Pikowanie pomidorów cz.2
- Alidka
- 50p
- Posty: 73
- Od: 21 mar 2012, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brandenburgia
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
forumowicz ślicznie dziękuję za odpowiedź i cierpliwość !
- danutka66
- 500p
- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
hmmm,kto ma w dzień w domu 22-27 stopni?Toż można się usmażyć.U mnie jest cały czas 19-20 stopni i rosną,więc owe 27 to chyb lekka przesadacantati pisze: Danutka66, nie ryzykuj, temperatura przy jakiej pomidory przestają rosnąć to 10-12 stopni. Najlepiej, jeśli są w temperaturze 22-27 stopni C w dzień i 16-18 stopni C w nocy
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Jasne, że taka temp. w mieszkaniu nie do osiągnięcia, ja mam 18-20 i też rosną. Zakres jaki podałam to optymalna, podręcznikowa wartość, najlepsza dla ich wzrostu i rozwoju, co nie znaczy, że przy niższych temp. nie będą rosły i nie wydadzą owoców, wg. różnych źródeł rosnąć przestają dopiero poniżej 10 - 12 stopni. Na pewno są też odmiany mniej wrażliwe na niskie temperatury, eksperymentować można i nawet trzeba 
A dane co do temp. pochodzą ze strony nr 4 tego opracowania: http://www.odr.net.pl/publikacje/0128.pdf

A dane co do temp. pochodzą ze strony nr 4 tego opracowania: http://www.odr.net.pl/publikacje/0128.pdf
Pozdrawiam, Dorota
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Temperatura w granicach 18 - 20 jest idealna, mam podobnie u siebie. Przy wyższych temperaturach potrzeba też więcej światła, a parapety tego nie zapewniają 

Pozdrawiam, Maciek.
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 5 maja 2011, o 10:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brzezia Łąka-Wrocław
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Ja mam pomidory(i inne roślinki)w inspekcie.Na noc zakrywam szczelnie, a jak ma być w okolicach zera to nakrywam kocem.Na razie funkcjonują dobrze, aczkolwiek na pewno w mieszkaniu byłyby większe.Ale nie mam za dużo parapetów.
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Nitko ja swoje pomidory i papryki od kilku dni również zostawiam w szklarenkach balkonowych na noc.Jeśli chłodniejsze noce, zarzucam koc.Moje od początku były zahartowane,gdyż w słoneczne i ciepłe dni wyrzucałam je do foliaczków i stopniowo na słoneczko.Gdyby nie zapowiadane środowe ochłodzenie ,część powędrowałaby do szklarni na miejsce stałe. Prawie cały balkon szesciometrowy zastawiony szklarenkami a jeszcze wschodzi teraz część ogórków i niedługo dyńki.Kiedy to się skończy?
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Moje pomidorki też wyprowadziły się do folii dzisiaj.Może przetrwają pierwszą noc (mam taką nadzieję).
Są w skrzyni po tapczanie,dodatkowo w kartonowych pudłach z Lidla,nakryte agrowłókniną 3 lub 4 warstwy.Około 20-tej godz. w foliaku było 10 stopni C.W nocy ma być +5 C.
A skrzynia ta ustawiona jest na dwóch "koziołkach".
Chyba im nie będzie za zimno.
Pozdrawiam Maria.
Są w skrzyni po tapczanie,dodatkowo w kartonowych pudłach z Lidla,nakryte agrowłókniną 3 lub 4 warstwy.Około 20-tej godz. w foliaku było 10 stopni C.W nocy ma być +5 C.
A skrzynia ta ustawiona jest na dwóch "koziołkach".
Chyba im nie będzie za zimno.
Pozdrawiam Maria.
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Jaka jest minimalna temperatura dla pomidorów???Pomidory są przepikowane mają około 10-15cm.W dzień mieszkają w małym tunelu foliowym,na noc przenoszę do domu.
Maraga wzeszły ci Summer Cider???Bo mi ani jeden
Maraga wzeszły ci Summer Cider???Bo mi ani jeden

