Zabezpieczanie róż na zimę

ODPOWIEDZ
DecoY
100p
100p
Posty: 185
Od: 18 sie 2014, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Ta otulina to pewnie jakiś poliuretan. Nie wiem czy to dobrze przewodzi powietrze, bo ciepło kiepsko. Kijek od róży nie ognije pod czymś takim ?.
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
a_g_a
200p
200p
Posty: 208
Od: 25 sie 2011, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Otulinę do rur stosowałam dwukrotnie, zabezpieczając cedra atlaskiego i pienną różę. Nic mi nie gnije, żadnej pleśni nie ma. To taka szara otulina z rozcięciem na boku.
Anastazja80
500p
500p
Posty: 768
Od: 20 mar 2014, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kobyłka

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Ja też w zeszłą zimę zabezpieczyłam różę pienna tzn. jej pień osłoniłam piankową otuliną do rur a górę owinęłam włókniną i w środek korony włożyłam jeszcze trochę słomy. Róży nic nie tknęło, fakt że zima była łagodna, ale żadna pleśń ani grzyb się nie pojawiły pod osłona z pianki. a latem róża zakwitła tak..
Obrazek
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Dopiero dziś lekko okryłam wsadzone jesienią róże, ale i bez przykrycia powinny sobie u nas poradzić.
a_g_a
200p
200p
Posty: 208
Od: 25 sie 2011, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Ja na razie wcale nie okrywam. Jeśli wierzyć zapowiedziom, to jedynie z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę będzie u mnie minus 10 stopni, a potem znów ciepło. Nie ma sensu obecnie zabezpieczać róż przed zimą...
3 KOTY
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1128
Od: 7 kwie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

A ja wczoraj robiłam kopczyki do latarki :roll: Bałam się, bo róże mam zakopane w donicach.
Marta
ania156
200p
200p
Posty: 224
Od: 2 kwie 2013, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Czy mróz -10 °C poważnie zaszkodzi zakopczykowanym lecz nie ocieplonym różom ? ;:174
Mąż Ani
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Zakopczykowanie powinno wystarczyć, zważywszy, że większość róż wytrzymuje niższe temperatury. Tylko pienne warto chyba okryć, one jakoś bardziej słabowite i nieodporne.
spa-cja
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 30 gru 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Ja czekałam i czekałam, teraz ziemia zamarzła a w nocy było -14 °C. Teraz czekam żeby mnie ktoś pocieszył, czy moje róże przeżyją ? ;:131
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6068
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Przy tej temp.minusowej przeżyją.Jeżeli oczywiście są odpowiednio posadzone,czyli miejsce szczepienia jest ok 5 cm poniżej gruntu.W ubiegłym roku 1 szt zapomniałam zrobić kopczyk i przeżyła.Teraz jest mniej więcej taka temp.jak w ubiegłym roku.Od środy ma być ocieplenie,więc gdy ziemia odmarznie proponuję zrobić kopczyki różom i się nie ociągać.Nigdy nie wiadomo na 100 % jaka będzie pogoda.W lutym może być -20 albo niżej i wtedy już nic nie pomoże.Po co teraz się denerwować i martwić ,przeżyją czy nie przeżyją.Zakładamy że w naszym klimacie róże muszą mieć kopczyki i już.Poza tym jest dostępna prognoza pogody 16- dniowej i wiadomo co się szykuje.Więc można było to zrobić nawet w poniedziałek i wtorek po Świętach.Zabezpieczałam wtedy hortensje ogrodowe i mniej odporne różaneczniki. ;:173
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1218
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

spa-cja, jeśli to nie były świeżo posadzone róże to myślę, że nic im nie będzie. Niektórzy w ogóle nie okrywają swoich róż i ewentualne straty mają niewielkie. Ja nie zdążyłam zakopczykować części róż podczas jednej z tych okropnych zim 2 albo 3 lata temu i nie straciłam żadnej ;:173 . Na wiosnę trzeba było bardzo krótko przyciąć ale za to się rozkrzewiły.

U siebie trochę martwię się o te posadzone jesienią, bo przez ten ciepły grudzień ruszyły. Dosypałam im kopczyki po świętach i pozostaje mi mieć nadzieję, że dadzą radę. U nas na razie -10. Skończyłam kopczykować wczoraj i coraz większy problem był z przemarzającą pryzmą ziemi na kopczyki ;:164.
Ale skoro zajmowałam się różami w Nowy Rok to powinnam mieć dla nich czas w całym 2016 :tan.
Pozdrawiam. Sławka
Anastazja80
500p
500p
Posty: 768
Od: 20 mar 2014, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kobyłka

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Ja tej zimy postanowiłam nie zabezpieczać róż ale wczoraj po przedwczorajszej nocy gdy było -12 przełamałam się i zabezpieczyłam różę pienną a dziś 2 godziny temu jak zobaczyłam że jest już -13 to z latarką pobiegłam i okopczykowałam kilka róż tych na których najbardziej mi zależy.
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Zabezpieczanie róż na zimę

Post »

Hej. Zimno! Moje róże sadziłam w tym roku , część wiosną , część jesienią. Wszystkie mają kopczyki ale dzisiaj jak usłyszałam, że może być poniżej -20 w moich regionach to poleciałam okryć te bardziej wrażliwe włókniną. Zaraz jeszcze pójdę przykryć kilka bo nie chcę ich stracić. Szkoda, że nie ma w ogóle śniegu ;:145 .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”