Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

A czemu matend te zmienione chorobowo liście nie zostały jeszcze usunięte ?. Na co czekasz ?.
Ja, przy wysadzaniu pomidorów z doniczek każdego odwracam do góry nogami i opryskuje spód liści miedzianem. Deszcz nie jest w stanie zmyć wtedy oprysku i pomidor jest zabezpieczony na dłuższy okres.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 901
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

forumowicz dobre :) wprawdzie nie mam pomidora bez osłon , ale patent się mi podoba :)
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Matend, zrób jeszcze zbliżenie plam na liściach i ogonków chorych liści. To raczej sprawa fozjologiczna. Będą dokładniejsze zdjęcia to powinno się dać zdiagnozować.

Pozdrawiam, kozula.
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Matend , rozumiem że to jest uprawa towarowa , więc dobrze wiesz że dolne liście mają prawo mieć różne małe plamki , zaschnięcia itd . Więc alarmu nie wszczynasz z błahego powodu , tym bardziej że w ub. roku również było nieciekawie a plony niezadowalające ... Bakteryjną cętkowatość powinieneś rozpoznać bez problemu , te czarne kropki otoczone żółtym tłem , i kropki na owocach ... Ale może być jeszcze jedno , możliwe że równolegle do b.c.p : bakteryjna nekroza rdzenia łodygi pomidora . Ten dolny liść na pierwszym zdjęciu wygląda paskudnie - przy tej ostatniej chorobie następuje brunatnienie wiązek przewodzących łodygi , a także rdzenia liścia . Rozetnij ten liść wzdłużnie i sprawdź co tam się dzieje . A w ogóle jeśli juz zawlekła Ci się jakakolwiek bakteryjna choroba , wówczas nie masz wyjścia < kilka lat przerwy minimum . Ogólnie to trochę nawaliłeś , bo jeśli w ub. roku był duży problem to nie powinieneś go kończyć nie ustalając co jest nie tak . Od tego są zresztą ODR , i inne stacje inspekcji . A wracając do tych bakteryjnych spraw , najczęstsze przyczyny to siew zarażonych nasion ( czy nie zbierałeś ? ) , i ... przenawożenie , zwłaszcza azotem . Na Twych zdjęciach zasolenie aż bije w oczy , sól się bieli na przesychającej glebie ... P.S Ale mam jednak nadzieję ,że okaże się to nic groźnego , zwykłe przyschnięcia pierwszych liści .
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

forumowicz pisze:Ja, przy wysadzaniu pomidorów z doniczek każdego odwracam do góry nogami i opryskuje spód liści miedzianem. Deszcz nie jest w stanie zmyć wtedy oprysku i pomidor jest zabezpieczony na dłuższy okres.
Jakie stężenie miedzianu przy tej "okazji "stosujesz" ?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

chudziak pisze:akie stężenie miedzianu przy tej "okazji "stosujesz"
Takie jak w instrukcji tj 0,3 % / 3 gramy na litr/. Mam do tego osobny, mały spryskiwacz 0,5 litrowy

Pozdrawiam

PS Ponieważ w opakowaniu środka nie było żadnego dozownika, wykorzystuję do odmierzania dozownik
od Acrobatu na którym jest zaznaczona dawka od 0 do 5 gram. Odmierzam więc 5 gram i uzupełniam do 1,5 litra wodą w plastikowej butelce po mineralnej
Awatar użytkownika
Mnemozyna
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 16 kwie 2011, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Moje pomidory nadal zdychają. Tydzień temu przesadziłam je do odkwaszonego torfu, ale nic się nie zmieniło. Przestały rosnąć a zmiany obejmują coraz to nowe listki. Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Layola
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 28 kwie 2011, o 14:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Witam,:wit

w związku ze zbliżającym się okresem wysadzania wyhodowanych w domu pomidorów do gruntu mam pytanie jak zabezpieczyć je przed chorobami pomidorowymi, przede wszystkim zarazą ziemniaka? Przypuszczam, że to właśnie zaraza ziemniaka dopadła moje pomidory kiściowe i koktajlowe dwa lata temu - wtedy już jesienią przy prawie po zbiorach, i rok temu - tu przyszła dość wcześnie - około połowy plonów udało nam się zebrać.
Więc wracając do tematu, czytałam gdzieś że niedługo przed ich wysadzeniem na stałe miejsce albo tuż po najlepiej jest prewencyjnie opryskać je Miedzianem, Biosept-em 33SL lub Grevitem 200SL. Rozumiem (informuję, że nigdy wcześniej nie wykonywałam oprysków na pomidorach), że są to środki w pełni ekologiczne i chyba? raczej słabe w działaniu. Gdzieś indziej znalazłam informację, że prewencyjnie lepiej będzie wykonać oprysk środkami "mocniejszymi", typu Tattoo, itp. które mają zabepieczyć rośliny na dłuższy czas, a dopiero później środkami na bazie wyciągu z grepfruta czy miedzianymi.
Co o tym sądzicie? Jaka jest różnica pomiędzy tymi środkami? Jakimi środkami Wy wykonujecie opryski? Pomidory nie mają jeszcze żadnych objawów chorobowych, chodzi o prewencję.
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Trochę off-topic.

