
Pomidory z nasion od Kozuli
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Dzięki Gieniu 

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- monapuola
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 22 lip 2010, o 10:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dzialeczka wielkosci chusteczki
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Czy mozecie doradzic, jak zbierac wlasne nasiona z pomidorow? Poprosze o kurs krok po kroku. Chcialabym wiedziec, czy ze wszystkich odmian mozna zbierac nasiona, kiedy nalezy zbierac, jak dojrzaly ma byc pomidor, jak suszyc i przechowac.
Mam nadzieje, ze to odpowiedni watek - chcialam zapytac fachowcow od pomidorow!

Mam nadzieje, ze to odpowiedni watek - chcialam zapytac fachowcow od pomidorow!
-
- 200p
- Posty: 411
- Od: 12 kwie 2009, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- Kontakt:
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
U mnie śmiesznie, bo posadziłam kilka 17 i wszystkie są "normalne" a jeden, który wylądował w doniczce - megagroniasty. Ciekawa jestem jakie będą różnice w smaku i wyglądzie. 31 jest atakowany przez zarazę, mimo, że inne sie bronią dzielnie, i z tych w warzywniku 31 nic chyba nie będzie, z doniczkowym lepiej. Zachwycona jestem mini romą, dużo bardziej niż romą (ta troche choruje) - zrobiłabym fotki, ale owoce znikają zanim zdażę pomyślec o aparacie
. Zdrowa, rośnie, wiąże i w doniczce i w gruncie.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8128
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Monapuola jest wątek o pozyskiwaniu nasion;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... n#p1003052
Jest z tym trochę zabawy, więc można łatwiej jeśli chcesz tylko kilka nasionek; wydłub, przeczyść na sitku z galaretki i przyklej na podpisaną kartkę, wysusz i schowaj do koperty. Ten sposób z kilkudniową fermentacją jest o tyle lepszy, że po przefermentowaniu, już przy płukaniu i zlewaniu wypływają na wierzch wszystkie śmieci i te niedobre, uszkodzone i niedorobione nasionka , na dno opadają te zdrowe i prawidłowo wykształcone.
W ub. roku bawiłam się w fermentację i nasionka były ładne i jednakowej wielkości. W tym roku przyklejałam na papierze jak leci i widzę, że trzeba każde nasionko obejrzeć, są niektóre prawie czarne, niektóre o wiele mniejsze i te niedorobione wyrzucę.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... n#p1003052
Jest z tym trochę zabawy, więc można łatwiej jeśli chcesz tylko kilka nasionek; wydłub, przeczyść na sitku z galaretki i przyklej na podpisaną kartkę, wysusz i schowaj do koperty. Ten sposób z kilkudniową fermentacją jest o tyle lepszy, że po przefermentowaniu, już przy płukaniu i zlewaniu wypływają na wierzch wszystkie śmieci i te niedobre, uszkodzone i niedorobione nasionka , na dno opadają te zdrowe i prawidłowo wykształcone.
W ub. roku bawiłam się w fermentację i nasionka były ładne i jednakowej wielkości. W tym roku przyklejałam na papierze jak leci i widzę, że trzeba każde nasionko obejrzeć, są niektóre prawie czarne, niektóre o wiele mniejsze i te niedorobione wyrzucę.
Pozdrawiam! Gienia.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Echh zauważyłem jeden zapalony nr 37 i okazało się że jest porażony przy szypułce szarą pleśnią..
A już się na niego napaliłem po Waszych opisach, trzeba dalej czekać
A już się na niego napaliłem po Waszych opisach, trzeba dalej czekać

Pozdrawiam, Maciek.
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Obiło mi się o uszy, że z nasionami przenoszą się choroby. Mam jeden krzak pomidora, który bardzo mi odpowiada (Pani na bazarku, od której kupiłam nazwała go Kastor). Niestety, moje pomidory mają alternariozę i nie mogę się jej wyzbyć mimo stosowanych oprysków. Wydaje się bezsensem zebranie nasion i hodowanie chorych pomidorów? 

Pozdrawiam serdecznie,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8128
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Ano właśnie, sama jestem ciekawa jakie choroby mogą przenosić nasiona? Bo chyba nie wszystkie, stawiam na jakieś wirusowe. Kozulo wyjaśnij nam , prosimy!
Pozdrawiam! Gienia.
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2189
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Gieniu , nie zbieramy nasion z pomidorów porażonych przez choroby wirusowe i bakteryjne . Wirusów na zdjęciach u forumowiczów raczej nie było widać , za to bakteriozy mogą się pojawiać . Owoce porażone zarazą i alternariozą można przeznaczyć na nasiona jeśli zdrowych nie ma , szara pleśń nie przeszkadza wcale jeśli owoc jest wyrośnięty i zaczyna się zapalać . W aptekach jest łatwo dostępny środek do dezynfekcji nasion ( nadmanganian potasu ) , więc jeśli będą jakieś wątpliwe nasiona można je przed wysiewem odkazić .

