Aniu,
Miloszu, witajcie w świecie róż. Mamy dużo gatunków róż. I każda róża
rośnie tak jak ma zakodowane w genach i nie koniecznie tak jak byśmy chcieli

.
Róże możemy podcinać i formować, ale tylko do pewnego stopnia. Jeśli chcemy
mieć róże o odpowiedniej formie, wtedy najlepiej zasadzić róże które naturalnie
przybierają tą formę.
Lovely Fairy to róża z gatunku polyanta rosnąca nisko przy ziemi i prawie
płożąca się po ziemi. Można ją wykorzystać w następujacy sposób:
Róża
Bonica jest dokladnie jak piszesz Miloszu - nieokrzesana.
To strzelanie długich pędów ma po matce, róży
Mademoiselle Marthe Carron
która jest różą pnącą (rambler) z szybko rosnącą długimi pędami. Dokładnie jak
piszesz, przez pierwsze dwa lata Bonica ma cechy ojca, róży
Picasso, ładnie
uformowanego krzaku, a następnie jak dostanie więcej soków z korzenia,
przeobraża się w nieokrzesaną matkę Mademoiselle Marthe Carron. Róża
Bonica nadaje się świetnie jako wypełniacz w miejsca gdzie żadny inny kwiat
nie pasuje, co widać na zdjęciu:
Każda róża ma swoje miejsce w ogrodzie.
Aniu, możesz podeprzeć róże drabinkami, chociaż osobiście nie lubie stosować
żadnych innych elementów wokół róż, bo róże szybko rosną i ciągle trzeba
poprawiać te elementy. O wiele łatwiej wybrać gatunek róży który będzie
idealnie pasować w miejsce które mamy dla niej przeznaczone.
Miloszu, też miałem te same problemy z Bonica, więc się z nią roztałem
(oddałem ją znajomym). Zrobiłem to z bolem, bo Bonica była jedną z pierwszych
trzech róż jakie kupiłem.