Chcę obsadzić nimi boki altanki, cień rzuca dach altanki i kilka większych drzew znajdujących się w pobliżu.
Róże do cienia, półcienia
-
Mała Ogrodniczka
Róże do cienia, półcienia
Czy są jakieś odmiany róż, które tolerują półcień do cienia włącznie? Jest to stanowisko widne, ale bez bezpośredniego słońca. Szczytem marzen byłoby, gdyby były w kolorze różowym....
Chcę obsadzić nimi boki altanki, cień rzuca dach altanki i kilka większych drzew znajdujących się w pobliżu.
Chcę obsadzić nimi boki altanki, cień rzuca dach altanki i kilka większych drzew znajdujących się w pobliżu.
- rose_marek
- -Moderator Forum-.

- Posty: 1282
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Spis róż które dobrze radzą sobie w półcieniu (po angielsku) jest na stronie: http://gardening.about.com/od/rose1/a/ShadeRoses.htm
- rose_marek
- -Moderator Forum-.

- Posty: 1282
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Agnieszka,
Bardzo ładne miejsce na róże. Ale jakich rozmiarów jest to miejsce? Wygląda na 5 x 1.2 metrów z zaokrągleniem na 2 metry w dluż drogi.
Każdy ogrodnik będzie miał inne doświadczenia i sugestie, i ja tutaj nie jestem wyjatkiem. Wcześniej eksperymentowałem zarówno z róża Abraham Darby i Bonika, i mysle że żadna z tych róż nie pasuja na to miejsce.
Abraham Darby ma piękne duże kwiaty o intensywnym zapachu i magicznie zmieniającym się kolorem - brzoskwiniowym, różanym, zółtym... na tle ciemnoziolonych lisci. Po pierwszej imponujacej serii kwiatow na wiosne, następne serie są nieco mniejsze i sezon zakonczony jest pięknym wyciszeniem się poźną jesienia. Problem w tym że ta róża rosnie jak na drożdzach. W moim ogrodzie w ciągu dwóch lat osiągneła ponad 3 metry wysokości o średnicy do 2.5 metrów (w Oregon (USA) okres wegetacyjny jest troszkę dluższy niż w Polsce). Bardzo podobał mi się ten krzew, jako wolnostojący, albo z tyłu ogrodu, jako tło, ale nie posadziłbym tą róże na przodzie ogrodu, tym bardziej przy wejściu. Następnym problemem były cienkie łodygi które nie zawsze utrzymują te poteżne kwiaty, zwłaszcza po deszczu.

Bonika obsypuje się pękami małych blado różowych kwiatków, ktore okresami pokrywaja cały krzew z jasno zielonymi liścmi. Też rosnie jak na drożdzach, ale w przeciwienstwie do Abraham Darby rośnie w szerz, a nie w wyż. Dla mnie Bonika to znakomity wypełniacz. jeśli masz jakis nieciekawy kąt, posadz Bonikę, ktora wypełni dokładnie i zamieni ten kąt w najciekawsze miejsce w Twoim ogrodzie.

