Żuki w kwiatach róż

[Deirde]

To nie była ogrodnica - kiedyś na forum pisaliśmy o tym żuku - jest to miniaturowy żuk zapylający rzepak - na kwiatach róż występuje zawsze i jest go dużo. Nie odpowiada za zniszczenia kwiatów, bierze swój udział w zapylaniu kwiatów. Muszę poszukać jego nazwy.

[sawka]

Słodyszek rzepakowy

[Deirde]

Dzięki Sawka - o tego żuka chodzi.

[Emila707]

Witam:) Widzę że wpasuję się w temat. Mam u babci posadzoną różę żółtą, heh.. nie pamiętam tylko jak się nazywa . Mniejsza z tym.
Miałam w tym lecie te żuki ogrodnica, kwiaty wyglądały fatalnie. Poobjadane ze wszystkich stron! Jedyny sposób na ich tępienie to ich "zbieranie" do jakiegoś naczynka. Broń Boże pryskać jak kwitnie! Przecież pszczoły i inne pożyteczne owady latają i zapylają kwiaty!!!

[Reniak]

Właśnie ,jedyny sposób to zbierać , a słodyszek rzepakowy to dopiero utrapienienie ,przez niego wyrzucilam wiciokrzew Tellmana , nic na niego na dłuższą metę nie działało ,może też u mnie powodem były rosnące pola rzepakowe .

[robertP2]

Upierdliwe jest to co prawda zajęcie, ale najlepszym sposobem na żuki jest ich ręczne wyzbieranie.
Co roku są. Dodatkowo siedzą i żżerają mi winorośl, jeżynę , winobluszcz i parę innych roślin

[Rozaria]

te robaczki ze szkodników róż sa jedynie trochę podobne do kruszczycy złotawki
ale ta żeruje głównie na liściach, nie na kwiatach zwłaszcza juz przekwitających

[Reniak]

U mnie kruszczyca upodobała sobie miętę ,dziwne myślałam że jej że względu na zapach nic nie będzie podgryzać .