Rozmnażanie róż przez ukorzenianie pędów
- Ela_2015
- 500p
- Posty: 543
- Od: 26 gru 2015, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Metody rozmnażania róż
Dwa lata temu ukorzeniłam 2 róże z patyczków,Pobrałam patyczki w maju 4 oczkowe ,ziemię wymieszałam pół na pół z piaskiem
w ukorzeniacz i do doniczki ,podlałam i przykryłam butelką plastikową taka mini szklarenka.
Stały na parapecie wschodnim po 2 miesiącach zaczeły puszczać listki ,pózniej zadołowałm w zacisznym miejscu
na zimę przyryłam igliwiem i przezimowały.W tym roku pójdą w miejsca docelowe.
To był mój pierwszy eksperymencik i się powiódł nawet miałm po 1 kwiatku odmiany się zgadzały nie wiem jak dalej będzie.
Czy ktoś z was ma róże,które rosną na własnych korzeniach,czy różnia się od róż szczepionych.
Bardzo proszę o opinie.Dziękuję.
w ukorzeniacz i do doniczki ,podlałam i przykryłam butelką plastikową taka mini szklarenka.
Stały na parapecie wschodnim po 2 miesiącach zaczeły puszczać listki ,pózniej zadołowałm w zacisznym miejscu
na zimę przyryłam igliwiem i przezimowały.W tym roku pójdą w miejsca docelowe.
To był mój pierwszy eksperymencik i się powiódł nawet miałm po 1 kwiatku odmiany się zgadzały nie wiem jak dalej będzie.
Czy ktoś z was ma róże,które rosną na własnych korzeniach,czy różnia się od róż szczepionych.
Bardzo proszę o opinie.Dziękuję.
Ela
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Metody rozmnażania róż
Tak mam , moje wszystkie sa na wlasnych korzeniach , uprawiam je w donicach i po 2-3 latach sa wypasinymi krzaczorami .Ela_2015 pisze:... Czy ktoś z was ma róże,które rosną na własnych korzeniach,czy różnia się od róż szczepionych.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Metody rozmnażania róż
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=17577
rose_marek pisze na ten temat .
Cecha rozy szczepionej sa m.in. ;wybijanie dziczek od korzenia , oczywiscie nie ma tego problemu przy rozach na wlasnym korzeniu . Poza tym nie ma problemu z ochrona miejsca szczepienia , bo go nie ma ... .
Podkladka moze miec wplyw na odpornosc na choroby , szybkosc rosniecia , budowe krzaku , mrozoodpornosc ... itd.
Niestety jest malo informacji na ten temat i czesto sa sprzeczne .
rose_marek pisze na ten temat .
Cecha rozy szczepionej sa m.in. ;wybijanie dziczek od korzenia , oczywiscie nie ma tego problemu przy rozach na wlasnym korzeniu . Poza tym nie ma problemu z ochrona miejsca szczepienia , bo go nie ma ... .
Podkladka moze miec wplyw na odpornosc na choroby , szybkosc rosniecia , budowe krzaku , mrozoodpornosc ... itd.
Niestety jest malo informacji na ten temat i czesto sa sprzeczne .
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Metody rozmnażania róż
Witam miłej soboty . Patyczki róż które ukorzeniam co niektóre puściły listki ale pojawił sie problem. dziś na listkach zauważyłam białe kropeczki , zajrzałam pod spód liści a tu , całe kolonie skoczka różanego. Zrobiłam oprysk z ,,KARATE ,, nie wiem czy to pomoże. Wniosek z tego że na moich różach w ogrodzie sa całe kolonie skoczków. .
