Biotit- Ostre Papryki, dżdżownice i zioła z Domowej Fabryki
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Biotit- Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki
Piotrze, cieszę się, że u Ciebie złapała kolor, bo u mnie zielona. Ale to mój pierwszy sezon, więc ciągle się uczę.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Biotit- Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki
Dwie sztuki złapały u mnie kolor Zjadłem, ostrość dla mnie maksymalna, większej chyba nie zaakceptuję. Spróbowałem też tych, które nie dojrzały, równie fajne do jedzenia, jako przekąska.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2301
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Biotit- Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki
Adam, one nie są mega ostre, spokojnie można całą zjeść, jest przecież niedużą.
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Biotit- Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki
Tak, duża nie jest, ale dla mnie ostrość taka, że jeszcze mi smakuje i sprawia frajdę. Mocniejsza... już bym się męczył.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2301
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
wermikompost
Paprykowy sezon 2015 uważam za zamknięty, czas szykować się do nowego sezonu.
Póki co produkuję przy pomocy Red Hybrid of California wermikompost. Nie ma lepszej ziemi do rozsad.
a tu nowi pracownicy się rodzą, będzie pępkowe:
dodatkowo zbieram biohumus, którego nie można przedawkować, o zaletach nie wspomnę.
Póki co produkuję przy pomocy Red Hybrid of California wermikompost. Nie ma lepszej ziemi do rozsad.
a tu nowi pracownicy się rodzą, będzie pępkowe:
dodatkowo zbieram biohumus, którego nie można przedawkować, o zaletach nie wspomnę.
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1578
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Biotit- Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki
Jak dokładnie robisz taki "kompost" i jak to stosujesz?
Re: Biotit- Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki
Super to wygląda,już masz gotowy kompost.Trochę inaczej sobie wyobrażałam,nie sądziłam,że w tak szybkim tempie californijki przerobią odpadki.Nie widać żadnych resztek.
Biohumus rozrabiasz z wodą,czy podlewasz takim nie rozcieńczonym?
Biohumus rozrabiasz z wodą,czy podlewasz takim nie rozcieńczonym?
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2301
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Biotit- Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki
w 2 słowach nie da się tego Sylwia opisać.Dziunia87 pisze:Jak dokładnie robisz taki "kompost" i jak to stosujesz?
Ponieważ miałem przygody z ziemiórkami, postanowiłem je wyeliminować, stąd pomysł z własną ziemią.
Ja też nie przypuszczałem, że tak szybko pracują, zasługą był tu obornik koński, który moje podopieczne lubią najbardziej. W ciągu 24h potrafią przerobić go x 2 więcej wagowo co ważą. A średnio jeden robak waży 1 g. Patentem tutaj są wytłoki do jaj, celuloza, która jest im niezbędna do rozrodu,ewa-s pisze:Super to wygląda,już masz gotowy kompost.Trochę inaczej sobie wyobrażałam,nie sądziłam,że w tak szybkim tempie californijki przerobią odpadki.Nie widać żadnych resztek.
Biohumus rozrabiasz z wodą,czy podlewasz takim nie rozcieńczonym?
więc i tutaj widać jak łózko jest potrzebne.
Biohumusem podlewam roślinki bez rozcieńczenia, zbieram na podlewanie papryk, mam już odłożone 5l i szukam dojścia do obornika końskiego.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Biotit- Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki
Piotrek
zgodnie z obietnicą wstawiam zdjęcia mojego lokum dla Kalifornijek.
Dwie kastry budowlane włożone jedna w drugą. W wewnętrznej nawiercone otwory
W dolnej kastrze zbiera się nadmiar wody, a jak produkcja ruszy już pełną parą, będzie spływał tam biohumus. Położyłam w niej cegłę, by podwyższyć wewnętrzną kastrę, żeby nie stała w tym płynie. Bardziej zaawansowany majsterkowicz może się pokusić o zamontowanie kranika w dolnej kastrze, by łatwo ją było opróżniać z biohumusu.
