Róże rabatowe ok. 60 cm wys.

[camellia]

To zależy nie tylko od odmiany ale i od warunków. Ta sama róża raz może być niskim krzaczkiem a później wybić pęd ponad 1 m.
Ostatnio czytałam, że Leonardo da Vinci należy do tych niższych.

[Deirde]

Red Leonardo da Vinci należy do niższych - mam go ponad 2 lata i nadal ma 50 cm.
Leonardo da Vinci wybija pędami ponad 150 cm.

[Ogrodnik88]

Witam
Ma ktoś zdjęcie kwitnącej róży ,,Król Artur'' ?

[DnoKwiatowe]

Mam pięć szt Garden of Roses - w zasadzie mają około 40 cm, dobrze kwitną, nie chorują, krzaki zgrabne - polecam. Zawiodła mnie chwalona przez wszystkich Pastella - u mnie coś marna. Pięknie wygląda także Larissa (2 szt) - kwitnie jak wściekła, sama się oczyszcza, przewiesza pędy, jedyne zastrzeżenie - trochę brzydko przekwita (ale chyba i tak lepiej niż Pastella). Polecam Rosenfee - śliczna, długo trzyma kwiaty -ale mam ja dopiero od niedawna, więc nie wiem, jak przezimuje. Leonardo da Vinci u mnie także "nie trzyma" wysokości, bo właśnie wybiło mu się na 1,2 m (trochę wygląda jak drapak). Jednocześnie proszę o radę - czym różni się (tak na oko) w praniu Bailando od Larissy (może któraś Forumka ma obie odmiany w swoim ogrodzie?). Będę wdzięczna za sugestie - pozdrawiam- Danka

[100krotka]

Kasiu, zobacz sobie Aspirin Rose, to piękna rabatówka, zdrowa i długo kwitnąca, o takich własnie rozmiarach.

[Gabriela]

wygląda jak drapak). Jednocześnie proszę o radę - czym różni się (tak na oko) w praniu Bailando od Larissy (może któraś Forumka ma obie odmiany w swoim ogrodzie?). Będę wdzięczna za sugestie - pozdrawiam- Danka

Mnie zdecydowanie Larissa podoba się bardziej.
Ma subtelniejsze, trochę drobniejsze, jakby porcelanowe i w innym kolorze niż Bailando kwiaty.
Trzyma je bardzo długo, i jak piszesz trochę brzydko przekwita... tzn, jaśnieje i robi się taka "papierowa".
Ale za to świetnie przyrasta... u Bailando jest trochę słabo i ma przerwę w kwitnieniu, małą ale ma... zresztą chyba każda róża ma przerwę po pierwszym kwitnieniu.
Bailando też długo trzyma kwiaty i też jaśnieje... obie są zdrowe, choć z Bailando zerwałam kilka liści z plamami - chyba plamistość.
Larissa jest bez takich plam.... zimowały obydwie bardzo dobrze.
Poszukam zdjęcia to wieczorem wstawię jeśli chcesz.

[DnoKwiatowe]

Dziękuję za porównanie Larissy z Bailando - więc chyba muszę szukać czegoś innego na uzupełnienie przodu rabaty. Musi być różowe i odporne na choroby. Czy oprócz Rosenfee macie może jakieś sugestie?? Pozdrawiam - Danka