Katalog i ceny róż

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21681
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Katalog "Jesień 2009" i ceny róż

Post »

bishop pisze:Ha! No to się wyjaśniło, czemu ten portal ma potoczną nazwę Alledrogo :roll:
A "Nostalgia" za całe 19,00 zł a nie 41,50 jak nam próbowano tu wcisnąć ,że cena ta nie dziwi, że całkiem przystępna cena,że licencyjne krzewy tak kosztują itp,itd :lol:
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Katalog "Jesień 2009" i ceny róż

Post »

KaRo pisze:
bishop pisze:Ha! No to się wyjaśniło, czemu ten portal ma potoczną nazwę Alledrogo :roll:
A "Nostalgia" za całe 19,00 zł a nie 41,50 jak nam próbowano tu wcisnąć ,że cena ta nie dziwi, że całkiem przystępna cena,że licencyjne krzewy tak kosztują itp,itd :lol:
a w Rzeszowie za 5 zł :)
Nela mi powiedziała gdzie :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
iwonaxp
1000p
1000p
Posty: 1467
Od: 18 kwie 2008, o 10:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Katalog "Jesień 2009" i ceny róż

Post »

A ja mogę wiedzieć gdzie ? i czy mają jakąś stronę czy sklepik internetowy ?
Pozdrawiam - Iwona
Mój mały ogródek
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Katalog "Jesień 2009" i ceny róż

Post »

Oczywiście, że każdy może wiedzieć- liska żartowała... Sklep ogrodniczy przy ul Moniuszki... Ale czy jeszcze są to nie wiem, bo już jakiś czas temu byłam. Tam były różne róże - poustawiane i opisane w skrzynkach- korzeń z ziemią, w foliii... :D
Nostalgie były w tej czerwonej skrzynce... :wink: :D /

Obrazek
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
aga13
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Katalog "Jesień 2009" i ceny róż

Post »

Ostatnio dostałam paczkę z Rosarium - róże super krzaczory ! :D a pakowania może zazdrościć konkurencja.
Pozdrowionka :)))
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5428
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Katalog "Jesień 2009" i ceny róż

Post »

Nela pisze:Oczywiście, że każdy może wiedzieć- liska żartowała... Sklep ogrodniczy przy ul Moniuszki... Ale czy jeszcze są to nie wiem, bo już jakiś czas temu byłam. Tam były różne róże - poustawiane i opisane w skrzynkach- korzeń z ziemią, w foliii... :D

I ja tam trafiłam w końcu i powiem szczerze, że świetny sklep! Oprócz róż opisanych wg odmian, mają ciekawe powojniki i inne roślinki, i oprócz tego wszystko inne, co potrzebne do ogrodu. Udało mi sie kupić trzy Boniki (zwykłe, nie na pniu), których szukałam. Na pewno wybiorę się jeszcze wiosną. Bardzo Ci Nelu dziękuję za ten namiar, nigdy bym sietam sama nie zapuściła, bo nie lubię jeździć do centrum...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10364
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Katalog "Jesień 2009" i ceny róż

Post »

Przez 13 lat, niewiele się w tej kwestii zmieniło...
(..)Meandry prawne związane z własnością odmian
Hodowcy oraz właściciele odmian róż uważają, że sprawa jest klarowna pod względem prawnym, a także jednoznaczna w interpretacji, i takie stanowisko prezentują wobec polskich szkółkarzy oraz je egzekwują poprzez swoich przedstawicieli w Polsce (notabene przedstawicielem jednej z firm jest kancelaria adwokacka, a nie osoba z branży ogrodniczej). W skrócie można rzecz ująć następująco:
1. Każdy producent powinien wnosić opłatę licencyjną za produkowane i chronione w Polsce róże.
2. Wprowadzanie wyprodukowanych w Polsce róż na rynki Europy Zachodniej nie może naruszać prawa europejskiego.

Rodzą się jednak problemy, których istota jest następująca:

Ad. 1. W przypadku odmian róż chronionych w Polsce*, czyli zgłoszonych lub wpisanych do Księgi Ochrony Wyłącznego Prawa prowadzonej przez Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych w Słupi Wielkiej, sprawa jest rzeczywiście klarowna. Producent chcąc rozmnażać odmiany chronione w Polsce musi wnieść opłatę licencyjną, by legalnie handlować nimi w kraju czy za granicą (choć utrudnieniem w przestrzeganiu prawa jest to, że w Księdze Ochrony podaje się wyłącznie nazwy hodowlane tych odmian, podczas gdy w powszechnym użyciu funkcjonują nazwy handlowe). Wiele odmian z tej listy podlega jednak reglamentacji ? właściciel nie jest zainteresowany ich rozmnażaniem w sposób nieograniczony, a szczególnie na terenie Polski**.
Spotykane są wobec tego obwarowania, np. udzielenie zgody na wykup przez szkółkarza limitowanej liczby oczek pod warunkiem sprzedaży krzewów wyłącznie w kraju (bezwzględny zakaz eksportu na Zachód).
W razie nielegalnej produkcji tych odmian grozi likwidacja uprawy oraz sprawa sądowa o naruszenie praw własności i rekompensata finansowa, a przy eksporcie ? zatrzymanie transportu na granicy, zniszczenie krzewów, również sąd i kara pieniężna.

Ad. 2. Zasadniczo odmienna i trudniejsza jest sprawa z pozostałymi, starszymi odmianami róż, czyli takimi, które już nie mogą być u nas chronione wyłącznym prawem (w masowej produkcji szkółkarskiej znajdują się właśnie takie odmiany, funkcjonujące na rynku od kilkunastu czy kilkudziesięciu lat, produkowane i sprzedawane w kraju całkowicie legalnie).
Miliony polskich róż z tej grupy kierowane na rynki europejskie stanowią olbrzymie zagrożenie dla produkcji w krajach zachodnich (polskie róże są tańsze) oraz pozbawiają hodowców sporych wpływów z tytułu opłat licencyjnych.
Paradoksem jest jednak to, że polski szkółkarz nie ma możliwości wniesienia opłat licencyjnych za odmiany niechronione w Polsce (a chronione za granicą).
Podobnie, hodowcy z Zachodu nie chcą się zgodzić, by opłaty za stare odmiany ponosił importer ? zagraniczny odbiorca polskich krzewów róż. Eksport tych odmian jest zaś w świetle prawa unijnego nielegalny, w związku z tym polskie transporty mogą być (i są) zatrzymywane na granicy, a krzewy róż niszczone.
Jednocześnie zagraniczni hodowcy niechętnie udostępniają polskim szkółkarzom wykazy odmian przez siebie chronionych na Zachodzie ? w krajach docelowych dla naszych krzewów róż.....
http://szkolkarstwo.pl/article.php?id=178
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”