Róże z kartoników z marketów Auchan,Biedronki,Castoramy itp. Cz.1

[mili17199]

W Bricomarche mają być róże w balocie za 3.59zl a silnie pachnące w balocie za 7.99zl od 16marca.

[Jane_Rose]

U, no to skoro róże z Biedry i Casto dostarcza ta sama firma, to ciekawe jaki korzeń ma moja Gaujard z Casto... Tylko ona jeszcze nie siedzi w ziemi, ups. Jutro rano wsadzę ją w cokolwiek, bo i tak najdłużej mi się została, sierotka.

[Elzwira]

Ja kupowałam w castoramie Gaujard i korzenie miała piękne.

[Jane_Rose]

Dzięki Elzwira, mam nadzieję jutro zobaczyć ładne korzonki. W sobotę sadziłam taką samą francuską dwukolorową, ale nie trafiłam na promocję 2 za 1

Wszystkie moje róże z EBS Plant miały konkretne i zdrowe korzenie. Nie chcę zapeszyć, ale jestem dobrej myśli. Zaskoczyła mnie Blue Queen (też z Auchan, ale inny dostawca), bo wzięłam przedostatni egzemplarz w sklepie, do tego kosztowała też coś poniżej 4.50, miała tylko dwa pędy (choć grube). Za to bryła korzeniowa bardzo spoko.

[Floresita]

JANE_ROSE: Rok temu bardzo szczodrze zaopatrzyłam się w Auchanie w róże z EBS Plant. Owszem, korzenie były spore, krzaczki rosły przyzwoicie, ale co z tego jak większość nie zgadzała się nawet kolorem z tym co widniało na pudełku ... Uważam, że pomyłka może się zawsze i wszędzie zdarzyć (nawet w szkółkach) raz na tysiąc pakowanych róż. Jednak jeśli co drugi kartonik ma pomylony kolor to dla mnie to już jest ewidentne oszustwo i lekceważenie klienta! W związku z tym na ofertę EBS Plant już się nie skuszę. Auchana omijałam w tym roku szerokim łukiem. Podtrzymuję to, co tu powiedziano - najbardziej "wiarygodne" róże są w OBI. Wszystkie podpisane odmianami i wyrasta dokładnie to, co było podane na etykiecie.

[Jane_Rose]

Ależ ja jestem tego świadoma, Floresita. Pomyłki zdarzyć się mogą wszędzie. Póki co cieszę się z kondycji swoich róż i opisuję wrażenia. Za miesiąc, dwa będę się cieszyć wzrostem roślin, potem będę się cieszyć ich kwitnieniem albo podnosić brwi w zdumieniu, co to mi wyrosło

[Ninia]

W zeszłym roku kupowałam w gospodarstwie ogrodniczym róże okrywowe (9szt.)-wszystkie miały być różowe pełne, wybierałam tylko te, które miały doczepiona kartkę ze zdjęciem róży (zidentyfikowałam je jako the fairy). Po wsadzeniu ich wzdłuż wejścia do domu i po ich zakwitnięciu okazało się, że jako pierwsza zakwitła na...czerwono-stwierdziłam, że od biedy może być (choć była pojedyncza-ale to były moje pierwsze róże, więc się cieszyłam jak dziecko, że zakwitła i ... w sumie czerwone też mogą być). Kolejnych 8szt. zakwitło tak jak powinno-czyli na różowo. Bardzo ta czerwona nie pasowała do nich i w końcu namówiłam męża by przejechał się ze mną do tego gospodarstwa i dokupimy-dokupiłam odpowiednią, bo kwitły a ta czerwoną w inne miejsce przesadziłam. Oczywiście panu w gospodarstwie wspominałam, że była pomylona, ale jakby nie dosłyszał i nic się nie odezwał w tym temacie-ja nie drążyłam tematu, bo 9zł nie majątek. W tym roku zdecydowałam się na róże w kartonikach w różnych kolorach, o czym pisałam wcześniej, wiem, że mogą być inne niż na kartonikach, ale jestem dobrej myśli.

[tomaszkowa]

Dzisiaj w Obi były róże w doniczce. Na etykiecie napisano róża Wedding Rose. Czy jest możliwość, że to róża Wedding Piano?

[RIWIANA]

Witam ja mam pytanie czy róże kupione teraz w biedronce po posadzeniu tez można popryskać miedzianem czy dopiero w przyszłym roku i jak przetrzymam je dwa tygodnie w zakupionym opakowaniu czy to im zbytnio nia zaszkodzi

[Jane_Rose]

Śmiało pryskaj w tym sezonie. A krzaki lepiej przesadź do czegokolwiek, niech to nawet będzie ta często wspominana butelka 1,5 litra. Niektóre róże są pakowane w jakieś trociny i inny szajs, a tak to sobie chociaż korzonki obejrzysz.

[Tosia1]

Rywiana zapakuj tak

[apus]

Tosiu, dziękuję za foto! Super pomysł!

[InesS]

Tosia1 czy nie lepiej byłoby tej róży w doniczce, która leży obok?? Trochę mam mieszane uczucia co do sadzenia w plastikowe doniczki. Przecież korzenie nie mają doplywu tlenu i wszystko gnije przy dużej ilości wody.