze", kosiłem itp. Na jesień zostało wszystko głęboko zaorane, z dodatkiem odrobiny obornika (nie miałem więcej) i przegniłą trawą z trawnika. Teraz na wiosnę wypożyczę glebogryzarkę i będzie już kiedyś tak robiłem. Moje pytanie, mogę teraz już zawieść ziemię do analizy? Bo trochę się boję, że może się okazać, że trzeba wapnować na szybko.

[ekopom]

Możesz dać do analizy, bo do wiosny zbytnio się nie zmieni, może azotu będzie jeszcze mniej, przypuszczam, że i teraz jest go mało.

[x-p-o]

Wiem, że powinno się dawać próby do analizy wiosną albo na jesień, ale dlaczego?

Proste. W zimie nie pobiera się próbek, bo zazwyczaj w tym okresie ziemia jest zmarznięta , więc jak ? W lecie, w trakcie uprawy ,skład gleby ciągle się zmienia , bo rośliny pobierają składniki z gleby. Można więc pobrać jesienią przed nawożeniem lub wapnowaniem albo wiosną przed wiosennymi uprawami.

[offca11]

No to nic, jutro wezmę ziemię i zawiozę do analizy. W sumie to chyba wezmę tylko z tunelu (folia nie ściągana na zimę) by sprawdzić azot a na reszcie warzywniaczka parametry powinny być podobne. Nie ukrywam, że potem będę liczył na Waszą pomoc by móc dobrze zinterpretować wyniki.

[x-p-o]

Jeśli masz tunel foliowy z nieściąganą folią musisz dać do analizy dwie próbki. W tej spod folii trzeba oznaczyć azot mineralny, z otwartego gruntu oznaczenie azotu jest niemiarodajne, więc zbędne.

[offca11]

Wysłałem wcześniej maila do OSChR, by wiedzieć ile przygotować gotówki (wszędzie można płacić plastikiem, nawet na poczcie ale nie u nich). Oto odpowiedź:
"Witam.
Badanie gleby metoda uniwersalna obejmuje oznaczenie pH w wodzie, fosfor, potas, magnez, wapn, azot azotanowy, chlorki, zasolenie. Koszt 1 probki wynosi 46,25zl. Platne z gory."
forumowicz, czy to będzie wszystko jak należy?
forumowicz jeszcze mam pytanie do tego Twojego przeliczenia odnośnie nawozu Bioflorin. Czy nie potrzeba jeszcze jakoś zwiększyć K? Bo z tego co piszesz pomidor potrzebuje dużo więcej potasu.

[x-p-o]

To zapotrzebowanie na potas jest różne w miarę wzrostu pomidora. Ale generalnie wysokie. Dopóki nawóz będzie dostarczany do podłoża systematycznie dotąd nie braknie ani azotu ani potasu stąd moja sugestia by nawozić w formie fertygacji , to znaczy ,aplikować nawóz wraz z wodą do każdego podlewania w odpowiednio małym stężeniu.
Do zasilania pomidorów uprawianych w pojemnikach mam przepis na inna pożywkę. Jeśli jesteś zainteresowany to mogę Ci podać.

[Krzysztof59]

Ja jestem także zainteresowany więc bardzo proszę podaj przepis.

[offca11]

A czy takie nawożenie (w małych dawkach przy podlewaniu) ma sens przy uprawie w tunelu/gruncie? Tylko wtedy trzeba by zwiększyć potas np. dodając sól potasową, dobrze rozumiem?

[x-p-o]

To jest kłopot . Trzeba by mieć linię kroplującą. W pojemnikach czyli w ograniczonym objętościowo podłożu jest to moim zdaniem jedynie racjonalne. Stosowanie jednorazowych, dużych dawek nawozów niesie ryzyko zasolenia jeśli dopuścimy do przesuszenia podłoża, o co w pojemnikach nie jest trudno.
Co do soli potasowej to nie wolno jej stosować bezpośrednio pod pomidory. Jeśli juz to na jesień a najlepiej stosować inne nawozy potasowe bez chlorkowe.

[offca11]

Ok, dziękuję, chyba zaczynam łapać o co chodzi z tym nawożeniem. Oczywiście poproszę o przepis na "pożywkę balkonową" Chociaż mnie najbardziej interesuje nawożenie w tunelu i gruncie (w tunelu pomidory, a w gruncie inne warzywa), ale to może wrócę do tematu jak będę miał wyniki analizy gleby

[x-p-o]

Będziesz miał wyniki to przeanalizujemy i ustalimy nawożenie . A do rozsady sam Bioflorin Ci wystarczy tylko zwróć uwagę z jaką ilością nawozu kupujesz podłoże do rozsady.

[offca11]

Tak, wiem, piszesz o ty ciągle Co prawda mam inny nawóz o dziwo specjalny do pomidorów 15-10-15, więc wyliczyłem sobie dawki na:
N - 112,5mg
P- 75mg
K- 112,5mg
Myślę, że takie stężenie będzie odpowiednie dla rozsady.

[x-p-o]

Tak, będzie dobre.