Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.1

[Tomek-Warszawa]

Karowita To chyba jakaś nowa odmiana

[mmnk]

Piekne Wasze dynie moja na razie stosunkowo mała-mam nadzieje, że do 1 przymrozków urośnie troszkę-jakoś tak się stalo, że długo kwitła , lecz dość późno zawiązał sie owoc. Ale i tak cieszę się, że będzie chociaż ta. To moje pierwsze dyniowe plony. Za rok postaram się o inne odmiany- moja to Bambino. Codziennie po kilka razy ogladam mój wspanialy dyniowy okaz -w kadym razie mąż się smieje, że jak mnie nie ma w domu to na pewno gadam do dyni .

[Jankiel]

co się dzieje z tymi dyniami. Moja dynia odmiany Justynka przez 2.5 miesiąca zawiązała jeden owoc, a nagle się ożywiła i w ciągu ostatniego tygodnia zawiązała 6 sztuk. Poczuła że jesień się zbliża i trzeba się rozmnożyć przed zimą?

Przy okazji - jak ocenić czy dynia nadaje się do zbioru?

[ewikk77]

Moje dynie długo nie chciały wschodzić, wysiewałam je 3 albo 4 razy. W związku z tym pojawiły się późno i koniec końców nie pamiętałam, która odmiana gdzie rośnie. Obecnie widać, że mam patisony, kabaczki, z dyni tzw. olbrzymich dopiero teraz zorientowałam się (siałam kilka odmian, nie pamiętam ale chyba 4 albo 5), że wzeszła i rozprzestrzeniła się po części ogrodu i trochę nawet poza nim dynia Danka -Polka (wydedukowałam po wyglądzie i opisie), co mnie cieszy, bo chciałam, żeby były nasiona. Chociaż mam nadzieję, że nie będą małe, bo owoce też nie są duże. W opisie jest jednak informacja "Miąższ dyni jest wartościową paszą dla zwierząt", czy to znaczy, że nie można jej jeść np. do zupki Czy ktoś miał może tę odmianę, jakie macie wrażenia?
Poza tym widzę, jeszcze chyba Ambar i jeszcze jedną pomarańczową, ostatnio się pojawiły, ale są jeszcze maleńkie.

[Marek-BB]

Wartościowa pasza dla zwierząt??
Może i dynia bombą witamin nie jest, ale posiada wartości odżywcze i to ponoć wcale nie w nikłych ilościach. Jest wartościowa nie tylko dla zwierząt ale jak najbardziej dla człowieka, no bez jaj.

http://docs.google.com/viewer?a=v&q=cac ... kWXOVSGtzg
tu też własnie o tej dance

http://www.fit.pl/dietadlaciebie/dynia, ... 0,0,0.html

Dynie jadam od lat, - najlepsza jest zupa, leczo i jako dodatek do gulaszu, po zamrożeniu można się zajadać cały rok.
W tym roku po raz pierwszy spróbowałem ją wyhodować i mam kilka owoców w swojej cieplarni. Jeden żółty na razie wielkości melona, dwa piłki tenisowej i dwa pimpongi ;)
Przy okazji chciałem zapytać co zrobić z pędami które jeszcze kwitną ale nie mają owoców? Wiem że powinno się odcinać końcówki kilka liści nad zawiązanym owocem, ale co jeśli
inne nadal pięknie kwitną a wrzesień za pasem?
Czy doradziłby ktoś, bo mam tam dżungle a posadzone było ok 8 nasion.
I bardzo ciekawa sprawa - siałem jeden typ nasion, tylko jedne przed suszeniem opłukane a drugie nie, tak żeby sprawdzić które lepiej kiełkują, ale bez róznicy się okazało.
Ciekawostką jest to że wszszytkie owoce są żółte a jeden, najwolniej rosnący ma kolor skóry arbuza i kapelusz :D - dynia ozdobna zapewne ale nie mam pojęcia jak się dostała do moich nasion dynii olbrzymiej :D

[mmnk]

co się dzieje z tymi dyniami. Moja dynia odmiany Justynka przez 2.5 miesiąca zawiązała jeden owoc, a nagle się ożywiła i w ciągu ostatniego tygodnia zawiązała 6 sztuk. Poczuła że jesień się zbliża i trzeba się rozmnożyć przed zimą?

Przy okazji - jak ocenić czy dynia nadaje się do zbioru?

Jankiel- mam identyczna sytuację. Najwieksza dyńka i tak nie jest na razie za duża, natomiast dopiero teraz zawiazalo się kilka nowych maluśkich owocków-niesttey zapewie nie zdążą urosnąć.