Wewnątrz ich domku układamy naprzemiennie warstwy tektury oraz warstwy odpadków organicznych lub obornika. Ale to już szczegółowo, co i jak, pewnie opisze Piotr
Piotrek liczę na dalsze konsultacje co do menu dla dżdżowniczek, bo kto jak kto, ale Ty na potrawach znasz się wyśmienicie
zgodnie z obietnicą wstawiam zdjęcia mojego lokum dla Kalifornijek.
Dwie kastry budowlane włożone jedna w drugą. W wewnętrznej nawiercone otwory
W dolnej kastrze zbiera się nadmiar wody, a jak produkcja ruszy już pełną parą, będzie spływał tam biohumus. Położyłam w niej cegłę, by podwyższyć wewnętrzną kastrę, żeby nie stała w tym płynie. Bardziej zaawansowany majsterkowicz może się pokusić o zamontowanie kranika w dolnej kastrze, by łatwo ją było opróżniać z biohumusu.
Wewnątrz ich domku układamy naprzemiennie warstwy tektury oraz warstwy odpadków organicznych lub obornika. Ale to już szczegółowo, co i jak, pewnie opisze Piotr
Piotrek liczę na dalsze konsultacje co do menu dla dżdżowniczek, bo kto jak kto, ale Ty na potrawach znasz się wyśmienicie
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2301
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Dżdżownice kalifornijskie
Kasiu, jest Nas już dwoje w świecie zakręconych pozytywnie w temacie Red Hyberian of California.
Zaczynałem niedawno podobnie jak Ty i pozwolisz , że skomentuję Twoje początki:
fota 1 : uważam, że dziurki powinny być mniejsze, ja robiłem wiertłem 2,0, wówczas robaki nie przejdą
fota 2 : na sam spód dobrze położyć jakąś bawełnianą szmatkę, robaki nie przejdą,chyba ,że zaczną wcinać tkaninę. Kolorowe wytłoki nie są zbyt zdrowotne, lepsze będą szare , z największych jaj.
fota 3 : myślę , że najlepszą przykrywką będzie jednolity gruby karton lub styropian. Jednak zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku może dojść do pojawieniu się pleśni, dlatego trzeba je zmieniać.
Moja kastra jest 80 l .
Na dnie ma sporo dziur i niebawem założę kranik na biohumus, który za wodą nazywają tea.
Na dnie leży cienka bawełna, na niej gruby karton i szare wytłoczki po jajkach XXL. Wszytko suche.
Na wierzch dałem przekompostowany 5-6 miesięczny obornik koński + fusy z kawy i herbaty, które zbierałem przed pojawieniem się nowych domowników. Całość jedzenia miało ok 5-7 cm wysokości.
Na taki stół zaprosiłem 400 Red Hyberian, odczekałem , aż się rozlokują i całość przykryłem
wytłokami po jajkach XXL i wklęśnięcia napełniłem wodą z nieba. Przykryłem 2 grubymi kartonami i choć mnie korciło przez tydzień nie podglądałem.Wszytko stoi w drugiej kaście. Wilgotność ok 75%, temp 24 C.
Teraz mam je prawie 2 miesiące, kastra zapełniona jest do połowy, sygnałem, że brakuje pokarmu jest pojawienie się robaków na górze., wówczas daję papu jak opisałem powyżej.
Obornik koński 40% i celuloza 60% -------- to najlepsze jedzenie dla dżdżownic. Mając takie menu potrafią dobowo zjeść x 2 tyle co ważą. Rozmnażają się dużo szybciej, bo po 60 dniach mamy kolejne pokolenie. Do tego ważna jest temp 20-30 C, idealna 25 C. Oraz wilgotność 70-80%
Ja niestety nie mam stałego źródła obornika końskiego i przygotowuję dla dżdżownic odpady organiczne , które po rozdrobnieniu blenderem "kompostuję na balkonie" ok 2 tyg. Fusy od kawy i herbaty podaję im na bieżąco.
