Papryka do gruntu. Część 6
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Jak czasem pojawia mi się pleśń w doniczce z rozsadą to troszkę ograniczam podlewanie i wzruszam lekko wierzchnią warstwę gleby. Jak rozsada ma się dobrze, to znaczy, że jej to nie przeszkadza, w końcu w glebie jest mnóstwo grzybów, glonów, bakterii i warzywa rosną.
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Papryka do gruntu. Część 6
aria ja robię tak samo a z wierzchu jeszcze czasem zbieram
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1566
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Solaris
Używam NanoSrebro koloidalne 10 ppm. Wlewam do małego opryskiwacza i spryskuję ziemię. Srebro musi stać w ciemnym miejscu, bo traci właściwości. Po jednym razie pleśń ginie, ale jak jest zbyt mokre podłoże i/lub słaba wentylacja, to po jakimś czasie znowu się pojawi.
Ziemię też można wzruszyć albo delikatnie zebrać warstwę z pleśnią.
Używam NanoSrebro koloidalne 10 ppm. Wlewam do małego opryskiwacza i spryskuję ziemię. Srebro musi stać w ciemnym miejscu, bo traci właściwości. Po jednym razie pleśń ginie, ale jak jest zbyt mokre podłoże i/lub słaba wentylacja, to po jakimś czasie znowu się pojawi.
Ziemię też można wzruszyć albo delikatnie zebrać warstwę z pleśnią.
Iza
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1927
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Mam zawsze pod ręką wykałaczkę taką do szaszłyków i cały czas, od wysiewu zruszam ziemię, po pikowaniu też. Ziemia musi oddychać żeby dać korzonkom tlen.
Nie liczcie na uczucia gleby dlatego nie wzruszajcie jej ale zruszania to ona bardzo potrzebuje
Nie liczcie na uczucia gleby dlatego nie wzruszajcie jej ale zruszania to ona bardzo potrzebuje
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Moja papryka już porozsadzana do pojedynczych komórek. Jak podrośnie to pójdzie w kubki 400ml. Każdego rodzaju siałam po 4 nasiona, ale nie wszystkie wzeszły 100%. Najsłabiej Urzej- 1 sztuka i california Wonder 2 sztuki. Ale być może za szybko się poddałam i gdybym poczekała dłużej to wyszłyby wszystkie. Na dole zdjęcia w lewej komórce jest papryka, której uszkodziłam liścienie. Na razie nie usycha, ale nie wiem czy ma szansę na przetrwanie.
Agnieszka
Akcja Wymiany Nasion 2019/2020
Akcja Wymiany Nasion 2019/2020
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Mam problem z sianą papryką.
Została zasiana do zbyt zbitej ziemi .
Ma bardzo duże trudności z wyjściem z ziemi.
Nie wiem co robić ; proszę jakieś porady.
Została zasiana do zbyt zbitej ziemi .
Ma bardzo duże trudności z wyjściem z ziemi.
Nie wiem co robić ; proszę jakieś porady.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Grubo przykrywałeś nasiona? Ja bym trochę wzruszył ziemię jakimś gwoździem lub czymś tam.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Papryka do gruntu. Część 6
badzia pisze:Mam zawsze pod ręką wykałaczkę taką do szaszłyków i cały czas, od wysiewu zruszam ziemię, po pikowaniu też. Ziemia musi oddychać żeby dać korzonkom tlen.
Nie liczcie na uczucia gleby dlatego nie wzruszajcie jej ale zruszania to ona bardzo potrzebuje
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Gdzie można kupić taki preparat W ogrodniczym. A jak prysnę na krzak papryki to nic sie nie staniejeszcze pisze:Solaris
Używam NanoSrebro koloidalne 10 ppm. Wlewam do małego opryskiwacza i spryskuję ziemię. Srebro musi stać w ciemnym miejscu, bo traci właściwości. Po jednym razie pleśń ginie, ale jak jest zbyt mokre podłoże i/lub słaba wentylacja, to po jakimś czasie znowu się pojawi.
Ziemię też można wzruszyć albo delikatnie zebrać warstwę z pleśnią.
Pozdrawiam Krzysiek
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1566
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Papryka do gruntu. Część 6
Solaris
dostałeś linka na pw.
Na początku pryskałam bardzo ostrożnie, bo nie wiedziałam, czy nie wpłynie jakoś negatywnie na młode siewki, ale nic się nie działo.
Pryskałam ziemię z papryką, pomidorami, sałatą i cebulą.
Myślę wypróbować srebro na choroby grzybowe.
dostałeś linka na pw.
Na początku pryskałam bardzo ostrożnie, bo nie wiedziałam, czy nie wpłynie jakoś negatywnie na młode siewki, ale nic się nie działo.
Pryskałam ziemię z papryką, pomidorami, sałatą i cebulą.
Myślę wypróbować srebro na choroby grzybowe.
Iza
Re: Papryka do gruntu. Część 6
U mnie w końcu od 2 dni ani jednej chmury same słońce w końcu papryki maja solarium na dworze xd . Czekam aż ziemia trochę przeschnie i dostaną pierwszą dawkę nawozu startowego
- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Papryka do gruntu. Część 6
U mnie cały dzień żarówa, a że papryczki stoją na południowym oknie, co części z nich oklapły liście. Mam nadzieję , że się podniosą
Andrzej
- SiMoNa
- 200p
- Posty: 319
- Od: 6 kwie 2016, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nikolai [PL]
Re: Papryka do gruntu. Część 6
U mnie takie wysokie na tym parapecie że hej. Jeszcze trochę i będą kwitły