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Metody rozmnażania róż
Skąd taki pomysł? Po prostu róże w domu tak się nie rozmnożą, a jeśli nawet wyjdą korzonki to róże zjedzą je skoczki, lub przędziorki, grzyb, już to przerabialam, ja po prostu pobieram pędy w grudniu, styczniu lub lutym, to wszystko zależy od pogody, nie pobieram jak jest mróz, wkładam do piachu wilgotnego, do pudełka , chowam do zimnej piwnicy, a do ziemi daję w kwietniu pod plastikowe butelki, lub szklane słoiki, w tym roku podałam w grudniu i zrobiłam eksperyment , od razu wsadzilam je do ziemi i przykryłam litrowymi słoikami, na dzień dzisiejszy tak wyglądają. Mimo że było 1,5 tyg mróz -20 bez okrywy śnieżnej
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Metody rozmnażania róż
Reniu ja dopiero raczkuję , udało mi się ukorzenić parę róż metodą prób i błędów, skorzystam z każdej podpowiedzi . Słoiki to może dobry pomysł ,spróbuję bo z butelkami plastikowymi rozprawia sie mój piesek.
- jafhar
- 100p
- Posty: 149
- Od: 12 lip 2011, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Metody rozmnażania róż
Ja z powodzeniem rozmnażam róże w domu. Wystarczy, że spełnię kilka warunków i uzyskuję 90% udanych ukorzenień.
Okno musi być dość ciepłe i nienasłonecznione, sadzonka dość gruba, ścięta pod skosem i zamoczona w ukorzeniaczu, doniczka mała, z lekko wilgotną ziemią- zbyt mokra- zraz zczerenieje, zbyt sucha- wyschnie, zraz musi mieć utrzymaną wysoką wilgotność - odcięta butelka bez nakrętki. 2-3tygodnie i są korzonki.
Okno musi być dość ciepłe i nienasłonecznione, sadzonka dość gruba, ścięta pod skosem i zamoczona w ukorzeniaczu, doniczka mała, z lekko wilgotną ziemią- zbyt mokra- zraz zczerenieje, zbyt sucha- wyschnie, zraz musi mieć utrzymaną wysoką wilgotność - odcięta butelka bez nakrętki. 2-3tygodnie i są korzonki.
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Metody rozmnażania róż
To gratuluję, bo niestety ale w domu to rzadko coś przez zimę mogłam rozmnozyc, to znaczy źle powiedziałam, rozmnozyc to się dało, ale zbyt duży problem ze szkodnikami i chorobami grzybowym.
-
- 100p
- Posty: 181
- Od: 7 mar 2016, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Metody rozmnażania róż
Witam. Mam problem z rozmnażaniem róż. sadzonki róż pobrałem około 4 tygodnie temu, zostały potraktowane ukorzeniaczem i posadzone do wielodoniczek. Moje sadzonki do tej pory nie wykształciły korzeni. W czym jest problem? Mam już drobne listki, które mają zamiar już się pokazać. W ziemi są dwa oczka a nad powierzchnią od 5 do 6.
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi". Albert Einstein.
-
- 100p
- Posty: 181
- Od: 7 mar 2016, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.2
Witam. Mam pytanie. Jak samemu rozmnożyć róże? Wiem, że ścina się ją pod kątem i w ukorzeniaczu się zanurza i do wilgotnej gleby. Zrobiłem tak, a moje sadzonki od 1.5 miesiąca się nie ukorzeniły, w czym jest problem?
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi". Albert Einstein.
Przenoszenie róż szczepionych na korzeń własny
Proszę podzielcie się swoimi doświadczeniami w tym zagadnieniu. Które odmiany róż radzą sobie na własnych korzeniach ? Ile trwa osiągniecie dojrzałości i pełni kwitnienia ? Jak przygotowujecie podłoże i jak głęboko sadzicie ? Czy sadzone pędy się rozkrzewiają ?