Tu pokazuję,jakie wytłoczki są niewskazane, te z dziurkami wypuszczają niepotrzebnie wilgoć:
Na dzień dzisiejszy moja kastra wygląda tak,jest sporo kokonów (najwięcej pod wytłokami), sporo cienkich jasnych dżdżownic (to przedszkolaki), czyli wszytko idzie w dobrą stronę. Tygodniowo mam ok 2 l czarnego biohumusu
Pokażę jak wygląda mój cykl tygodniowy:
Przykrywam wytłoczkami i we wgłębienia leję ciepłą deszczówkę, przykrywam kartonem.
Po 7 dniach wytłoki w części się rozłożyły, widać na nich kokony, daję nowe jedzenie, przykrywam wytłokami,polewam deszczówką itd......
Tak wygląda przekompostowane przez 7 dni jedzenie dla dżdżownic. Są tam obierki warzywne i owocowe (jabłka, gruszki), wygotowane owoce jagodowe (aronia, rokitnik, porzeczki, jagoda kamczacka). Wszytko rozdrobnione blenderem. Gęstość błotka.
Nie daję pomidorów, cytrusów - zakwasza to podłoże, a dżdżownice najlepiej się rozwijają w środowisku obojętnym, zrównoważonym.
Z oborników najlepiej im wchodzi koński i bydlęcy, warunek - nie mogą być świeże.
Dobry jest również kurzy i króliczy, ale pozbawiony azotu, czyli również przekompostowany, tutaj jednak dokładamy tylko 10% do całego pożywienia.
Nie dajemy: popiołu, ziemi, ja zauważyłem ,że nie za bardzo lubią skórki od cebuli.
Zjedzą chętnie poza tym co wcześniej podałem:
słomę, siano z roślin strączkowych, skorupki jaj i otręby zbożowe drobno rozdrobnione,
skoszoną trawę (musi być przekompostowana,co najmniej 7 dni), wszelką celulozę.
Ja daję również pokrojone włosy Apapa , widzę , że znikają, więc im smakują.
Czekam na złoto ogrodników, czyli wermikompost, będzie idealna ziemia do rozsad.
Część już mam.
Zaczynałem niedawno podobnie jak Ty i pozwolisz , że skomentuję Twoje początki:
fota 1 : uważam, że dziurki powinny być mniejsze, ja robiłem wiertłem 2,0, wówczas robaki nie przejdą
fota 2 : na sam spód dobrze położyć jakąś bawełnianą szmatkę, robaki nie przejdą,chyba ,że zaczną wcinać tkaninę. Kolorowe wytłoki nie są zbyt zdrowotne, lepsze będą szare , z największych jaj.
fota 3 : myślę , że najlepszą przykrywką będzie jednolity gruby karton lub styropian. Jednak zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku może dojść do pojawieniu się pleśni, dlatego trzeba je zmieniać.
Moja kastra jest 80 l .
Na dnie ma sporo dziur i niebawem założę kranik na biohumus, który za wodą nazywają tea.
Na dnie leży cienka bawełna, na niej gruby karton i szare wytłoczki po jajkach XXL. Wszytko suche.
Na wierzch dałem przekompostowany 5-6 miesięczny obornik koński + fusy z kawy i herbaty, które zbierałem przed pojawieniem się nowych domowników. Całość jedzenia miało ok 5-7 cm wysokości.
Na taki stół zaprosiłem 400 Red Hyberian, odczekałem , aż się rozlokują i całość przykryłem
wytłokami po jajkach XXL i wklęśnięcia napełniłem wodą z nieba. Przykryłem 2 grubymi kartonami i choć mnie korciło przez tydzień nie podglądałem.Wszytko stoi w drugiej kaście. Wilgotność ok 75%, temp 24 C.
Teraz mam je prawie 2 miesiące, kastra zapełniona jest do połowy, sygnałem, że brakuje pokarmu jest pojawienie się robaków na górze., wówczas daję papu jak opisałem powyżej.