Na zdjęciu zebra z malinowym tłem i żółtymi paskami ( w pełni dojrzała ) . Ta była bardzo pomiodrowo aromatyczna i nie za kwaśna , trochę dużo galaretki . Nasiona były , chociaż nie w takiej ilości jak u innych zebrowatych .
Pozdrawiam , kozula .

Na zdjęciu zebra z malinowym tłem i żółtymi paskami ( w pełni dojrzała ) . Ta była bardzo pomiodrowo aromatyczna i nie za kwaśna , trochę dużo galaretki . Nasiona były , chociaż nie w takiej ilości jak u innych zebrowatych .
Pozdrawiam , kozula .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8128
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
- monapuola
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 22 lip 2010, o 10:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dzialeczka wielkosci chusteczki
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
gienia1230 i kozula,
dziekuje bardzo za odpowiedz. Ja chce tylko kilka nasionek pozyskac na przyszly rok, tak troche na probe. Dzięki!
dziekuje bardzo za odpowiedz. Ja chce tylko kilka nasionek pozyskac na przyszly rok, tak troche na probe. Dzięki!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8128
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Aniu- Kozulo, mam pytanie, czy nr 68 (Dyno x Orange Strawberry) i nr 111 (DRK x Orange Strawberry) powtórzą cechy, można z nich zbierać nasionka?
Z nr 68 mam 6 krzaków, dwa to rachityczne małe krzaczki ale pozostałe 4 szt to silne, wysokie krzaczyska no i owoców jak na te warunki dosyć sporo i duże.
Z nr 68 mam 6 krzaków, dwa to rachityczne małe krzaczki ale pozostałe 4 szt to silne, wysokie krzaczyska no i owoców jak na te warunki dosyć sporo i duże.
Pozdrawiam! Gienia.
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2189
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Niestety nie powtórzą . Nr 68 będzie się rozszczepiał na samokończące i wysokie , 111 może być w różnych kolorach . Na kilka posadzonych roślin jeden powinien być podobny do tego z którego były zbierane nasiona . Jeśli komuś starczy chęci może sobie wyhodować własną odmianę pod swoje gusta . Drugi i trzeci wysiew nasion to mieszanina różnych pomidorów , za czwartym razem zaczynają powtarzać cechy . Czwarte pokolenie malinowych właśnie zaczyna u mnie kwitnąć i widzę już duże podobieństwo poszczególnych roślin .
Pozdrawiam , kozula .
Pozdrawiam , kozula .
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Oj to szkoda, u mnie też 68 ładnie rośnie. Zostało mi chyba jeszcze kilka nasionek więc coś będzie w przyszłym sezonie.
A czy tak samo będzie z krzyżówką "spłaszczony samokończący & bawole serce z rynku"
A czy tak samo będzie z krzyżówką "spłaszczony samokończący & bawole serce z rynku"

Pozdrawiam, Maciek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8128
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Nasiona pomidorów od kozuli
Maćku, ja jednak zaryzykuję i wydłubię nasionka z nr 68, dla własnych potrzeb, rodzinka się domaga. Z tych dwóch małych, rachitycznych krzaczków tego numeru oprócz Kmicica, to one były najwcześniej - czyli jakiś plus. Owoc mam zerwany z dużego, silnego krzaka, najwyżej będą te krzaki różne, nie zmarnują się przecież.
Z nr 36 też mam dwa rodzaje owoców, jedne są lekko karbowane, podobne do nr 37, a drugie gładkie i krągłe, kolory identyczne. Muszę się jeszcze dokładnie przyjrzeć łodygom - nie chcę wiotkołodygowych, bo kilka łodyg pod ciężarem owocu złamało się. Trzeba co kilkanaście cm przywiązywać do palika.
Na megagroniastym połowa owoców z tego ogromnego kwiatostanu nie zawiązała się i to moja wina, bo wbiłam sobie do głowy, że koktajlówki oprysków nie potrzebują
!!!
Z nr 36 też mam dwa rodzaje owoców, jedne są lekko karbowane, podobne do nr 37, a drugie gładkie i krągłe, kolory identyczne. Muszę się jeszcze dokładnie przyjrzeć łodygom - nie chcę wiotkołodygowych, bo kilka łodyg pod ciężarem owocu złamało się. Trzeba co kilkanaście cm przywiązywać do palika.
Na megagroniastym połowa owoców z tego ogromnego kwiatostanu nie zawiązała się i to moja wina, bo wbiłam sobie do głowy, że koktajlówki oprysków nie potrzebują

Pozdrawiam! Gienia.