Jakie róże zatem potrzebujesz?
Mysle że na wejscie głowne, potrzebujesz róże bardziej okrzesane i zdyscyplinowane niż Bonika czy Abraham Darby, tym bardziej ze Twój ogród jest w stylu, nazwę to, miejsko-pól-formalny. Gdyby to był ogród naszej konchanej babuni na wsi, wtedy Bonika pasowała by idelanie na wejscie, jak i również pachnący Abraham Darby.
W Twoim ogrodzie, myslę, najlepsze będą wygladaly niskie, 80-100cm, róże wielokwiatowe (multiflora). One swietnie wyglądają w szpalerze. Mogłabys posadzić w dwóch szpalerach, jeden wyższy przy drodze (2 metry dlugosci) i drugi niższy wzdluż wejscia do domu (4 metry dlugości). I tutaj trudno mi polecić konkretne róże ponieważ na rynku w Polsce i USA są one różne.
To moje trzy grosze.....
Marek
Bardzo ładne miejsce na róże. Ale jakich rozmiarów jest to miejsce? Wygląda na 5 x 1.2 metrów z zaokrągleniem na 2 metry w dluż drogi.
Każdy ogrodnik będzie miał inne doświadczenia i sugestie, i ja tutaj nie jestem wyjatkiem. Wcześniej eksperymentowałem zarówno z róża Abraham Darby i Bonika, i mysle że żadna z tych róż nie pasuja na to miejsce.
Abraham Darby ma piękne duże kwiaty o intensywnym zapachu i magicznie zmieniającym się kolorem - brzoskwiniowym, różanym, zółtym... na tle ciemnoziolonych lisci. Po pierwszej imponujacej serii kwiatow na wiosne, następne serie są nieco mniejsze i sezon zakonczony jest pięknym wyciszeniem się poźną jesienia. Problem w tym że ta róża rosnie jak na drożdzach. W moim ogrodzie w ciągu dwóch lat osiągneła ponad 3 metry wysokości o średnicy do 2.5 metrów (w Oregon (USA) okres wegetacyjny jest troszkę dluższy niż w Polsce). Bardzo podobał mi się ten krzew, jako wolnostojący, albo z tyłu ogrodu, jako tło, ale nie posadziłbym tą róże na przodzie ogrodu, tym bardziej przy wejściu. Następnym problemem były cienkie łodygi które nie zawsze utrzymują te poteżne kwiaty, zwłaszcza po deszczu.

Bonika obsypuje się pękami małych blado różowych kwiatków, ktore okresami pokrywaja cały krzew z jasno zielonymi liścmi. Też rosnie jak na drożdzach, ale w przeciwienstwie do Abraham Darby rośnie w szerz, a nie w wyż. Dla mnie Bonika to znakomity wypełniacz. jeśli masz jakis nieciekawy kąt, posadz Bonikę, ktora wypełni dokładnie i zamieni ten kąt w najciekawsze miejsce w Twoim ogrodzie.

Jakie róże zatem potrzebujesz?
Mysle że na wejscie głowne, potrzebujesz róże bardziej okrzesane i zdyscyplinowane niż Bonika czy Abraham Darby, tym bardziej ze Twój ogród jest w stylu, nazwę to, miejsko-pól-formalny. Gdyby to był ogród naszej konchanej babuni na wsi, wtedy Bonika pasowała by idelanie na wejscie, jak i również pachnący Abraham Darby.
W Twoim ogrodzie, myslę, najlepsze będą wygladaly niskie, 80-100cm, róże wielokwiatowe (multiflora). One swietnie wyglądają w szpalerze. Mogłabys posadzić w dwóch szpalerach, jeden wyższy przy drodze (2 metry dlugosci) i drugi niższy wzdluż wejscia do domu (4 metry dlugości). I tutaj trudno mi polecić konkretne róże ponieważ na rynku w Polsce i USA są one różne.
To moje trzy grosze.....
Marek
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Aga, bojaj się bogów!!!!
Za tą sexualną cenę to można rosarium urządzić!!!
Zobacz na all - Boniki są często.
Na e-bay-u za 33zł z licencją!
Zrób stanowiska co metr - będzie gęsto i sadź to co teraz dostaniesz.
Jak kupisz później Bonici, to wsadzisz je w pozostawione, docelowe miejsce.
The Fairy, osiąga niecięta i 2 metrowe pędy!
Zobacz, to bardzo silny, ale późno kwitnący krzew.
Ta, moja, pienna 150cm, ma dziś skończone 2 lata.
A pędy ostro cięte wiosną ( by się zagęsciła) już mają ponad metr.

Za tą sexualną cenę to można rosarium urządzić!!!
Zobacz na all - Boniki są często.
Na e-bay-u za 33zł z licencją!
Zrób stanowiska co metr - będzie gęsto i sadź to co teraz dostaniesz.
Jak kupisz później Bonici, to wsadzisz je w pozostawione, docelowe miejsce.
The Fairy, osiąga niecięta i 2 metrowe pędy!
Zobacz, to bardzo silny, ale późno kwitnący krzew.
Ta, moja, pienna 150cm, ma dziś skończone 2 lata.
A pędy ostro cięte wiosną ( by się zagęsciła) już mają ponad metr.

