Pomidory - nawożenie

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

Wystarczy odnieść ceny tych cudownie wymieszanych nawozów do nawozów prostych by dowiedzieć się o co tak właściwie chodzi z tymi specnawozami do tego, tamtego i jeszcze owego.
winterek
500p
500p
Posty: 915
Od: 8 lis 2010, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

O co tu chodzi, to wiadomo.
Skrajnym przykładem był nawóz do siewek, który ktoś tu zaprezentował jakoś w kwietniu. Producenta nie pamiętam, choć się domyślam, kto to. Było to konfekcjonowane w kilkugramowych saszetkach. Z ceny na alledrogo, wynikało, że kilogram, kosztuje 540 zł :D
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

Winterek, niektórzy po prostu mają pomysł na biznes.
Nabijanie ludzi w butelkę to niestety częste zjawisko :(
Przykre jest to, że zwykły człowiek w to wierzy i daje sobie wcisnąć tego typu wytwory marketingu.
Pozdrawiam, Dorota
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

Szczerze mówiąc też mi się wydaje że to za rzadko, można przyjąć 1xtydzień i ew pod deszczach? Potas jest wypłukiwany?
aaa i ja pytałam o fazę wiązania owoców i owocowania, czyli typowo potasowy, u mnie podejrzewam że tak wyjdzie za ok 2 tygodnie. Jakby co to w międzyczasie podleję pokrzywówką, bo u mnie z azotem może być kłopot przez ten słomiasty obornik, na razie (ponad miesiąc od posadzenia) jest ok.
Nie kupię saszetki, wiadomo, tylko duże opakowanie jeśli już.

Najchętniej być sama ukręciła z prostych jak mówisz forumowicz ale to już wyższa szkoła jazdy jak dla mnie, chyba że coś podpowiecie
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
winterek
500p
500p
Posty: 915
Od: 8 lis 2010, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

Cantati, wierzy, bo manipulowany jest codziennie z każdej strony. Przyzwyczaił się, nie myśli. To już norma.
Produkt o którym, tu głośno dumamy ma dobrą nazwę, ludzie to łykają. A że są robieni w bambuko ?
Nie po raz pierwszy, nie ostatni.

Monika, o prostych, forumowicz dawał w tamtym roku ściągawkę.
Było w niej o mieszaniu w różnych proporcjach dwóch nawozów, na poszczególne fazy rozwojowe. Poszperaj, znajdziesz.
Ja sobie na razie odpuściłem, bo to byłyby dwa worki po 25 kg. Razem 50. W rok, dwa u mnie, to nie pójdzie, a nie wiem, jaki jest okres przydatności. No i parę groszy, jednorazowo, trzeba wydać. Chociaż mniej, niż za 1 kilogram w saszetkach :;230
Z dostępnością w/w u mnie też nie jest najlepiej, a właściwie, to wcale nie jest.
Pozostaje internet, lub jakiś telefon do dystrybutora i kurier.
Ale w przyszłym sezonie, chyba się zdecyduję.

Aha, nie podejrzewam Cię o pomysł, zakupienia nawozu w saszetkach :D
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

winterek hmmm Fructus Professional (Fructus do pomidorów i papryki) wydłubałam szukając po NPK, już sama nie wiem o czym Wy mówicie? o konfekcjonowaniu czy jakości?
winterek
500p
500p
Posty: 915
Od: 8 lis 2010, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

O cenach i czarach.
Fructus, wydaje się być w porządku. Ja bym brał. Oczywiście ten w większym opakowaniu. Prawdopodobnie, jak zauważyłaś, to to samo.
Znalazłaś gdzieś woreczki 2,5 kg ?
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

winterek pisze: wierzy, bo manipulowany jest codziennie z każdej strony.
Dokładnie tak.
monika pisze: Fructus Professional (Fructus do pomidorów i papryki) wydłubałam szukając po NPK, już sama nie wiem o czym Wy mówicie? o konfekcjonowaniu czy jakości?
Monika, ja też trafiłam na Fructus Professional NPK 12-12-36 + mikro i w przyszłym roku chyba go wypróbuję. W tym sezonie nawiozłam już pierwszy raz mineralnie (2 dni temu), też Fructusem ale tym uniwersalnym "Ogrodnik". Glebę mam piaszczystą, bardzo przepuszczalną i zastanawiam się nad częstością nawożenia teraz. Czy ustalić "z góry" jakąś dawkę i regularnie nawozić, czy obserwować i nawozić "interwencyjnie". Bo obawiam się, że u mnie może być potrzebne częstsze nawożenie właśnie z uwagi na ten piach :(
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
amma
100p
100p
Posty: 104
Od: 31 maja 2012, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

Czytam Wasz wątek o nawożeniu . Piszecie o Fruktusie Prof. 12:12:36 +mikro. Ma bardzo dużo potasu to nawóz raczej dla pomidorków które już owocuję i wybarwiają się.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

cantati chyba nie ma czegoś takiego jak nawożenie interwencyjne, zawsze reagujesz po fakcie bo to nie czary, sama wiesz. Zanim roślina pobierze to musi upłynąć trochę czasu