Obornik koński 40% i celuloza 60% -------- to najlepsze jedzenie dla dżdżownic. Mając takie menu potrafią dobowo zjeść x 2 tyle co ważą. Rozmnażają się dużo szybciej, bo po 60 dniach mamy kolejne pokolenie. Do tego ważna jest temp 20-30 C, idealna 25 C. Oraz wilgotność 70-80%
Ja niestety nie mam stałego źródła obornika końskiego i przygotowuję dla dżdżownic odpady organiczne , które po rozdrobnieniu blenderem "kompostuję na balkonie" ok 2 tyg. Fusy od kawy i herbaty podaję im na bieżąco.
Tu pokazuję,jakie wytłoczki są niewskazane, te z dziurkami wypuszczają niepotrzebnie wilgoć:
Na dzień dzisiejszy moja kastra wygląda tak,jest sporo kokonów (najwięcej pod wytłokami), sporo cienkich jasnych dżdżownic (to przedszkolaki), czyli wszytko idzie w dobrą stronę. Tygodniowo mam ok 2 l czarnego biohumusu
Pokażę jak wygląda mój cykl tygodniowy:
Przykrywam wytłoczkami i we wgłębienia leję ciepłą deszczówkę, przykrywam kartonem.
Po 7 dniach wytłoki w części się rozłożyły, widać na nich kokony, daję nowe jedzenie, przykrywam wytłokami,polewam deszczówką itd......
Tak wygląda przekompostowane przez 7 dni jedzenie dla dżdżownic. Są tam obierki warzywne i owocowe (jabłka, gruszki), wygotowane owoce jagodowe (aronia, rokitnik, porzeczki, jagoda kamczacka). Wszytko rozdrobnione blenderem. Gęstość błotka.
Nie daję pomidorów, cytrusów - zakwasza to podłoże, a dżdżownice najlepiej się rozwijają w środowisku obojętnym, zrównoważonym.
Z oborników najlepiej im wchodzi koński i bydlęcy, warunek - nie mogą być świeże.
Dobry jest również kurzy i króliczy, ale pozbawiony azotu, czyli również przekompostowany, tutaj jednak dokładamy tylko 10% do całego pożywienia.
Nie dajemy: popiołu, ziemi, ja zauważyłem ,że nie za bardzo lubią skórki od cebuli.
Zjedzą chętnie poza tym co wcześniej podałem:
słomę, siano z roślin strączkowych, skorupki jaj i otręby zbożowe drobno rozdrobnione,
skoszoną trawę (musi być przekompostowana,co najmniej 7 dni), wszelką celulozę.
Ja daję również pokrojone włosy Apapa , widzę , że znikają, więc im smakują.
Czekam na złoto ogrodników, czyli wermikompost, będzie idealna ziemia do rozsad.
Część już mam.
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1578
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Biotit- Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki
Jak rozumiem ten "wermikompost", to jest po prostu ta przerobiona/przejedzona przez dżdżownice masa? Czyli warstwa kompostu na samym dnie kastra (najstarsza warstwa)?
Kiedy i jak "zbierasz" sobie ten wermikompost? Kiedy wiadomo, że to jest już gotowe?
Kiedy i jak "zbierasz" sobie ten wermikompost? Kiedy wiadomo, że to jest już gotowe?
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Biotit- Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2301
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Biotit- Ostre Papryki i zioła z Domowej Fabryki
Sylwia, szkół jest kilka, ja 80 litrowej kastry nie będę odwracał, poczekam aż dżdżownice dojdą do góry, mam już patent jak w łatwy i przyjemny sposób przenieść je do nowego domku.
Kasiu bardzo fajny i gruby karton, odwracaj go codziennie, w ten sposób tak szybko nie wchłonie wilgoci, warunki do hodowli masz idealne, nic tylko mroź trunki na pępkowe.
Kasiu bardzo fajny i gruby karton, odwracaj go codziennie, w ten sposób tak szybko nie wchłonie wilgoci, warunki do hodowli masz idealne, nic tylko mroź trunki na pępkowe.