Znalazłem takie miejsce na balkonie, gdzie prawie nie pada. Z biedą upchnąłem tam sadzonki pomidorów. Ogórki i cukinie muszą być w "strefie deszczowej". Czy sadzonki ogórka też tak nie cierpią moczenia liści jak pomidory ?
Muszę to towarzystwo wyrzucić na dwór, bo w domu za bardzo wybiega. Temperatury mam okey, tylko moczenia liści się boję.
forumowicz pisze:Jaka to odmiana ogórków ?.

:wit
Ogórki Frykas i Hugon + cukinie Soraya i Nimba wszystko z plantico.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Mnemozyna, pomidory zakorzeniają się od nowa, dlatego stanęły w rozwoju. Najgorsze mają już za sobą, a na wierzchołkach widać ślady życia. Dolne liście po przejściach muszą podsychać. Jeśli podłoże jest pozbawione składników mineralnych, możesz już podlać pomidory jakimś wieloskładnikowym nawozem w małym stężeniu.

Pozdrawiam, kozula.
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Po ratowaniu pomidorów.
1.Obrazek 2.Obrazek 3.Obrazek 4.Obrazek
Pomidory były sadzone 16. IV
Pomidor na 1 i 2 zdjęciu zostały potraktowane doglebowo siarczanem amonu+ dolistnie wieloskładnikowy. Siarczanem amonu w celu ewentualnego zakwaszenia podłoża bo była obawa, że to wysoki poziom wapna spowodował zżółknięcie dolnych pięter liści. Pozostałe krzewy dostały doglebowo wieloskładnikowy nawóz+ dolistny.Przykrywane w każdą noc włókniną podwójną i zapalane znicze oraz położenie czarnej agrowłókniny. Liście wyrównały braki chociaż te ze środkowych i dolnych pięter nie są takie zieloniutkie jak niegdyś bywało. Właściwie te potraktowane siarczanem nie różnią się od tych potraktowanych tylko nawozem wieloskladnikowym- jednakowo poprawił się wygląd.
Nr 3 to same megagroniaste
Nr 4 to VP-1

Po niedzieli otrzymam zamówiony kwasomierz to zbadam pH gleby bo dawałam jesienią kredę a na wiosnę poleciałam jeszcze z dolomitem więc rozumiecie, że mnie nerwa ponosiła.

Wszystkim którzy pomagali mi uporać się z błędami serdecznie dziękuję ;:180 ;:180 ;:180 Miło jest patrzeć jak pomidory wracają do życia i mieć satysfakcję, że zapanowało się nad tym. Mam tu w tunelu około 60 sadzonek, trochę napracowałam się przy ich pielęgnacji więc ciężko by było zmarnować. :D
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 314
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Suzana piękne pomidory i już kwitną tylko pozazdrościć
Moje od wczoraj też w tunelu foliowym, w domu tylko marniały, i jak dzisiaj ok 10tej otworzyłam foliak to już wyglądały lepiej :D
Zapowiadają że mają przyjść zimne dni i noce z przymrozkami- mam nadzieje że moje sadzonki dadzą sobie radę ;:3
Pozdrawiam Iwona :)
Awatar użytkownika
Asik78
200p
200p
Posty: 231
Od: 8 mar 2010, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk,Strzegom

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Suzana,jakie duże masz też pomidorki ;:138
Kiedy je sadziłaś?
Pozdrawiam,Asia
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

kozula pisze:Jeśli podłoże jest pozbawione składników mineralnych, możesz już podlać pomidory jakimś wieloskładnikowym nawozem w małym stężeniu.
Proponuje przed tym zabiegiem i po, przez dzień lub dwa,wycofać pomidory z bezpośredniego słońca. Przy zbyt rozgrzanym podłożu nawóz ponownie może uszkodzić korzenie.

Pozdrawiam
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2343
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Idą przymrozki, cytat ze strony
http://rolnictwo.re.pl/artykul/8745.html
,,Rośliny bardzo wrażliwe na chłody spowalniają wzrost i rozwój. Do tej grupy roślin należy pomidor, który przy temperaturze poniżej 10oC zahamowuje wzrost, przy 6oC pojawiają się już uszkodzenia, a plon ulega zmniejszeniu nawet do 50%. Fale chłodu wpływają również na wolniejsze pobieranie boru, a zakłócenie pobierania tego pierwiastka przez rośliny ciepłolubne obserwuje się już przy spadku temperatury poniżej 10?17oC (zależnie od gatunku). W uprawie rzepaku czy pszenicy...."
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”