pozdrawiam, Justyna
,,Na H to może być Meksyk, może być Texas!... A na H! Zaraz moment, to będzie w Południowej... tych różnych krajów dużo na H... to może Ohio!,, Alternatywy 4
,,Na H to może być Meksyk, może być Texas!... A na H! Zaraz moment, to będzie w Południowej... tych różnych krajów dużo na H... to może Ohio!,, Alternatywy 4
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Justynko!
Miałam od Ciebie po 1 nasionku:Malakhitowa shkatułka,Berkleley tie dye i Sumer Cider.
Wszystkie wykiełkowały.Najpóżniej ten ostatni.
Rosną w pojedynczych doniczkach,nie pikowane.
Ogólnie to w tym roku mam różne i wielkość też różna.Największe to są nr 37 Ani Kozuli i Stupice od Keszy.Pozostałe to większe i mniejsze.Niektóre siane 7 marca jeszcze niedawno wschodziły.Mimo "sławnego na forum podłoża".
Miałam od Ciebie po 1 nasionku:Malakhitowa shkatułka,Berkleley tie dye i Sumer Cider.
Wszystkie wykiełkowały.Najpóżniej ten ostatni.
Rosną w pojedynczych doniczkach,nie pikowane.
Ogólnie to w tym roku mam różne i wielkość też różna.Największe to są nr 37 Ani Kozuli i Stupice od Keszy.Pozostałe to większe i mniejsze.Niektóre siane 7 marca jeszcze niedawno wschodziły.Mimo "sławnego na forum podłoża".
- efrank
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 15 kwie 2012, o 14:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Hm, u mnie pomidory jeszcze w domu w doniczkach, siewki mają wprawdzie po 2-4 liście, ale ja nie mam ani tunelu, ani foliowca, więc będę do gruntu wsadzać... Za zimno jeszcze.
Moja działeczka http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=54063
- monimg
- 500p
- Posty: 565
- Od: 13 lut 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Za radą forumowiczów przesadziłam swoje pomidory do większych pojemników (0,5 po jogurtach) bo mocno były wyciągnięte. Na dno dałam trochę ziemi, potem sadzonkę i przysypałam ziemia. Po liście toto nie wystarczyło, ale było już nieźle. Od tamtej pory pomidory znów mi się powyciągały a do tego jeszcze przegieły do okna. Czy mam je odwrócić, by się naprostowały czy już palikować?
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Ja moje na początku obracałam,aby się prostowały,potem mąż zrobił mi ekrany z aluminium i teraz jest już rosną dobrze.monimg pisze:Za radą forumowiczów przesadziłam swoje pomidory do większych pojemników (0,5 po jogurtach) bo mocno były wyciągnięte. Na dno dałam trochę ziemi, potem sadzonkę i przysypałam ziemia. Po liście toto nie wystarczyło, ale było już nieźle. Od tamtej pory pomidory znów mi się powyciągały a do tego jeszcze przegieły do okna. Czy mam je odwrócić, by się naprostowały czy już palikować?
Nie oglądaj się za siebie-może Coś właśnie Cię dogania.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 19 lut 2011, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
jsmigala - minimalna temperatura dla wzrostu pomidorów to 10 st.C. W niższej temp. wzrost ich jest zahamowany. Natomiast najlepiej rosną jeśli w dzień jest 22 - 27 st.C, a w nocy 16 - 18 st.C.
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Taka temperaturka to troszkę za wysoka,w dzień podobno najlepiej jak jest ok.20 st.CPomart pisze:Natomiast najlepiej rosną jeśli w dzień jest 22 - 27 st.C
Nie oglądaj się za siebie-może Coś właśnie Cię dogania.
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 14 lut 2011, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piła,wlkp
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Aniusia, te 20stopni to odnosisz do rozsady, a te do 27 stopni to dotyczy roślin w miejscu stałym
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami