Przesadzanie róż
- Betrix
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 17 lut 2013, o 22:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Przesadzanie róż
Dwa lata temu w lipcu zmuszona byłam przesadzić 18 róż, w tym 5 angielskich.
W efekcie duże starsze krzewy oraz wszystkie angelki nie przetrzymały tego.
Przycięcie krzewów nic nie dało.
To było wyjątkowo upalne lato i myślę, że to było główną przyczyną niepowodzenia.
Róże, które posadziłam w zacienionym miejscu-przetrwały.
W efekcie duże starsze krzewy oraz wszystkie angelki nie przetrzymały tego.
Przycięcie krzewów nic nie dało.
To było wyjątkowo upalne lato i myślę, że to było główną przyczyną niepowodzenia.
Róże, które posadziłam w zacienionym miejscu-przetrwały.
Re: Przesadzanie róż
Witam w zeszłym roku kupiłam cztery róze na pniu RU nie wkopałam ich na miejsce docelowe tylko z doniczkami poszły w ziemie w tym roku chciałam je posadzić w grunt i mam pytanie jak to zrobić i kiedy żeby tego nie sknocić jedną wielkokwiatową dziś przesadziłam z doniczki w grunt bo też była w ziemi z donicą i tak puściła korzenie że żeby ją wyciągnąć musiałam jej te korzenie na zewnątrz obciąć co robić!!!!
Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1218
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Przesadzanie róż
Jeśli chcesz je przesadzić to teraz jest dobra pora. Korzenie pewnie będą poza doniczką więc nie ma innego wyjścia jak je obciąć.
Posadziłam kiedyś Szopena na pniu w dużym, ażurowym koszu wyłożonym grubą agrowłókniną. Chciałam go na zimę wyjmować i wstawiać do gospodarczego. Korzenie przebiły agro i tak się rozrosły że byłam w szoku. Posadziłam normalnie do ziemi, kładę ją na zimę i jest ok.
Posadziłam kiedyś Szopena na pniu w dużym, ażurowym koszu wyłożonym grubą agrowłókniną. Chciałam go na zimę wyjmować i wstawiać do gospodarczego. Korzenie przebiły agro i tak się rozrosły że byłam w szoku. Posadziłam normalnie do ziemi, kładę ją na zimę i jest ok.
Pozdrawiam. Sławka
Re: Przesadzanie róż
Sławka tak właśnie miało być miały być wyciągnięte na zime ale nie zdążyłam W poniedziałek jak pogoda dopisze będę działać dostaną mączki to wystartują jak strzała
Ewa
- seema
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 25 kwie 2017, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Będzin
Re: Przesadzanie róż
Cześć
Mam pytanie, muszę wykopać 2 róże pnące (niestety nie wiem jak się nazywają).
Róże na chwilę obecną są mocno przycięte ponieważ kwietniowe przymrozki mocno je zmroziły.
Czy jak je wykopię to mogę wsadzić je do doniczek aby je w październiku wsadzić w miejsce docelowe ?
Dziękuję za odpowiedź.
Mam pytanie, muszę wykopać 2 róże pnące (niestety nie wiem jak się nazywają).
Róże na chwilę obecną są mocno przycięte ponieważ kwietniowe przymrozki mocno je zmroziły.
Czy jak je wykopię to mogę wsadzić je do doniczek aby je w październiku wsadzić w miejsce docelowe ?
Dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Nowicjuszka Natalia
Nowicjuszka Natalia
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2644
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Przesadzanie róż
Nie wiem co ci inni doradzą- ja tak przesadzałam zmuszona ratować przy pracach remontowych. Duże donice postawiłam w zacisznym, niezbyt słonecznym miejscu i przetrwały-wykopałam wiosną- wkopałam jesienią. Po zimie widzę, że mają się dobrze. Pnące róże sporo przycięłam.
Natomiat przesadzałam z miejsca na miejsce wiosną Alchymista. troche tylko przycięłam, bo było mi żal i c-następnego roku żył, ale nie kwitł. Jeszcze następnego cudnie zakwitł, ale niestety do końca sezonu było po nim. Padł...
Natomiat przesadzałam z miejsca na miejsce wiosną Alchymista. troche tylko przycięłam, bo było mi żal i c-następnego roku żył, ale nie kwitł. Jeszcze następnego cudnie zakwitł, ale niestety do końca sezonu było po nim. Padł...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- seema
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 25 kwie 2017, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Będzin
Re: Przesadzanie róż
Nela a powiedz mi czy róże mam przesadzić do doniczki z całą bryłą ziemi czy mam korzeń oczyścić i dać nowej ziemi ? Dodam, że róże na pewno mają ponad 10 lat może około 15 lat.
