Nie atakuje.Agneska pisze:Czy wiecie może czy mączniak prawdziwy atakuje również korzenie ..
Mączniak prawdziwy działa tak, że zabija zaatakowaną tkankę i sam zamiera. Na opadłych liściach go nie ma (w przeciwieństwie do
mączniaka rzekomego, który zimuje na opadłych).
Żeby pozbyć się mączniaka prawdziwego trzeba koniecznie zrobić pierwszy oprysk na rozwijające się liście/pękające pąki/ bo zimuje właśnie pod łuskami pąków, zwłaszcza tych najmłodszych.
A rozwija się tak, że do kiełkowania potrzebuje ciepła i wody(nawet rosy). Jeśli w poprzednim roku mączniak prawdziwy wystąpił to i w tym też będzie.
jeśli się zdecydujesz na śor to na pękający pąk systemiczny wyniszczający np Nimrod, potem może być systemiczny zapobiegawczy (np Amistar) ostatni oprysk zapobiegawczy (na bazie siarki np jakiś Siarkol). Trzy opryski w sezonie powinny starczyć żeby był święty spokój, chyba że róża bardzo podatna to co jakiś czas może się pojawiać
Nie wycinaj, tylko wylecz