Pomidorki koktajlowe - 2cz.

[pomidorzanka]

Oxalis, chyba szkoda na przecier, może zakiś sobie trochę, one mają taki kształt i wielkość, że idealnie się nadają. Słoiki półtoralitrowe i jazda. Może spróbuj chociaż raz, a na pewno ci zasmakują.

[oxalis]

O kiszeniu pomidorów to my na śląsku nie mamy pojęcia
Podpowiesz?
A co do przecieru- pycha, właśnie skończyłam pierwszą dzisiejszą partię, ale że pech mnie dopadł to i denko z litrowego słoika przy pasteryzacji równiótko odleciało, jakby je ktoś diamentem odciął

[pomidorzanka]

Oxalis, ja nie kisiłam, moja ciotka kisi, i kiedy do niej zajadę i słoiczki sobie stoją tak dostojnie super to wygląda jeszcze lepiej smakuje, może Romaszka się wypowie, bo u niej to jest sport narodowy, na pewno znajdziesz w necie przepisy, na próbę możesz zrobić, a dałam Ci taki pomysł bo widzę,że Twoje pomidorki idealne takie jak u mojej ciotki.Ja się zbieram już parę lat do kiszenia pomidorków, ale ciągle czasu brak, i wrzucić w garnek najszybciej .

[Rybka]

Może przyda Wam się przepis Kozuli na pomidorki w galarecie, idealne do tego są właśnie koktajlówki :

2,5 kg pomidorów
3-4 duze cebule
Zalewa
10 dkg zelatyny
3 lyzki cukru
2 lyzki soli
7 lyzek octu
1 litr wody
Ziele angielskie , liscie laurowe , czosnek do smaku .
W 0,5 l przegotowanej ostudzonej wodzie rozpuscic zelatyne , wlac do zalewy . Cebule pokroic w gruba kostke i na chwile zasolic ( lub zblanszowac ) .Pomidory i cebule wkladac na przemian do sloików , zalac zalewa . Pasteryzowac 5 minut .
Do nieco wiekszych pomidorów w przepisie jest 1 litr i szklanka wody .

[oxalis]

A takie pomidory w galarecie do czego potem się spożywa? Jako zagrychę?

[danaa]

Napiszcie proszę czym różnią się maskotka, vilma i koralik. Mam posadzonych kilka odmian koktajlówek, których nazwy znam i wiem, która jest która, natomiast są trzy rodzaje, które owocami właściwie się nie różnia (czerwone, wielkości 2,5 - 3,0 cm), żadna nie rosną w formie gron. Inny jest tylko kolor liści. Dwie, które zakończyły już kwitnienie - jedna ma liście jasno- druga (odmiana) ciemnozielone. Natomiast trzecia, o liściach ciemnozielonych i "gałązkach" ponad 1,5m ciągle jeszcze kwitnie !
Pytam, z myślą o ewentualnej akcji wymiany nasion . Bo jak mam "wystawić" nasiona nie znajac ich nazwy ?!
Pomożecie ?

Pozdrawiam - danaa

[Suppa]

Vilmy nie miałem, ale Maskotka jest niska (około 30 - 40 cm) i samokończąca, u mnie ma owoce trochę mniejsze i zbliżone do piłeczki ping-pongowej, lekko owalne. Koralik ma okrągłe, sporo mniejsze, krzak jest dużo wyższy i szerszy Pierwszy to Koralik, druga Maskotka:



Pochwalę się jeszcze Truskawkowym od Hekate:



Pięknie się prezentuje ta odmiana, jest bardzo plenna i niezwykła pod paroma względami. Owoce są lekkie, odporne na obicia i mają rzadko spotykaną cechę - puste przestrzenie w środku. Niestety nasion nie ma wcale albo pojedyncze. Mają też grubą skórę i twardy mięsisty miąższ (aż chrupią przy nagryzaniu ), smakiem nie powalają ale da się zjeść

[tomate]

[quote="Suppa"]Vilmy nie miałem, ale Maskotka jest niska (około 30 - 40 cm) i samokończąca, u mnie ma owoce trochę mniejsze i zbliżone do piłeczki ping-pongowej, lekko owalne. Koralik ma okrągłe, sporo mniejsze, krzak jest dużo wyższy i szerszy Pierwszy to Koralik, druga Maskotka:



suppa - Maciek, a to ciekawe zjawisko... Koralika nie mam, ale moje Vilmy ( mam cztery ) nie przekroczyły 30 cm, natomiast Maskotki (mam dwie) mają około metra żadne porównanie z Vilmami... Co do owoców to się zgodzę, u mnie też takiej wielkości jak Ping-pong. Vilma ma natomiast malutkie, max. 2 cm średnicy.
Gdzieś tu też czytałam, że Maliniak ma 40 cm... U mnie Maliniak w gruncie ma 90cm a pod folią coś 1,20m. No to albo wy macie karzełki, albo ja mam jakieś mutanty...

PS. coś mi sie z tym cytowaniem pomieszało... miało być w kratce...

[GrazynaW]

U mnie z koktajlowych jest Pendulina Orange,ładnie zawiązała owoce,smaczne,nie mają za dużo kwasku.Już wyciągam nasiona na wymianę.
Mam jeszcze Chicco ( z Lidla),obsypany owocami ale ma twardą skórkę.
Smaczna jest Pokusa czereśniowa ( od Kasencji).Z niej tez muszę powyciągać nasionka.

[Krystyna551]

Z prawej strony daktylowe z lewej truskawkowe

A to synek mojej siostry w daktylkach, trochę wkurzony, że nie pozwalam mu zrywać zielonych pomidorków:)

[Krystyna551]

pomidor "cukierkowy"

[GunnarSK]

pomidor "cukierkowy"

Cukierkowy dobrze brzmi, ale koktajlowe często bywają słodkie.

[GunnarSK]

W następnym roku z możliwością siania (znowu) będę miał więcej koktajlówek, i ciekawy jestem, co wyniknie z "Zebrino". Nawet nie wiadomo, jakie to jest pokolenie.

[dominikams]

A mi Vilma odpowiada smakowo, bardziej niż Maskotka (tę miałam 3 sezony i w tym roku już sobie z nią dałam spokój, bo jest zbyt kwaskowa, jak dla mnie).

[GrazynaW]

Moje koktajlówki.

Po lewej Tombolino, w środku żółty Perun, najmniejsza czerwona po prawej Pokusa czereśniowa ( Kasencja).



Tombolino słodziutki!!