Róże niebieskie, zielone, czarne.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Haniu, nie uda się :( Jestem młotek ;:124 , nie bardzo umiem korzystac z tej wyszukiwarki. Znalezienie róży po nazwie to chyba szczyt moich mozliwości :cry:
Ale przyjęłam inną strategię: będę szukać niewysokich róż w kolorze lila i sprowadzac je do siebie. W sprzedaży może nie ma ich wiele, ale są. Głównie jednak liczę na zyczliwość forumowiczów, takich jak dtlissa, którzy zechcą podzielić się sadzonką. To stara róża, więc większe jest prawdopodobieństwo znalezienia jej w jakimś ogródku, niż w handlu. Dziękuję Ci Haniu za życzliwe zainteresowanie moimi poszukiwaniami ;:79
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Izo, nie przeczę , że to było wyzwanie i dobra zabawa :D
Przewertowałam z 8 książek o różach, parę katalogów i ...

MOże jeszcze tu?
Niebieskie róże ( blaue rosen)
http://www.welt-der-rosen.de/blaue.htm

lub pachnące ( duften rosen)
http://www.welt-der-rosen.de/duftrosen/f_duftrosen.htm

Ale znów- parę godzin roboty, bo trzeba przejrzeć alafabetycznie parę tysięcy pachących odmian.
Powodzenia w poszukiwaniu, Słoneczko ! :P
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 384
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

chatte pisze:Joasiu, byłabym Ci niezmiernie wdzięczna! ;:97 A moze przesłałabyś mi tę szczepkę, to sama bym się pobawiła w ukorzenianie? :D
hmm balabym sie ryzykowac... ze przeschnie/uschnie podczas transportu via poczta polska.
Sam krzaczek jest dosc watly jeszcze i ma na razie tylko dwie galazki, ale mam nadzieje, ze jak go przytne to sie bardziej rozkrzewi.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Haniu, cieszę się, że to była dla Ciebie dobra zabawa, bo inaczej miałabym wyrzuty sumienia, ze sprowokowałam Cię do takiej pracy :D Dziękuję za kolejne linki (jak Ty je znajdujesz? :shock: ). To żadna z róż, które tam są pokazane, wszystkie za młode ;)
Ale nic to :D

Joasiu, mnie się wydaje, ze łatwiej jest przesłać pęd niż ukorzenioną młodą roslinkę. Wystarczy owinąć końcówki mokrym papierem i folią i na pewno nie wyschną :D
Zdaję się jednak na Twoje wyczucie i cokolwiek i kiedykolwiek zechcesz mi przesłać z tej róży - bedę Ci bardzo wdzięczna! Mam tez nadzieję, ze będę się mogła czymś zrewanżować :D
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

chatte pisze:Haniu, cieszę się, że to była dla Ciebie dobra zabawa, bo inaczej miałabym wyrzuty sumienia, ze sprowokowałam Cię do takiej pracy :D Dziękuję za kolejne linki (jak Ty je znajdujesz? :shock: ). To żadna z róż, które tam są pokazane, wszystkie za młode ;)
Ale nic to :D
Izo, to nie tak.
Data rejsetracji podawana koło producenta nie jest data powstania.

np. Angel Face Swim (USA) 1961, została wykrzyżowana juz w 1953r!, jak podają źródła.
Certyfikat i wzorzec jest jednak z 1961. Choć tu też daty się zmieniają :?
A idąc tropem amerykańskich róż w ogrodzie Joasi...może z tego kraju będzie Twoje Liliowe Marzenie ?
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

