Róża zimowana w chłodnym miejscu

Awatar użytkownika
Allhambra
100p
100p
Posty: 190
Od: 17 lip 2012, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: blisko morza...strefa 7a,Pomorze

Re: Róża zimowana w chłodnym miejscu

Post »

Wypuszczone pędy dalej biało zielone...listki robią sie bardziej zielone, mniej rózu, dotyczy to tych na strychu i w piwnicy.Może za ciepła była piwnica.Ziemia dalej lekko wilgotna, wciąż bez podlewania.
Sylwia
Awatar użytkownika
Allhambra
100p
100p
Posty: 190
Od: 17 lip 2012, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: blisko morza...strefa 7a,Pomorze

Re: Róża zimowana w chłodnym miejscu

Post »

Na dodatek widać niteczki na róży piennej( przędziorek). Latem był oprysk na przędziorka, myślałam że wyginął.
Sylwia
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7114
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Róża zimowana w chłodnym miejscu

Post »

Przedziorek, to bandzior jest i nie tak latwo sie go pozbyc. Ja robie oprysk na przedziorka przed wstawieniem do pomieszczenia, nawet jak w sezonie przedziorka nie bylo widac. Przedziorek lubi sie pojawiac jak jest cieplo i sucho ... zrob oprysk woda z coca-cola, podniesiesz wilgotnosc powietrza a cola troche poskleja bandziora i pajeczyny.
Awatar użytkownika
Allhambra
100p
100p
Posty: 190
Od: 17 lip 2012, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: blisko morza...strefa 7a,Pomorze

Re: Róża zimowana w chłodnym miejscu

Post »

Jule, a jaka proporcja wody i coke?
Ja latem dwa razy xhemią łobuza psikałam - twardziel z niego
Sylwia
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7114
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Róża zimowana w chłodnym miejscu

Post »

Pol butelki wypic, do drugiej polowy dolac wody i pryskac - tylko uwazaj, bo sie pieni.
U mnie byl w tym roku przedziorek na hortensji doniczkowej - tylko na niej, chociaz doniczek duzo w okolo stoi i nie moglam sie go za cholipcie pozbyc do konca sezonu :evil:
Na wiosne musze srodek olejowy zastosowac, bo ostatnie pokolenie przedziorka zimuje pod kora i trzeba to-to zalepic i wykonczyc zeby sie nie wyklulo.
Awatar użytkownika
Allhambra
100p
100p
Posty: 190
Od: 17 lip 2012, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: blisko morza...strefa 7a,Pomorze

Re: Róża zimowana w chłodnym miejscu

Post »

Róze na nieogrzewanym strychu-ziemia zamarzła w ciągu ostatniego tygodnia.Stały na stole , wysokość pierwszego piętra nad garażem rodziców(nieopalany).Zielone przyrosty zaczęły wiednąć.

Piwnica zdecydowanie cieplejsza, ziemia utrzymuje wilgoć, przyrosty dalej rozwijają się w kierunku listków.

Przeniosłam róze ze strychu do piwnicy.

Jule, dzięki za proporcje.
Sylwia
Awatar użytkownika
Allhambra
100p
100p
Posty: 190
Od: 17 lip 2012, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: blisko morza...strefa 7a,Pomorze

Re: Róża zimowana w chłodnym miejscu

Post »

Te świeżo wypuszczone pędy więdną u mnie- zostały podlane ,na pewno nie są przesuszone.Więdnie Rosa Alba meidiland-2 sztuki i 1 NN. Pędy na piennej NN rozwijaja sie....A new dawn zaczyna rzeczywiście się budzić do życia..malutenkie zielone pączki na łodydze.
Sylwia
idepozapalki
200p
200p
Posty: 341
Od: 17 maja 2012, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: strefa 6a

Re: Róża zimowana w chłodnym miejscu

Post »

Dziś sprawdzałem tego Chippendala z fotki. Zielone pędy padły, końcówki róży (ok 2 cm) przyschły. Będą do wiosennego cięcia.
anjaanjaan
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 8 wrz 2012, o 20:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Róża zimowana w chłodnym miejscu

Post »

Ja posadziłam nowe róże na jesieni i dostały pączków po posadzeniu... Teraz też czekam, co z tego będzie...
Awatar użytkownika
Allhambra
100p
100p
Posty: 190
Od: 17 lip 2012, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: blisko morza...strefa 7a,Pomorze

Re: Róża zimowana w chłodnym miejscu

Post »

Pienna w piwnicy rozwija się na całego.New Dawn obudzona, ale bardzo pomalutku startuje.Obie Rosa Alba Meidiland już z pąkami kwiatowymi-są na parapecie okna na zimnej werandzie- zzieleniały pędy ładnie.Chyba wolałabym żeby przyschły.
Sylwia
Awatar użytkownika
monimg
500p
500p
Posty: 565
Od: 13 lut 2012, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne

Re: Róża zimowana w chłodnym miejscu

Post »

moje dwie przechowywane w garażu urosły już sporo.

Obrazek

Co z nim zrobić. Na dwór przecież ich nie wyniosę. Mogę co najwyżej przenieść do szopy z drewna z oknem, ale jakoś boję się, że je zetnie mróz. Teraz są w nieogrzewanym garażu. Może je po prostu zostawić i doczekać jeszcze trochę?
idepozapalki
200p
200p
Posty: 341
Od: 17 maja 2012, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: strefa 6a

Re: Róża zimowana w chłodnym miejscu

Post »

monimg
Moim zdaniem nie przejmuj się i dbaj żeby w doniczce ziemia nadmiernie nie przeschła. Górę i tak przecież już niedługo ciachniesz sekatorem i te wszystkie jasne szparagi pójdą w śmieci.
Szoku temperaturowego też im nie funduj, bo jeszcze tydzień i ma zrobić się prawdziwa wiosna (przynajmniej tak prognozują). Niedawno wyniosłem na zimny strych powojniki z podobnymi szparagami i większość łodyg padła (ale i tak były przeznaczone do cięcia). Moje róże które stoją na strychu pod oknem grzecznie stoją i nie wybijają nowych odrostów, stare też się nie rozwijają - widocznie mają wystarczająco światła.
Daj im jeszcze tydzień, a później gdy będzie kilkanaście stopni przeniesiesz je do jasnej szopy i będą się przyzwyczajać do wiosny w terenie.
Awatar użytkownika
Allhambra
100p
100p
Posty: 190
Od: 17 lip 2012, o 21:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: blisko morza...strefa 7a,Pomorze

Re: Róża zimowana w chłodnym miejscu

Post »

Moje róże w piwnicy wyglądaja jak na zdjęciu powyżej-plus pąki kwiatowe.
Sylwia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”