Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Dzisiaj musiałem wyrwać jednego pomidorka posadzonego 11.maja
Po 48 godzinach były już nowe korzonki o długości około 10 mm.
Nie mierzyłem ale chyba temperatura gleby jest wystarczająca
Po 48 godzinach były już nowe korzonki o długości około 10 mm.
Nie mierzyłem ale chyba temperatura gleby jest wystarczająca
pozdrawiam
Kazik
Kazik
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Ja chyba jutro posadzę do gruntu. Na długoterminowe prognozy nawet nie patrzę, bo nigdy się nie zgadzają. W najbliższych dniach ma być ciepło.
Iza
-
- 100p
- Posty: 104
- Od: 26 cze 2015, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Do piątku ma być ciepło, nocami też ok, ale od soboty załamanie pogody i spore ochłodzenie.
Jeżeli się nie sprawdzi to w sobotę wysadzam.
Jeżeli się nie sprawdzi to w sobotę wysadzam.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Ja też w przyszłym tygodniu wysadzę, ziemia jest trochę ogrzana, więc takiego szoku termicznego jak wcześniej nie będzie. Ja nie widzę załamania pogody na moich ulubionych pogodowych stronach, widzę za to zimne noce po 5-6 stopni. W razie nawrotu zimna trzeba mieć przygotowane włókniny i prowizoryczne konstrukcje.
Zmieniam w tym roku sposób sadzenia zamiast na jednym poletku rzędy i szeregi, grządki z dwuszeregiem, bo taki łatwiej okryć.
Zmieniam w tym roku sposób sadzenia zamiast na jednym poletku rzędy i szeregi, grządki z dwuszeregiem, bo taki łatwiej okryć.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
nie ma to, jak ogródek koło domu i jeszcze szklarenka lub tunel
. Moje pomidorki i papryczki czekają na balkonie na wyjazd na działkę

Nie wolno w lesie kląć, kapelusz trzeba zdjąć
Pozdrawiam Violetta
Pozdrawiam Violetta
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Ja jutro wsadzę do gruntu 8 szt na próbę i będę obserwował. Jak będzie z nimi wszystko ok to będę dosadzał po parę sztuk każdego dnia.
Pozdrawiam Krzysiek
- kiziorek
- 50p
- Posty: 91
- Od: 16 mar 2016, o 13:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko pomorskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
solaris ja też wpadłam na taki pomysł jak ty, wpakowałam kilka sztuk do gruntu i mają się dobrze jeśli nic się nie stanie to będę co parę dni dosadzać kilka sztuk. Daj znać jak się mają twoje pomidorki. 

- kiziorek
- 50p
- Posty: 91
- Od: 16 mar 2016, o 13:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko pomorskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Mam jeszcze pytanie.Ponieważ część pomidorów mi wybujała w oczekiwaniu na wysadzenie do gruntu postanowiłam obciąć wierzchołki i ukorzenić je w wodzie. Wszystkie już puściły piękne korzenie i teraz moje pytanie czy muszę je z powrotem dać do doniczek czy mogę je bezpośrednio wsadzić do gruntu?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Lepiej do doniczek, będą miały więcej ciepła korzenie na starcie.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 100p
- Posty: 129
- Od: 23 sty 2013, o 19:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Wczoraj posadziłam część pomidorów do gruntu .Dzisiaj wyglądają dobrze -myślę ,że będzie im lepiej niż na balkonie.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2936
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Swoje ucięte i już z młodymi korzonkami dawałam do kubków, bo korzonki jeszcze słabe i parę dni bez ostrego słońca, bo nie nadążą z pobieraniem wody i liście oklapną.kiziorek pisze:Mam jeszcze pytanie.Ponieważ część pomidorów mi wybujała w oczekiwaniu na wysadzenie do gruntu postanowiłam obciąć wierzchołki i ukorzenić je w wodzie. Wszystkie już puściły piękne korzenie i teraz moje pytanie czy muszę je z powrotem dać do doniczek czy mogę je bezpośrednio wsadzić do gruntu?
Pozdrawiam Eugenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7459
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6
Ja swoje już posadziłam. Czas najwyższy i pogoda nie najgorsza. Myśle ,że nie ma na co czekać,lepiej im będzie w grunicie niż w doniczkach
Asia
Asia
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1413
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 6

My dmuchamy, chuchamy, a poczciwy koralik nic sobie nie robi z nocnych przymrozków i kiełkuje w najlepsze


Ewa