Kurcze, nie ma co, Twój sposób produkcji jest znacznie lepszy niż moje mozolne sianie po jednym nasionku do każdego otworku w wielodoniczce 
A potem i tak to wszystko schło 
Myślę, że produkcja rozsady sałaty ma u mnie jeszcze rację bytu! ,
Przeciwieństwem do tego jest rozsada w doniczce czy wielodoniczce, gdzie roślinę wyciągasz z całą bryłką ziemi i taką sadzisz 
A ja jestem bardzo zadowolona z sałaty Justyna. Już dwa razy miałam ją i w tym roku będę znowu ją siała. Jest bardzo smaczna .Listki ma kruche i chrupiące przy gryzieniu, nie wybija w kwiaty i tworzy śliczne duże główki. Im bliżej serca, liście są bardziej jasne i chrupiące>stanowi pyszny duet z moją niezawodną rukolą. Nie mogę się już doczekać wiosny 
wczoraj planowałam siewy z tego co już mam. Jeszcze ostatnie zakupy i czekam na wiosnę w pełnym "załadunku" Mój M już zaczyna pytać, czy zostawiać pudełka po ciastach Znaczy to ze i On już wiosnę czuje ;)
. Zrobiłam tylko próbę kiełkowania, nasionek sałaty z własnego zbioru (4- letnich).W piątek sypnęłam w to, co miałam pod ręką i już dzisiaj widzę ,że zaczynają się wychylać takie malutkie tyci,tyci, zieleninki. No i wiecie jak to jest z postanowieniem :tylko próba i na kompost, bo za wcześnie na uprawę 
. Kurcze,że też musiały tak ładnie powschodzić 
.No nie dam rady się tak po prostu z nimi rozstać 
. Już kaloryfer przymknęłam, słoneczko w okno na nich dzisiaj, cudnie świeci. Może się uda co?
. Za mało światła. Ale nie bądżmy pesymistami, może jednak się uda PaulaPola pisze:Michaś, chodzi Ci o te czerwone, mocno wcięte sałaty? Ta przepikowana i ta czerwona na górze to jedna z moich ulubionych liściowych. Salad bowl
-- 17 sty 2016, o 22:07 --
sory, żle patrze, na 4 zdjęciu od góry, po prawej czy lewej stronie? siedząc przodem do Komputera
A jak się nazywa ta odmiana na trzecim od góry po lewej? Oraz jeszcze na 5 od góry po prawej? Ale dzięki za przynajmniej parę nazw tych odmian, bo wyglądają one świetnie! Będę szukać na wiosnę ^^