No to znów się czegoś dowiedziałam :D Tylko w takim razie trudno to sprawdzić. Poza tym na tych stronach nie jest podana wysokość krzewu (albo ja znów nie umiem znaleźć...), a po samych kwiatach trudno rozpoznać, zwłaszcza, że to tak dawno było.
Właśnie zastanawiałam się, kiedy te róże rosły w naszym ogródku i doszłam do tego, ze to były mniej wiecej lata 64- 69 z tolerancją do 2 lat. Rosła tam m.in. róża, jedyna, której nazwę zapamiętałam. Brzmiała ona (fonetycznie) "Izabel deortis". Z ciekawości próbowałam ją znaleźć, wpisując Isabelle de'Ortis, Isabelle de"Ortiz, ale nic z tego, nie znalazłam :?
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Hehe, odwrotnie Haniu: ta róża została "moją różą", dlatego ze miała moje imię :lol:
Mnie jednak bardziej podobała się ta mała lila... Isabelle była ze dwa razy wyzsza, czyli miała ok. 70-80cm. Kwiat miała w kolorze żółto- pomarańczowo-czerwonym (nie jest to zatem ta, którą znalazłaś :( ). Pachniała .
Te linki które ponizej podałaś, to ja dawno przejrzałam, bo już wczesniej kiedys podałaś link do tych stron :D Niestety nic nie znalazłam.
Wiesz Haniu, ja sobie myslę, ze tej konkretnej róży, to ja już raczej nie znajdę (chyba, ze to jest ta Joasi ;) ), bo to była niziutka różyczka. Pewnie hodowcy postanowili ja "podnieść" i pokrzyzowali z innymi, tworząc nowe odmiany, a "matka" poszła w zapomnienie. Żeby przynajmniej zachowali jej zapach. Może choć trafię na jej potomka :D
Awatar użytkownika
dtlissa
200p
200p
Posty: 384
Od: 29 mar 2007, o 22:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Post »

Hmm,

a jak oczkowac roze ? Bo cos tam "slysze" ze moze mi sie nie udac ukorzenic roze.
Czy robi sie to podobnie jak oczkowanie / szczepienie drzew ? Robi sie to w podobnym terminie jak z drzewami tj. lipiec / sierpien kiedy miazga jest aktywna ?
Moj M. ma doswiadczenie w oczkowaniu jablonek i czeresni, zaszczepilismy juz sobie w ogrodzie pare poniemieckich odmian jabloni i jedna czeresnie - prawie wszystkie oczka sie przyjely ;:1

Moze i z roza by sie udalo :roll: czy fantazjuje juz ? Ale z drugiej strony nie moze to byc wiedza tajemna nie bylo by tylu hodowcow roslin ( iglaki, roze, drzewka owocowe )

Co sadzicie?
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Ja - nie umiem zakładać oczek. Wszystkie próby zakończyły się porażką.
Ale wiem od fachowców, że to "najprostszy i najwydajniejszy sposób rozmnażania".
Pęd, który ukorzeniasz, ma co najmniej 3 oczka, a ze szczepienia mogłyby byc to 3 róże..

dtlisso, skoro Twoje Szczęście ma taki talent :D , warto spróbować !
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

dtlissa pisze:Hmm,

a jak oczkowac roze ? Bo cos tam "slysze" ze moze mi się nie udac ukorzenic roze.
Czy robi się to podobnie jak oczkowanie / szczepienie drzew ?
Tu jest odpowiedź na twoje pytanie, Słonko :-)

Wpływ jakości podkładki i zrazów na wzrost i kwitnienie uprawnych odmian róży

"Jakość podkładek wpływała dominująco na procent otrzymanych okulantów róż.
Jakość zrazów nie miała większego znaczenia.
Większy procent krzewów róż otrzymano przy zastosowaniu oczek z pędów o płatkach rozchylonych i w czasie opadania płatków,
a mniejszy - z oczek z pędów o pąkach ściśniętych oraz z oczek ze środkowych i dolnych części pędów, najmniejszy - górnych. "

http://nauka.opi.org.pl/raporty/opisy/s ... 125330.htm
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12951
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Post »

mam niebieską róże i rzeczywiście to kolor lekki fiolet, czekam zamówiłam na allegro ponownie niebieska, jesienia kupiłam posadziłam czarna i dwukolorowe - zobaczymy co wyjdzie.
Awatar użytkownika
ciotka
500p
500p
Posty: 610
Od: 4 paź 2007, o 23:26
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Z niebieskimi to róznie bywa. Miałam trzy odmiany ale słabo rosły i kwiaty oprócz jednej rzeczywiście niebieskawo-fioletowej był raczej fioletowo-różowe. Bardzo podatne na wszelkie robactwo i choroby. Były to Mainzer Fastnacht, Silver Star i Mistica. Wszystkie bardzo ładnie pachniały.
Człowiek potyka się o kretowiska - nie o góry - Konfucjusz

Pozdrawiam Marysia
Co rośnie u ciotki?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”