Bardzo chciałabym zobaczyć zdjęcia krzewów rosnących bez podkładki
Próbuję właśnie zapuścić korzenie sztobrom pobranym z wielkokwiatowej pnącej róży o bardzo sztywnych pędach. Jestem ciekawa ,czy komuś się udało coś podobnego ?
jeśli tak, pokazujcie swoje efekty
Pozdrawiam,
Akacjowa
Bardzo chciałabym zobaczyć zdjęcia krzewów rosnących bez podkładki
Próbuję właśnie zapuścić korzenie sztobrom pobranym z wielkokwiatowej pnącej róży o bardzo sztywnych pędach. Jestem ciekawa ,czy komuś się udało coś podobnego ?
jeśli tak, pokazujcie swoje efekty
Pozdrawiam,
Akacjowa
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Przenoszenie róż szczepionych na korzeń własny
akacjowa, postaram sie odpowiedziec na Twoje pytania ;
1) To trudno powiedziec , moje wlasonkorzeniowe to rabatowe i patio , wiem ze wielkokwiatowe maja problemy z rozbudowaniem korzenia . Robilam 1 odmiane dla kolezanki , po 3 latach (ostatniej zimie) mikra sadzonka padla .Dobrze daja rade okrywowe , najlatwiej je kupic nieszczepione . Wlasnych doswiadczen nie mam .
2) Moje po 2-3 latach sa wyrosnietymi krzakami , czasem za duzymi , jak na moje potrzeby (donice na balkonie).
Sadzonki kwitna juz w 1-szym roku , ale kwiaty moga byc mniejsze .
3) Sadze w mieszance ziemi z wloknem kokosowym + perlit . Chodzi Ci o glebokoec sadzenia "patyczka"? - 2 oczka pod ziemia .
Sadzonka , tak zeby bryla korzeniowa byla pod ziema .
4) Pedy sie oczywiscie rozkrzewiaja i wypuszcza duzo pedow od korzenia . Kilka zaszalalo juz w grudniu . Teraz zimniej , ale jak przyjdzie prawdziwa wiosna to rusza .
Ukorzenianie udaje sie , mozesz poszytac w watku o rozmnazaniu roz . Tylko nikt nie pisze ,co dalej , po kilku latach .
Oczywiscie , jak chcesz zrobie zdjecia (jak bedzie jasno), one sa juz przyciete . Rosna w strefie 7a/b , na zime osloniete sa od wiatru.
U
To sa roze w wieku od 1 - 3 lat . Sa jeszcze maluchy z jesieni i "patyczki" wiosenne .
1) To trudno powiedziec , moje wlasonkorzeniowe to rabatowe i patio , wiem ze wielkokwiatowe maja problemy z rozbudowaniem korzenia . Robilam 1 odmiane dla kolezanki , po 3 latach (ostatniej zimie) mikra sadzonka padla .Dobrze daja rade okrywowe , najlatwiej je kupic nieszczepione . Wlasnych doswiadczen nie mam .
2) Moje po 2-3 latach sa wyrosnietymi krzakami , czasem za duzymi , jak na moje potrzeby (donice na balkonie).
Sadzonki kwitna juz w 1-szym roku , ale kwiaty moga byc mniejsze .
3) Sadze w mieszance ziemi z wloknem kokosowym + perlit . Chodzi Ci o glebokoec sadzenia "patyczka"? - 2 oczka pod ziemia .
Sadzonka , tak zeby bryla korzeniowa byla pod ziema .
4) Pedy sie oczywiscie rozkrzewiaja i wypuszcza duzo pedow od korzenia . Kilka zaszalalo juz w grudniu . Teraz zimniej , ale jak przyjdzie prawdziwa wiosna to rusza .
Ukorzenianie udaje sie , mozesz poszytac w watku o rozmnazaniu roz . Tylko nikt nie pisze ,co dalej , po kilku latach .
Oczywiscie , jak chcesz zrobie zdjecia (jak bedzie jasno), one sa juz przyciete . Rosna w strefie 7a/b , na zime osloniete sa od wiatru.
U
To sa roze w wieku od 1 - 3 lat . Sa jeszcze maluchy z jesieni i "patyczki" wiosenne .
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;