[mirzan]

Dynia Cotton Candy

[Ania D.]

ewikk77, wszystkie dynie nadają się do jedzenia, ale nie wszystkie są jednakowo smaczne. Warto spróbować. Są takie, które można jeść prawie bez dodatków (jak hokkaido, duszoną czy pieczoną), są takie, które nie mają rewelacyjnego smaku, są delikatne i mdławe i je można doprawić czosnkiem, gałką muszkatołową, imbirem, ziołami etc. Zwykle takie delikatne dynie dobre są do przyprawianych mocno zup.

[frant]

Wczoraj zerwałem i upieklem pierwszą dyńke odmiany Butternut . Smakowo w zasadzie jest zbliżona do odmiany Hokkaido , tylko bardziej łagodna ... Hokkaido jest bardziej intensywna , te nuty orzechowo-kasztanowe nie każdy akceptuje , zwlaszcza na początku przygody dyniowej ... Trzeba sie przyzwyczaić ! A pestki już w zasadzie w pełni wyksztalcone , ale dopiero sie "napełniają " ... To mnie mocno martwi , bo będzie pewnie problem z pełnym dojrzeniem owoców , a przypuszczam ,że to podstawowy warunek dlugiego przechowywania . Zasiliłem rośliny potasem , może coś to pomoże .. W tym tygodniu planuje też zaatakować z jedną dynie odmiany Muscade de Provence , pierwsze zawiązane dostają już żółtawych odcieni ( bo cała jest zielona ..) . Na 13 sadzonych roślin jest teraz 32szt. owoców , na oko 12-20 kg każda .., chyba moge mówić o klęsce urodzaju

[mmnk]

No to gratulacje . W następnym sezonie biorę sie ostro za dynie:).

[frant]

No to gratulacje . W następnym sezonie biorę sie ostro za dynie:).

Plony niby cieszą , ale z drugiej strony w sumie kilkaset kg trzeba zjeść , oj lekko nie będzie .. Ale z trzeciej strony czasy idą ciężkie , ciągle gadają o podwyżkach i kryzysie , a takie wydajne rośliny jak dynia mogą być szansą na przetrwanie dla wielu rodzin , dobrze mieć pełną piwnice ... A mając dynie można jeszcze wyhodować jakieś zwierze gospodarcze , jak piszecie ... Weźmy np . nutrie .. Uzyskamy smaczne mięso , i skóry na wierzchnie okrycie ... Wysiewając wiosną nasionka zupełnie nie przypuszczalem ,że sprawy potoczą sie w takim kierunku , dasz wiare ...

[Ania D.]

Frant, szczerze gratuluję i troszkę zazdroszczę. U mnie nie jest źle, ale na tyle wysianych dyń powino być dużo więcej. Ale w czerwcu było zimno bardzo, cały lipiec upał i susza, nie padało prawie miesiąc. Dopiero w sierpniu zaczęło się coś dziać. Dynie zawiązały w czerwcu po jednym owocu, dopiero w sierpniu trochę doszło hokkaido. Też jestem ciekawa prowansalskiej, u mnie są 4 owoce, ale dużo mniejsze niż u Ciebie. Za to Lunga di Napoli zaszalała, kilka owoców ma po jakieś 15 lub więcej kilo, kolosy.

[Tomek-Warszawa]

Miał ktoś z Was odmianę ambar? Plenna jest?

[loeb]

Hm, dobrze macie, u mnie z planowanych wyszla chyba tylko hokkaido, ma kilka ładnych małych owocków, i z jeden owoc mirandy[chyba, że to olga albo ambar] widziałam... mam nadzieję, że gdzies w tym buszu jest więcej bo chciałam dynię na pestki.. Za to okazało się że mam też cotton candy, o którym myślałam, że padł, i lil'pumpkemon, o którym też myślałam, że padł a on własnie zaczął zagłuszać mi bez, i produkuje mnóstwo małych owocków:)) Jeszcze jakaś żółta mi tam mignęła, i to by było na tyle.. Zjadliśmy pierwszą hokkaido, bardzo dobra! taka jakby odrazu przyprawiona:D niestety zabiłam sporą część jej smaku masłem, to pierwsze warzywo do jakiego masło mi nie pasuje @@
Frant : nutrie są mało jadalne, polecam kurczaki;) Jadalne no i te boa z piór..;))

[frant]

nutrie są mało jadalne

Jak to " mało jadalne " ?? W Poznaniu jest sporo sklepów , gdzie mieszkańcy się zaopatrują .. I dzialają 3 duże fermy , żeby nastarczyć ! A Poznań nie za górami , i nie w Afryce ... A co sie tyczy dyń to dziś wyśledziłem , że na Hokkaido najwieksze porosły te z najmlodszych owocow , często na tych pędach z których były wcześniej zerwane pierwsze owoce ... A wahałem sie czy nie szkoda zrywać tak wcześnie ...