Nie wiem jak to jest w korzeniach ale jak patrzę na dolistne dokarmianie to jednak chyba trzeba będzie je regularnie nawozić

Tempo pobierania składników mineralnych z nawozów stosowanych dolistnie
Azot (N) 80% po 5 godzinach
Magnez (Mg) 20% po 1 godzinie; 50% po 5 godzinach
Fosfor (P) 50%po 2,5-6dniach
Potas (K) 50%po 1-4 dniach
Wapń(Ca) 50% po 4-5 dniach
Bor (B) 50% po 2 dniach
Miedź (Cu) 50% po 1-2 dniach
Mangan (Mn) 50% po 1-2 dniach
Cynk (Zn) 50% po 1 dniu
Żelazo (Fe) 8% po 1 dniu
http://www.horticentre.pl/index.php/cou ... en/1/id/36
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

Dokładnie, dlatego dolistne włączyłam od samego początku. Pierwsze zrobiłam w tym samym dniu co podlanie Fructusem.
Ja nie mam innej możliwości. Po tych deszczach wypłukało mi na maxa mikro i muszę uzupełniać.

P.S. Mnie chodzi o to, że nie mogę sobie ustalić, że będę nawozić zgodnie z instrukcją np. co 3 tygodnie. U mnie niedobór może wystąpić znacznie wcześniej. Tak jak stało się teraz. Po deszczach niemal od razu mam pierwsze objawy.
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
MENA515
500p
500p
Posty: 558
Od: 9 mar 2010, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

cantati, u mnie jest to samo. Jak podleję w suszę pokrzywówką, to od razu widzę zmiany. Czubki się zielenią, wszystko rośnie. Ale wystarczy żeby solidnie przepadało jak ostatnio 2 dni i już jaśnieją czubki. Co prawda podłoże było za słabo przygotowane, ale fakt jest faktem, że ziemie mają bardzo przepuszczalną i to na pewno ma wpływ. Plus jest taki, że nawet po gigantycznej ulewie nie stoją w wodzie :).
a odnośnie Magicznej siły...na pewno jest dobra. Ale przy niedoborze azotu podlałam swoje pokrzywówka i prysnęłam ww nawozem. I Kozulka mi napisała, że to nawóz dla starszych pomidorków, bo ma dużo potasu i nie jest wskazany w tej fazie. Tak więc czekam z nim do momentu, gdy będą miały więcej owoców.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5161
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

Uogólniając powyższe posty proponowałbym zasilić posypowo np. hydrokompleksem i za 2 tygodnie uzupełnić wapno kredą nawozową, a za trzy dni po kredzie lub dolomicie podać saletrę potasową. Rozpuszczanie i zasilanie nawozów w większym stężeniu niż 0,2% można zasolić glebę, i w efekcie wystąpi sucha zgnilizna wierzchołkowa.
Jeżeli ktoś posiada linie kroplującie i dozownik, to może zastosować nawożenie ciągłe o stężeniu około 0,15 %, zmieniając nawozy.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

ekopom z baaardzo dziękuję, akurat mam pod ręką hydrokompleks i dolomit. Tak zrobię, z nieba mi spadłeś :D
winterek
500p
500p
Posty: 915
Od: 8 lis 2010, o 21:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czym nawozić pomidory>

Post »

ekopom pisze: Rozpuszczanie i zasilanie nawozów w większym stężeniu niż 0,2% można zasolić glebę, i w efekcie wystąpi sucha zgnilizna wierzchołkowa.
Jeżeli ktoś posiada linie kroplującie i dozownik, to może zastosować nawożenie ciągłe o stężeniu około 0,15 %, zmieniając nawozy.
Ekopom, tyle teoria, zgoda.
Teoria ta dotyczy jednak uprawy towarowej.
Przy podlewaniu z ręki, (wiaderko, konewka), zasilasz większą powierzchnię, niż z węża kroplującego. Nie wiem, jaką te linie kroplujące mają szerokośc, ale jaka by nie była, to zasilanie takie obejmie mniejszą powierzchnię. Wilgoć, przy obfitszym odkręceniu kurka, może rozejdzie się na boki, ale już nawóz, przypuszczam, nie koniecznie.
Wniosek jest taki, że można dać większe stężenie roztworu.
O dyskomforcie, latania z wiaderkiem, co 2-3 dni pod każdy krzaczek, nawet nie wspominam.
U Ciebie jest zupełnie inna sytuacja. Podlewasz kilka razy dziennie. Dozujesz, odkręcasz i samo sobie leci.
Większość korzeni, przypuszczam znajduje się u Ciebie w okolicach wspomnianego węża, bo tam gromadzi się papu.
W ogródkach amatorskich, rozrost korzeni na boki, wygląda trochę inaczej.
Prawdopodobnie, sięgają też trochę głębiej, bo przy żadszym podlewaniu, muszą poszukać sobie wilgoci.
Możliwość zasolenia podłoża, przy rozsądnym zasilaniu, jest raczej znikoma.
Dochodzą jeszcze opady atmosferyczne. Robi się cieplej.
Rośliny będą troszkę więcej jeść.
Ja bym nie demonizował z tym zasoleniem.
Pod ręką zresztą, powinna zawsze być saletra wapniowa.

Pozdrawiam.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”