-
Bogusia2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Byłam dzisiaj w ogrodzie Izabelli 1004 i zachwycił mnie podjazd obsadzony z obydwóch stron czerwoną różą Nina Weibull. To szłoby w strone propozycji Marka. Róża rabatowa, niezbyt wysoka. Zajrzyj do Jej ogrodu, bo warto.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- MartaG
- 500p

- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
Nie wierzę.... Coś słabo szukasz.aspidisca pisze: Ale Bonica82 meilland jest u nas w Krakowie tyko w jednym miejscu w liczbie dwóch egzemplarzy w kosmicznej cenie 69 zł.
Poza tym w weekend była wystawa na Klimeckiego i róż mieli od groma.
Sprawdź tutaj: http://www.szkolkislaski.com.pl/
Bonica jest tam po 6,50...
Mają tam też świetną odmianę Rosa 'White Mieidiland' jeśli lubisz białe, mają też 'The Fairy' i całe mnóstwo innych. Oczywiście z odkrytym korzeniem.
Szkółka jest na Słomianej, najlepiej dojechać chyba od Kapelanki, wjazd jest tuż koło banku. Szkółka nie robi imponującego wrażenia, generalnie wygląda jakby od lat nikt tam nic nie uprawiał
Ja osobiście nie sadziłabym obok siebie The Fairy i Bonica, zleją się. Właśnie za The Fairy mam inną różową odmianę i nieciekawie to wygląda. Moze coś białego?
Przy okazji 'White Mieidiland', polecam gorąco tę odmianę.

Pozdrawiam, Marta
- MartaG
- 500p

- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
W sobotę na targach róż było jeszcze dużo. Natomiast na Jesionową przestałam jeździć wiele lat temu jak zobaczyłam tam bodajże melisę po 22 zł. Jakoś mi się to miejsce z dość ekstrawaganckimi cenami kojarzy, chociaż centrum samo w sobie ładne.aspidisca pisze:Tak, prawdę mówiąc słabo szukam. Ale z trójeczką małych dzieci ciężko jest gdziekolwiek wyrwać się po pracy.
Byliśmy na targach- w niedzielę - same różane resztki o godzinie 10-tej. I Boniki nie było.
A Bonica za 69 zł jest na ul. Jesionowej, w Galerii Ogród.
Przejadę się na Podwawelskie.
Pozdrawiam, Marta
- rose_marek
- -Moderator Forum-.

- Posty: 1282
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Tak, Bonita (piekna po hispansku) w Rosarium to inna roza. Ciekawy jestem czy ktos ma wiecej informacji na jej temat. Nie ma jej na rynku Amerykanskim, i przed chwila sprawdzilem, nie ma jej w katalogach najwiekszych hodowcow Europejskich (Meilland we Francji, Austin w Angli, Kordes w Niemczech, i Poulsen w Danii), i inni poza Europa (np. McGredy w Nowej Zelandii)
Natomiast Bonica, Bonica 82, Bonica Meidiland, i Demon to ta sama roza. Nazwa patentowa tej rozy to MELdomonac. Wychodowana przez Marie-Loise Meilland we Francji w 1981. Wprowadzona na rynek w 1982, i stad jej nazwa "Bonica 82". Patent tej rozy mozna zobaczyc na: http://www.google.com/patents?id=gas-AAAAEBAJ Czasem warto poczytac patent, bo opisany jest przez samego hodowce, ktory spedzil z ta roza najwiecej czasu. Na przyklad, na temat Bonica:
Wysokosc: Srednio okolo 0.8 metra.
Habit (zwyczaj rozrostu): nisko rosnaca i dowolnie puszczajaca lodygi.
Ilosc kwiatow: Wielokwiatowa, srednio do 20 kwiatow na jednej lodydze.
Marek
Natomiast Bonica, Bonica 82, Bonica Meidiland, i Demon to ta sama roza. Nazwa patentowa tej rozy to MELdomonac. Wychodowana przez Marie-Loise Meilland we Francji w 1981. Wprowadzona na rynek w 1982, i stad jej nazwa "Bonica 82". Patent tej rozy mozna zobaczyc na: http://www.google.com/patents?id=gas-AAAAEBAJ Czasem warto poczytac patent, bo opisany jest przez samego hodowce, ktory spedzil z ta roza najwiecej czasu. Na przyklad, na temat Bonica:
Wysokosc: Srednio okolo 0.8 metra.
Habit (zwyczaj rozrostu): nisko rosnaca i dowolnie puszczajaca lodygi.
Ilosc kwiatow: Wielokwiatowa, srednio do 20 kwiatow na jednej lodydze.
Marek
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- rose_marek
- -Moderator Forum-.

