Nasiona na taśmie

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
dorkasz1
500p
500p
Posty: 516
Od: 30 sty 2007, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontakt:

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Zrobiłam sobie robótki ręczne. Do tworzenia taśm użyłam bibuły marszczonej oraz kleju z mąki i wody.
Po kilku godzinach zwijam i przewiązuję sznureczkiem. Zanim nałożę klej i nasionka (układam je wykałaczką) na końcu taśmy podpisuję odmianę długopisem (żeby się nie rozmyło w trakcie nakładania kleju). Klej rozrabiam w buteleczce pochodzącej z farby do włosów. Nakłada się go precyzyjnie i szybko.
Sprawdziłam, bibuła się świetnie rozpuszcza, a jednocześnie jest mocniejsza niż papier toaletowy.
Tutaj mój warsztat:
Obrazek
A tu gotowe taśmy przed zwinięciem:
Obrazek
Rzodkiewki raczej nie będę już robiła. Trochę (nie za bardzo, ale jednak) się odkleja. Poza tym, nasiona są na tyle duże, że nie jest trudno je posiać rzadko. Zrobiłam kolekcję marchewki i pietruszki. Zrobię jeszcze pietruszkę naciową i cebulę. To też są drobne nasiona i myślę, że warto.
dorkasz1
500p
500p
Posty: 516
Od: 30 sty 2007, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontakt:

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Tak mi jeszcze przyszło do głowy... Chyba warto przysypać rowki torfem ogrodniczym, wtedy dłużej utrzyma się wilgoć. To ważne, szczególnie wtedy gdy ma się tak piaszczystą ziemię jak moja.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Rozumiem, ze dajesz jedną warstwę bibuły? Nie sklejasz dwóch?

Jakie proporcje do kleju i jaka mąka? woda goraca do zrobienia mikstury?

No to, dzięki Tobie, mam "załatwione" kolejne wieczory. :;230 A mąż to chyba zastanowi sie jak mnie leczyć. ;:224
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
dorkasz1
500p
500p
Posty: 516
Od: 30 sty 2007, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontakt:

Re: Nasiona na taśmie

Post »

No to napiszę jak to robię po kolei:

- Odcinam pasek ok. 1,5 cm z rolki bibuły.
- Rozciągam go lekko, składam i przecinam tak, że wychodzą mi 4 pojedyncze paski.
- Układam je na gazecie, opisuję długopisem w jednym końcu (on po zwinięciu zostanie na wierzchu).
- Wlewam zimną wodę do buteleczki, dosypuję mąki, ma to konsystencję np. jogurtu pitnego. Rzadsze niż ciasto naleśnikowe, a gęściejsze niż słodka śmietanka. Coś pośredniego.
- Nasiona wsypuję do małej miseczki (mam takie do sosów) albo filiżanki.
- Przygotowuję wykałaczkę.
- Na dwa paski papieru nakładam kleju.
- Ślinię wykałaczkę i nabieram na jej końcówkę nasionka.
- Układam je w odpowiednich odstępach na pasku kleju.
- Zostawiam do wyschnięcia.
- Zwijam paski i przewiązuję je sznureczkiem, można też wykorzystać druciki dołączone do foliowych woreczków śniadaniowych.
- Pakuję do pudełek po lodach, można do pudełek po butach itp.

Długo się to pisze, ale jak się dojdzie do wprawy, to robi się to naprawdę bardzo szybko. Jak pomyślę o oszczędzaniu kręgosłupa przy sianiu, a później przy przerywaniu, to kombinuję co by tu jeszcze... Może kwiaty???

Olśniło mnie :), klej ma konsystencję mleczka do demakijażu :D
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Nasiona na taśmie

Post »

I jeszcze dla pewności: mąka pszenna czy ziemniaczana?

I bardzo, bardzo dziękuję za opis! ;:138
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
dorkasz1
500p
500p
Posty: 516
Od: 30 sty 2007, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontakt:

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Mąka pszenna. Powodzenia :)
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Ja bym to jednak robiła na białej bibule jeśli już.. Nie jestem pewna co to za barwniki, ale niebieski na pewno z naturą nie ma wiele wspólnego, inne pewnie podobnie.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Biała też pewnie wybielana. A może papier toaletowy, ale ten najtańszy, szary? On jest twardszy niż ten do delikatnych pupć. :lol:
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
dorkasz1
500p
500p
Posty: 516
Od: 30 sty 2007, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontakt:

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Używam takich bibuł jakie mam w domu. Pewnie, że lepiej byłoby robić wszystko jak najbardziej naturalnie. Jednak, chyba nie można wpadać w paranoję. Jak poczytałam co zawierają jogurty naturalne, gdy chciałam kupić jak najbardziej naturalny do zakwaszenia mleka prosto od krowy, to przeżyłam załamkę. Myślę, że wobec tego, co zjadamy na codzień, te barwniki w bibule, to jest "mały miki" :)
Gdy robiłam próbę "rozpuszczalności" bibuły, to ten barwnik spłynął pod pierwszymi kroplami wody. Przypuszczam więc, że nie jest jakoś specjalnie toksyczny, nie ma żadnych utrwalaczy, ulepszaczy, zagęszczaczy itd. Poza tym, bibuła jest przeznaczona do prac ręcznych dla dzieci, więc nie sądzę, aby była bardzo trująca. Nikogo nie namawiam do robienia w taki sposób, można zawsze kupić gotowe taśmy w sklepie. Pokazałam tylko jak ja to robię i tyle :)
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Ej, dorkasz1, nam się bardzo podoba to co robisz. ;:138 Tak sobie gdybamy tylko... Sama wiesz, kobiety to lubią wszystko rozłożyć na części pierwsze i 100 razy przeanalizować, choćby już nie było jak. :;230
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
wisia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1725
Od: 8 lut 2012, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Można to robić na białej bibule.
Wiesława.
Tu jestem szczęśliwa Część II- aktualna
Ogród z zapachem róż, część I.
dorkasz1
500p
500p
Posty: 516
Od: 30 sty 2007, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontakt:

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Ja się nie obrażam :) Jeśli to tak zabrzmiało, to nie miało tak zabrzmieć :) Nie jestem zwolenniczką chemii, ulepszaczy itd., segreguję śmieci, mam kompostowniki, jeśli nie muszę, nie używam chemii, ale myślę, że nie można też dać się zwariować. Ja będę używała kolorowej bibuły, bo taką mam. Można używać szarego papieru toaletowego, nie wiem tylko czy nie będzie się za bardzo rozłaził w trakcie pracy. Co do białej bibuły, to trzeba byłoby się zastanowić co lepsze: barwniki czy wybielacze? Ja nie wiem, ale może ktoś się zna i wie?
Awatar użytkownika
wisia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1725
Od: 8 lut 2012, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Nie dajmy się zwariować, oby tylko tyle tej chemii było to wszyscy dożyjemy 100 lat.
Wiesława.
Tu jestem szczęśliwa Część II- aktualna
Ogród z zapachem róż, część I.
Awatar użytkownika
imer
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 29 lip 2011, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Nasiona na taśmie

Post »

dorkasz1 pisze: Olśniło mnie :), klej ma konsystencję mleczka do demakijażu :D
W życiu nie używałem :P
Jaką konsystencje ma mleczko do demakijażu? ;:219
dorkasz1
500p
500p
Posty: 516
Od: 30 sty 2007, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontakt:

Re: Nasiona na taśmie

Post »

Mleczko do demakijażu jest nieco rzadsze niż ketchup.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”