Pnąca - na odsłonięte stanowisko

[100krotka]

Dla stałych różanych forumowiczów to pewnie pestka, więc na pewno mi pomożecie - mam takie miejsce, z którego zagospodarowania nie jestem do końca zadowolona, więc na jesień chciałabym je przerobić i zamarzyła mi się tam pnąca róża. Myślę, że wizualnie to fajnie będzie, tylko problem w tym, że stanowisko jest silnie nasłonecznione i bardzo wietrzne... podpowiedzcie proszę, jaka odmiana wytrzyma takie coś? Marzy mi się Sympathie, ale czy to nie są zbyt spartańskie warunki? A może po prostu władować tam multiflorę ( u nas we wsi mają, jakbym poprosiła to bym pewnie parę sztobrów wysępiła ;-) co zresztą i tak mam zamiar zrobić...jak myślicie?

[dominikams]

Ja niedawno kupiłam 2 sztuki Elfe i w opisie widnieje informacja, że jest to dobra róża na słoneczne stanowiska. Zresztą u mnie właśnie takie będą miały docelowo, na razie przesadziłam je do większych pojemników. Nie wiem tylko co z wiatrem, ale i u mnie wieje jak cholera, i będzie wiało przynajmniej do czasu aż zabudują się i urządzą ogrodowo sąsiednie działki. Myślę, że w lecie ten wiatr nie będzie jej przeszkadzał za bardzo, gorzej z zimą. Dlatego mam zamiar zabezpieczać ją na zimę agrowłókniną, plus oczywiście kopczyk.

[Silwan]

Polecam serdecznie New Dawn http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=4460 niezwykła róża odporna na mróz i choroby ma piękne kwiaty i powtarza kwitnienie

[100krotka]

Oj, zapomniałam, przepraszam - New Dawn mam, posadzona w marcu, rośnie w oczach, rzeczywiscie twardziel pierwszej wody

A jakaś żółta może?

[rose_marek]

...stanowisko jest silnie nasłonecznione i bardzo wietrzne...jaka odmiana wytrzyma takie coś?

100krotka, myślę że każda róża przetrzyma na tym stanowisku wiosnę, lato i jesień.
Nie znam róży która miałaby za dużo słońca w polskim klimacie, o ile nie zabraknie jej wody.
Zapewne będziesz musiała zabezpieczyć ją na zimę przed wiatrami i mrozem.

Sympathie należy do gatunku "Hybrid Kordesii", który jest jednym z najbardziej wytrzymałych
z róż nowoczesnych. Inna róża z tego gatunku, Dortmund, jest jeszcze silniejsza.
Gatunek ten charakterysuje się kwiatami rosnącymi w paczkach po kilka kwiatów na raz,
i ze zdrowymi, ciemnozielonymi, i z połyskiem liścmi.

New Dawn należy do innego wytrzymałego gatunku "Hybrid Wichurana". Róże z tego gatunku
słabo rosną w ciepłych krajach (np. Wloszech, czy w USA w Kaliforni), ale nie z powodu nadmiaru
słońca. Gatunek ten potrzebuje okres zimowego snu by kwitnąć latem (z tego samego powodu
nie hoduje sie jabłek w ciepłych klimatach).

Te powyższe dwa gatunki są o wiele wytrzymalsze od róż wielkokwiatowych, wielokwiatowych,
czy popularnych w Polsce angielek

Żółta?
Jest tylko jedna róża żółta z gatunku "Hybrid Kordesii" - Leverkusen. Nie wiem czy w Polsce
dostępna. Ale możesz spróbować Golden Glow, róża z tego samego gatunku co New Dawn.
Przewijała się ona na tym forum wielokrotnie, zatem jest w Polsce dostępna.

[100krotka]

Ile tu informacji! Dzięki Marku, na pewno skorzystam z Twohjego doswiadczenia - choż już nie w tym przypadku, bo jak sobie sprawę przemyślałam, to mi wyszło, że na to stanowisko wcale nie potrzebujęsadzić róży pnącej i drżeć o to, jak przetrzyma zimę. To stanowisko potrzebuje raczej dużego, gęstego i odpornego krzewu, czyli czego? Czyli Nevady , w której jestem zakochana, od kiedy po raz pierwszy zobaczyłam ja w wątku różanym Oliwki. Że ja wcześniej na to nie wpadłam Na jesień muszę ją sobie ściagnąć, pewnie od państwa Chodunów, chyba, że znajdę gdzieś blizej...

[100krotka]

Marku - Ty wiesz co, że ja tego Dortmunda to chyba mam?

Oczywiście przy zakupie wydawało mi się, że to taka sobie rabatówka i chyba będę musiała ją przesadzić ;-) A potem pogrzebałam po katalogach i necie, no i złapałam się za głowę ;-)

Ale czy to na pewno Dortmund?



Charakterystyka się zgadza i powiem szczerze, że rośnie jak na drożdżach, czyli chyba posadziłam dużą różę pnącą w miejscu, gdzie się kompletnie nie mieści... 8)

[oliwka]

Mam wątpliwości.
Dortmund jest trochę ciemniejszy, a ta twoja wpada lekko w pomarańcz. No i kwiaty ma raczej podwójne.

[100krotka]

Pomarańcz?

chyba nie - może jak dojadę do domu zrobię lepsze zdjęcie, ten mój aparat chyba przekłamuje, bo ostatnio jak wkleiłam Polish Spirita, to nikt nie chciał uwierzyć, że to on ;-)

Kwiaty ma ta róża podwójne, zgadza się. Nie pachnie, rośnie, jak widzę, silnie i nie choruje. kolor to soczysta, krwista czerwień. owoce ma ;-)

[rose_marek]

100krotka, jakiej wielkości ma kwiaty?
Dortmund ma raczej duże kwiaty, o średnicy 9-11 cm. Te na zdjęciu wyglądają na małe.

[100krotka]

100krotka, jakiej wielkości ma kwiaty?
Dortmund ma raczej duże kwiaty, o średnicy 9-11 cm. Te na zdjęciu wyglądają na małe.

Dokładnie - jak sobie poczytałam więcej, to chyba nie to. Moje kwiaty mają 5-6 cm.

Wygląda na to, że mam po prostu ciekawą różę parkową , no a poza tym w opisie Dortmunda podają, że kwiaty są pojedyncze lub podwójne - u mojej różyczki w zasadzie prawie wszystkie są podwójne.