- Posty: 1282
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Dzięki Hanko - Bonita to róża z 1958 roku, nieobecna teraz na rynku w USA.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Róże do cienia, półcienia
Skończyły mi się słoneczne miejsca w ogrodzie.
Zostały tylko cieniste i półcieniste a mam niewątpliwą ochotę na zakup i posadzenie w ogrodzie większej ilości róż.
Optymalnie gdyby powtarzały kwitnienie, ale jeśli będą to na przykład pnące po pniach drzew owocowych to będę szczęśliwa
jeśli zakwitną choć jeden raz ( byle długo
).
Chodzi mi o róże które mogę kupić, nie o te z katalogów, niedostępne w Polsce....
Na razie znalazłam:
- Alba Rose
- Alchymist
- American Pillar ???
- Bonita
- Cherry Defoe
- Dortmund
- Duftwolke
- Ghislaine de Féligonde
- Golden Spray
- Grüß an Aachen
- Leonardo da Vinci
- Lovely Fairy
- Lucia
- Marguerite Hilling
- Max Graf
- Mozart
- Reine des Violettes
- Rosa roxburghii
- White Rose
- Zephrine Droughine
Mam do obsadzenia sporo miejsc cienistych i półcienistych.
Przykładowo rabata pod ściętym pniem wiśni jest stosunkowo słoneczna ale niewielka - mogę posadzić tylko niezbyt wysokie róże pnące lub okrywowe.
Nie mogą też być zbyt wymagające bo korzenie po ściętej wiśni jeszcze się nie rozłożyły i stanowią spory problem.
Do tego dochodzi cała masa drzew owocowych i miejsce pod murem gdzie słońce jest od późnych godzin rannych do około 14-15-stej.
Czego oczekuję ?
Wybicia mi z głowy róż zbyt wymagających i chorowitych.
Dodam że bardzo podobają mi się wszytkie róże, niespecjalnie zaś angielki ale jeśli mają piękny kolor i są odporne na warunki atmosferyczne to mogą być
Zostały tylko cieniste i półcieniste a mam niewątpliwą ochotę na zakup i posadzenie w ogrodzie większej ilości róż.
Optymalnie gdyby powtarzały kwitnienie, ale jeśli będą to na przykład pnące po pniach drzew owocowych to będę szczęśliwa
jeśli zakwitną choć jeden raz ( byle długo
Chodzi mi o róże które mogę kupić, nie o te z katalogów, niedostępne w Polsce....
Na razie znalazłam:
- Alba Rose
- Alchymist
- American Pillar ???
- Bonita
- Cherry Defoe
- Dortmund
- Duftwolke
- Ghislaine de Féligonde
- Golden Spray
- Grüß an Aachen
- Leonardo da Vinci
- Lovely Fairy
- Lucia
- Marguerite Hilling
- Max Graf
- Mozart
- Reine des Violettes
- Rosa roxburghii
- White Rose
- Zephrine Droughine
Mam do obsadzenia sporo miejsc cienistych i półcienistych.
Przykładowo rabata pod ściętym pniem wiśni jest stosunkowo słoneczna ale niewielka - mogę posadzić tylko niezbyt wysokie róże pnące lub okrywowe.
Nie mogą też być zbyt wymagające bo korzenie po ściętej wiśni jeszcze się nie rozłożyły i stanowią spory problem.
Do tego dochodzi cała masa drzew owocowych i miejsce pod murem gdzie słońce jest od późnych godzin rannych do około 14-15-stej.
Czego oczekuję ?
Wybicia mi z głowy róż zbyt wymagających i chorowitych.
Dodam że bardzo podobają mi się wszytkie róże, niespecjalnie zaś angielki ale jeśli mają piękny kolor i są odporne na warunki atmosferyczne to mogą być