Pozdrawiam
Nowicjuszka Natalia
Nowicjuszka Natalia
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2644
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Przesadzanie róż
Sorry, ale nie zaglądałam tu i nie widziałam pytania... Już pewnie po sprawie- ale ja tak starych róż nie przesadzam nigdy- co najwyżej 3-4 letnie. Starsze wyrzucam / z żalem/ czyli wykopuje tnę na patyki i mąż spala w piecu. Są -przynajmniej u mnie- mocno zdrewniałe i grube mają korzenie. Mam tak dużo róż, że raczej nie ryzykuję zabawy ze starymi różami. Raczej nie uważam tego za dobry pomysł.
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
- seema
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 25 kwie 2017, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Będzin
Re: Przesadzanie róż
Wykopałam je, kopania było a kopania a korzenie to mają po metr długości i z racji, że do doniczki mi się nie zmieściły przesadziłam je w inne miejsce no i jak na razie się przyjęły za rok w kwietniu przesadzę je w miejsce docelowe mam nadzieję, że też im nic nie będzie
a jak mogę zapytać czemu wyrzucasz ?
a jak mogę zapytać czemu wyrzucasz ?
Pozdrawiam
Nowicjuszka Natalia
Nowicjuszka Natalia
- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2644
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Przesadzanie róż
Z wieloletniego doświadczenia wiem,że jak takie mocno zdrewniałe korzenie są u przesadzanej róży nie rokuja jej późniejszego, w nowym miejscu "zdrowia"..Choruje, marnieje- szkoda mi czasu na ratowanie z niewiadomym skutkiem.
Jeżeli przesadzana róża ma względne korzenie- to tak- przycinam je trochę, przycinam wierzch i jest o key... Przesadzanie uzależniam od stanu korzeni.
Gdy zamierzam trzymać jakiś czas te wykopane w donicach to przycinam korzenie do wysokości donicy- nawet jak ma je dłuższe sporo. Pilnuję by miała wilgotno cały czas- wtedy dobrze taka przeprowadzkę zniesie.
Przykład- róża Cesar- na fotce po mocnym wiosną cięciu korzeni i wierzchu, w donicy latem odrosła. / Posadziłam jesienią na nowym miejscu, ma się dobrze- ciekawe czy zakwitnie.../
Jeżeli przesadzana róża ma względne korzenie- to tak- przycinam je trochę, przycinam wierzch i jest o key... Przesadzanie uzależniam od stanu korzeni.
Gdy zamierzam trzymać jakiś czas te wykopane w donicach to przycinam korzenie do wysokości donicy- nawet jak ma je dłuższe sporo. Pilnuję by miała wilgotno cały czas- wtedy dobrze taka przeprowadzkę zniesie.
Przykład- róża Cesar- na fotce po mocnym wiosną cięciu korzeni i wierzchu, w donicy latem odrosła. / Posadziłam jesienią na nowym miejscu, ma się dobrze- ciekawe czy zakwitnie.../
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 20 wrz 2021, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Przesadzanie róż
Włączając się do tematu : czy termin grudniowy na przesadzenie róży jest odpowiedni czy zbyt późno na to i ryzyko przemarznięcia? Mam też róże która od lat nie kwitnie i chciałbym ją przesadzić następnie chciałbym coś na niej zaszczepić latem przez okulizacje.
Pytam o Termin grudniowy gdyż jestem obecnie zagranicą i wracam w grudniu i będę do max polowy lutego i na wiosnę znowu mnie nie będzie , wrócę dopiero późnym latem a to już kiepski termin na przesadzanie róż.
Pytam o Termin grudniowy gdyż jestem obecnie zagranicą i wracam w grudniu i będę do max polowy lutego i na wiosnę znowu mnie nie będzie , wrócę dopiero późnym latem a to już kiepski termin na przesadzanie róż.
Marek87
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Przesadzanie róż
Jak przyjdą mrozy to będzie za późno...
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 20 wrz 2021, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Przesadzanie róż
Jeśli temperatura nie będzie zbyt mroźna , a jedynie nocą mróz? To wtedy można ryzykować?
Marek87