Wszystko o pomidorach cz. 10

[Laryssa11]

Kochani

Mam całe wiadro zapinek, klipsów, plastikowych wtykanych znaczników, z tunelu z zeszłego roku. Miałam tam pojedyncze przypadki zarazy, pewnie te klipsy są jakoś skażone.
Jak je zdezynfekować? To plastik i wysoka temperatura nie wchodzi w grę...

[Ebabka]

Swoje plastiki moczę i myję mydłem z nanosrebrem - 1 -2 łyżki na 1 l.wody, w aptece pół litra mydła w opakowaniu z dozownikiem około 10 zł.Kiedyś moczyłam w nadmanganianie potasu - też w aptece w proszku lub pastylki we fiolce - wygodniejsze wg.mnie w użyciu. Niektórzy moczą w roztworze ACE, albo w Topsinie.

[D3flo]

Co roku na koniec sezonu odkażam zdjętą folię z tunelu, jak i wszystkie zapinki, podwieszki itd w wodzie z dodatkiem domestosu. Folię i paliki po umyciu spryskuję roztworem a resztę moczę przez noc. Nie pełną nakrętkę na 12l wody.

[kanclerz]

Na klipsach i tych podobnych jak już to są tylko promile patogenów,reszta w ziemi,więc nie ma co się tak tym przejmowac umyc w gorącej wodzie i tyle

[Lunarii]

Stupice, Bloody Butcher, Saint Pierre, Corazon, Sława Nadrenii, Indigo Rose. Prośba o pomoc w uporządkowaniu tych odmian według siły wzrostu.

[tysonka]

U mnie Sława Nadrenii to był średni krzak (ok. 150-160 cm), prowadziłam 2 na 1. Z tego co wiem, to Saint Pierre jest podobny i Stupice chyba też.

[glohal]

Indigo rose też nie był duży. U mnie miał ok 1 metr. Miałam dwa. Krzaczeki średnie, Nie rozłożyste, ale i nie jakieś cherlaczki,

[loeb]

Tak mnie natchnęło żeby o to zapytać. To jest ukorzeniony wilczek z pomidora, którego przechowałam od zeszłego sezonu na parapecie.. Te gronka wyglądają jakby wyrastały z liści, po 2 i tak się zastanawiam.. wszystko z nim ok czy nie.. To jest koktajlówka.

[ekopom]

Jest to szczególnie odpowiedź rośliny na nieodpowiednie sterowanie światłem i temperaturą. Po jakimś czasie krzak dojdzie do normalności, jak już będzie miał stabilniejsze warunki. Różne odmiany, bardziej lub mniej reagują na zmienne warunki.

[loeb]

aha, dziękuję Ci bardzo ekopom:) Czyli nie jakiś wirus czy coś w tym stylu.. Wiążę pewne nadzieje z tą koktajlówką. Stoi na parapecie i od kiedy słońce trochę bardziej świeci wiąże owoce. Wyrosła mi jako samosiejka w miejscu gdzie rok wcześniej miałam nieustalone linie koktajlówek, przeżyła przesadzenie w szczery piach a później zarazę, w końcu przeżyła jakimś cudem przymrozek. Zobaczymy jak w tym roku, coś totalnie odpornego bardzo by się przydało:)

[Telimenka]

Wyrosła mi jako samosiejka w miejscu gdzie rok wcześniej miałam nieustalone linie koktajlówek, przeżyła przesadzenie w szczery piach a później zarazę, w końcu przeżyła jakimś cudem przymrozek. )

A to twarda sztuka .Warto młodych od niej odchować

[ewa2019]

Czy dosypując ziemię do kubka, można zasypać pierwsze listki?

[Mariola54]

Oberwij je i wówczas dosyp ziemi.