Nasiona od Kozuli i innych forumowiczów - wiosna '11-cz.2

[Maraga]

Elik 49
W gruncie 3 razy pryskane.Ostatnio trzy tygodnie temu.Pisałam wcześniej,ze pierwsze grono ma po kilka owoców i to dosyć dużych.Drugie grono mają niektóre krzaki,a po trzy dniowych deszczach kwiatki na tych wyższych gronach,sczerniały,pożółkły i opadły.Zawiązki owoców były koloru brązowego( to je poobrywałam).Te pierwsze owoce zaczynają nabierać koloru.Jutro zrobię parę zdjęć to pokażę.Nie wiem czy opryskiwać czy nie.Zaczyna się ładna pogoda to może szybciej dojrzeją.
Pozdrawiam.

[Suppa]

Okazy zdrowia Marago

U mnie rude tak wyglądają:



Pierwszy ma nieduże owoce, jest bardzo wczesny, plenny, miękki i dość smaczny (na 3 zdjęciu jest betalux dla porównania koloru), drugi mniej plenny i jeszcze nie dojrzał. Z pierwszego już sporo nasion naskubałem, pewnie trafią na akcję jeśli będzie zapotrzebowanie

[Maraga]

Dzięki Maćku!
Ale ja podziwiam Twój dorobek.Daleko mi jeszcze do Ciebie i innych forumowiczów.Jeszcze muszę się długo,długo uczyć.
Pozdrawiam.

[agaM]

u mnie już popryskane Amistarem Pani w sklepie b. się znała i miedzian mi podawała.. po lekturze forum "Nie ze mną te numery Bruner" ;) mam nadzieję że oprysk pomoże

Suppa u mnie rude podobne są do Twojego z pierwszego zdjęcia. I u mnie też b. plenny pomidorek

elik wyobrażam sobie co znajoma przeżywała, chodzisz przy tym dbasz a tu przychodzi zaraza i wszystko na marne mam nadzieję że zdążyła choć troszkę wcześniej spróbować swoich pomidorków..

[Tula]

U mnie 127 rudy chyba każdy krzak ma inne owoce. Dzisiaj przyniosłam 4 sztuki bardzo podobne w kształcie i kolorze do Black Japanese Trifele. Tylko BJT mają inny odcień, rude są takie bardziej... rude Smaczne.
Sakiewka od Chudziak dzisiaj pierwsza zjedzona. Faktycznie kolor ma "pomidorowy". Pychotka.
A to pomidorek na nr 139 zielona zebra, tylko jedna roślina takie ma. A krzaczysko takie wielkie, że aż strach urosło. I odporne, przetoczyło się u mnie szarej pleśni i różnych plam i plamek na liściach, a tego jakby nic nie rusza.

[Suppa]

Skoro była mowa o zakupach - ja też kilka dni temu obskoczyłem kilka sklepów w poszukiwaniu Signum lub czegoś innego o działaniu układowym. Oczywiście mieli albo najmniejsze opakowania na 2 - 3 litry albo na hektar.. częściej nic nie mieli albo tradycyjnie Miedzian i Amistar.
A jeden sprzedawca usiłował mnie przekonać z uporem maniaka, że na zarazę najlepszy jest Switch 62,5 WG (preparat przeciwko szarej pleśni) Wkurzyłem się i nic nie kupiłem, musi wystarczyć to co mam.

[x-suzana]

W sklepie ogrodniczym sprzedawca polecał Acrobat na zarazę pomidorów, cenię sobie jego dorady, często firma wysyła go na szkolenia chemizacyjne.

[justyna_gl]

Prosiłam męża żeby mi coś kupił przeciwko zarazie a pani w sklepie mu wcisnęła Topsin. Tak się znają a podobno wszyscy po ogrodnictwie są...

[Maraga]

Justynko!
To często się zdarza.Ja swojemu piszę kartkę z nazwami preparatów.Wpisuję np trzy,a ma kupić 1 i zawsze któryś dostaje.Zastrzegam jednocześnie,żeby innych nie brał.

