Róże w naszych ogrodach - rok 2013
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12604
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Róże w naszych ogrodach - rok 2013
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
- 200p
- Posty: 356
- Od: 26 gru 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina, dolnośląskie
Re: Róże w naszych ogrodach - rok 2013
[quote="ella52"]
Ja mam różę Chappi Happi,rośnie u mnie 3 sezon.Kolor ma bardzo ładny zmieniający się w trakcie kwitnienia,jedyna jej wada to to że każdego roku dopada ją czarna plamistość
Też mam problem z czarną plamistością na róży. Majka411 poleciła mi użycie BIOSEPTU kiedy tylko pojawią się pierwsze listki, a następnie raz w tygodniu, tak ze cztery razy. Potem w maju profilaktycznie innym środkiem. Mam zamiar w tym roku tak zrobić i liczę, że pierwszy raz mój William Shakespeare nie będzie łysy
Ja mam różę Chappi Happi,rośnie u mnie 3 sezon.Kolor ma bardzo ładny zmieniający się w trakcie kwitnienia,jedyna jej wada to to że każdego roku dopada ją czarna plamistość
Też mam problem z czarną plamistością na róży. Majka411 poleciła mi użycie BIOSEPTU kiedy tylko pojawią się pierwsze listki, a następnie raz w tygodniu, tak ze cztery razy. Potem w maju profilaktycznie innym środkiem. Mam zamiar w tym roku tak zrobić i liczę, że pierwszy raz mój William Shakespeare nie będzie łysy
Ula
- Matemax
- 1000p
- Posty: 2281
- Od: 14 sty 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Róże w naszych ogrodach - rok 2013
Zakupiłem kilka róż z odmian min. "zoorba, donjuan, elttoro, nostalgie, papagena, mundial, westerland, casanowa, ingritt bergman, aurorra, rumba" i parę bez nazw.
Mam pytanie jak ewentualnie się sprawdzają? Czy nie chorują?
Mam pytanie jak ewentualnie się sprawdzają? Czy nie chorują?
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9813
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże w naszych ogrodach - rok 2013
Mateusz! Jeśli chcesz wiedzieć o skłonnościach zakupionych róż - informacje o podatnosci na choroby można znaleźć w necie i tu w różnych wątkach . Inna sprawa, że róże chorują w zależności od warunków panujących w ogrodzie i to też trzeba wziąć pod uwagę. Ja mam tylko Ingrid Bergman i ona jest zdrowa.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1218
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Róże w naszych ogrodach - rok 2013
Ja mam Nostalgie- bardzo zdrowa, Westerlanda- bardzo zdrowa ale przemarzają pędy, Rumbę- bardzo choruje na czarną plamistość.
Ale jest tak jak napisała Miłka, stanowisko i pielęgnacja mają duże znaczenie.
Ale jest tak jak napisała Miłka, stanowisko i pielęgnacja mają duże znaczenie.
Pozdrawiam. Sławka
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2840
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Róże w naszych ogrodach - rok 2013
Mam Casanovę, bardzo zdrowa, kwitnie dwa razy, pachnie delikatnie, ale u mnie na wschodzie przemarza do kopczyka i co roku zaczyna od nowa:)
Gienia
Gienia
Pozdrawiam Eugenia
- ninkas
- 200p
- Posty: 346
- Od: 23 sty 2011, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Róże w naszych ogrodach - rok 2013
Casanova to róża wielkokwiatowa i trzeba ją wiosną mocno ciąć więc przemarzanie do kopczyka jej nie szkodzi
A rada na przyszłość - lepiej nie kupować róż w ciemno tylko przed zakupem poczytać o nich lub popytać innych
A rada na przyszłość - lepiej nie kupować róż w ciemno tylko przed zakupem poczytać o nich lub popytać innych
Alicja
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2689
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Róże w naszych ogrodach - rok 2013
Mogę potwierdzić opinię poprzedniczek co do Westerlanda i Rumby-miałam obydwie te róże ale już ich nie mam.Pierwsza wymarzła,druga bardzo chorowała na plamistość i mączniaka-wywaliłam ją by nie zarażała innych.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
-
- 200p
- Posty: 227
- Od: 13 cze 2010, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wiocha pod Szczecinem :)
Re: Róże w naszych ogrodach - rok 2013
Moj ogrodek minionego lata (same angielki):
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 662
- Od: 29 lip 2008, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Róże w naszych ogrodach - rok 2013
Pięknie na tej wiosce.