[x-suzana]

Mnie też czasem potrafią zbałamucić, ostatnio potrzebowałam Bioczos, bo mnie jakoś wzięło na ekologię, to preparat na bazie czosnku, nie było Bioczosu to w zastępstwie zaproponowano mi kostki czosnkowe niby do rozpuszczenia w wodzie, sprzedający mówi: 4 kostki na 1 l wody
Jakoś to roztarłam, dałam do opryskiwacza+ woda.Opryskiwałam chyba tylko przez 5 sek Zapchały mi się dysze i wężyk, rękojeść tłuszczem, nie spodziewałam się, że dali do tego tłuszcz. Czyściłam opryskiwacz 1,5 godz.
Sprzedający chcą wypchnąć zalegający towar to posuwają się do takich numerów.

[Maraga]

Justynko!
Mnie samej też się zdarzało,że chciano dać inny.A np.jak zapytałam o Revus to pani zdziwiona .Szybko dodałam,że to nowy środek.Oczywiście jeszcze nie mieli.Ale w drugim sklepie już był.
Dobre kilka lat temu miałam pomidory "Kibic"-karłowe,odporne na choroby.Szukałam teraz po sklepach,nikt nie słyszał o takiej nazwie,gotowi sprzeczać się,ze to pewnie "Kmicic".
Pozdrawiam.

[Eryk-kun]

Mnie też czasem potrafią zbałamucić, ostatnio potrzebowałam Bioczos, bo mnie jakoś wzięło na ekologię, to preparat na bazie czosnku, nie było Bioczosu to w zastępstwie zaproponowano mi kostki czosnkowe niby do rozpuszczenia w wodzie, sprzedający mówi: 4 kostki na 1 l wody
Jakoś to roztarłam, dałam do opryskiwacza+ woda.Opryskiwałam chyba tylko przez 5 sek Zapchały mi się dysze i wężyk, rękojeść tłuszczem, nie spodziewałam się, że dali do tego tłuszcz. Czyściłam opryskiwacz 1,5 godz.
Sprzedający chcą wypchnąć zalegający towar to posuwają się do takich numerów.

Suzana, czy te kostki nazywają się "kostki HIMAL z czosnkiem"? Z tego co wiem Bioczosu już nie ma, te kostki są jego następcą. "Tłuszcz" z kostek to pewnie parafina, która jest ich otoczką.
4 kostki na litr wody to trochę za dużo, poza tym woda do rozcieńczania powinna mieć 40-50°C, następnie mieszaninę należy ostudzić i zebrać warstwę parafiny.

[kozula]

W tym roku nie wyrabiam, wiec zdjęć mało i kiepskie. Megagron, pomimo pleśni ma po ok. 5 kg owoców na roślinie. Z czterech krzaczków jeden ma mniejsze grona, dwa duże , ten na zdjęciu giganty. Jeśli grona są duże, nie ma sensu prowadzić tej odmiany na więcej niż dwa. Większa ilość gron tylko opóźnia dojrzewanie i sprzyja rozwojowi szarej pleśni.
Owoce tej odmiany, to pomidorowe cukierki. Zrobiłam próbę na klientach i wystawiłam te pomidorki do sprzedaży. Odzew pozytywny, da się toto sprzedać jakby się ktoś pytał.
Mniej więcej za miesiąc wreszcie przechodzę na pomidorowe amatorstwo. Może prędzej ,,skrobnę'' jakąś ciekawą odmianę. Mam już materiał na prawdziwie malinowe zebry.

Pozdrawiam, kozula

[weteran]

Jeśli grona są duże, nie ma sensu prowadzić tej odmiany na więcej niż dwa

Aniu słoneczko , powiem Ci tak szczerze wszystkie koktajlówki powadze na jeden pęd. Bardzo dobrze im to robi , są prawie odporne na szara i zarazę . Wbrew pozorom, szybciej dojrzewają grona , sa słodsze i w ogóle lepsze :P, zaznaczam , nie mam twoich odmian tylko black cherry

Mniej więcej za miesiąc wreszcie przechodzę na pomidorowe amatorstwo.

Aniu , ale dalej będziesz takie mądre rzeczy pisać , jak zawodowiec ??
Bo wiesz , ja tu pierwszy Twój fan jestem i słucham się Ciebie jak żadnej innej kobiety , aż sam nie wierze w to co pisze

[Kaja]

Megagron jest piękny!
Mając taki "krzaczek" na balkonie zaszokowałabym sąsiadów.
Teraz przystają pod balkonem i podziwiają moje pomidory,a mam tylko skromne Maskotki.