Róże zapomniane i nieznane
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Róże zapomniane i nieznane.
Zachęcona członem wątku ...nieznane ,skojarzyłam 'Euphrates' z różą na którą się skusiłam w tamtym roku Eyes for You Hulthemia persica wyhodowana przez Petera Jamesa
Tak wyglądała u mnie ,ale potrafi być zmienna ,ma ją również foggia i An-ka( z tego co się orientuję )

Niewiele o niej mogę powiedzieć ,obecnie przechodzi u mnie pierwszą zimę .Kwiatów za wiele nie miała... jak na razie .W następnym sezonie można coś więcej rzec ,jeżeli ewentualne wielkie mrozy ją oszczędzą...
Tak wyglądała u mnie ,ale potrafi być zmienna ,ma ją również foggia i An-ka( z tego co się orientuję )

Niewiele o niej mogę powiedzieć ,obecnie przechodzi u mnie pierwszą zimę .Kwiatów za wiele nie miała... jak na razie .W następnym sezonie można coś więcej rzec ,jeżeli ewentualne wielkie mrozy ją oszczędzą...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże zapomniane i nieznane.
Bardzo ciekawa różyczka i z ciekawej rodziny pochodzi. Też się skusiłam na Eyes for You i siedzi sobie teraz cała przykryta. Ciekawe jak się zaprezentuje w sezonie.
A Euphrates może mieć szansę w naszym klimacie bo czasami zdarzają się takie upalne i suche lata. A może posadzić ją pod okapem od południowej strony i będzie jej dobrze.
A Euphrates może mieć szansę w naszym klimacie bo czasami zdarzają się takie upalne i suche lata. A może posadzić ją pod okapem od południowej strony i będzie jej dobrze.

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże zapomniane i nieznane.
Podejrzewam, że będzie to straszna kapryśnica, która będzie chciała rosnąć nie tylko w odpowiednich warunkach ale i w specjalnie przygotowanej glebie.
Dobrze, że kilka egzemplarzy już w testowaniu.
Dobrze, że kilka egzemplarzy już w testowaniu.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Róże zapomniane i nieznane.
I ja się cieszę, bo mam zamiar ją nabyć jak się pokażekogra pisze:Podejrzewam, że będzie to straszna kapryśnica, która będzie chciała rosnąć nie tylko w odpowiednich warunkach ale i w specjalnie przygotowanej glebie.
Dobrze, że kilka egzemplarzy już w testowaniu.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże zapomniane i nieznane.
Super rarytasik
ale u mnie glina i jeszcze raz glina, więc odpada niestety
Nigdy juz nie będzie sucho...
Kamilo, jak zobaczyłam kiedyś zdjęcia R. chinesis Mutabilis to mnie coś w środeczku załaskotało
Masz coś o niej?

ale u mnie glina i jeszcze raz glina, więc odpada niestety

Nigdy juz nie będzie sucho...

Kamilo, jak zobaczyłam kiedyś zdjęcia R. chinesis Mutabilis to mnie coś w środeczku załaskotało

Masz coś o niej?
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Róże zapomniane i nieznane.
Ewo - poszperam tu i ówdzie:)
Atka-a1, Kogra, Edulkot, Alionuszka, Tralaluszy - bardzo mnie to cieszy jak podobają się Wam róże na pierwszy rzut oka może niepozorne, pojedyczne, raz kwitnące itd.. ale na pewno wyjątkowe
Jak rozmawiałam z Hansem o 'Euphratesie' doszliśmy do wniosku że najlepiej by jej było w suchej, szklarni.. ;)
Alionuszka - 'Eyes for you' przepiękna!
A więc nic nam nie grozi:)
Dziś się dowiedziałam od Hansa, zadzwonił i przy okazji zaprosił mnie na lipiec do Hagi na międzynarodowy konkurs 'Rose Trials', gdzie jest jurorem.. ale okazja!

A skoro spodobał się Wam 'Euphrates' musicie poznać też 'Tigris' !

Hodowca: Harkness
Nazwa hodowcy: HARprier
Rok powstania: 1985
Typ: mieszaniec Hultemia
Wyskość: 60 cm
" Ponieważ jestem trochę szalony i uwielbiam wyzwania pokażę Wam drugą, trudną w uprawie hultemię. Oczywiście nazywa się 'Tigris'. Jest troszkę mniejsza od 'Euphratu', dorasta 60 cm, ale znacznie lepiej powtarza kwitnienie we wrześniu. Jest chyba jeszcze trudniejsza w rozmnażaniu od 'Euphratu', ale kiedy już nam się uda, Wam będzie łatwiej w waszym ogrodzie. Surowe zimy nie są dla niej problemem, ale wymaga suchego, gorącego miejsca latem. Mam jeszcze jedną hultemię 'Nigel Hawthorne' ale na nią musicie trochę poczekać do jesieni 2012
"
Atka-a1, Kogra, Edulkot, Alionuszka, Tralaluszy - bardzo mnie to cieszy jak podobają się Wam róże na pierwszy rzut oka może niepozorne, pojedyczne, raz kwitnące itd.. ale na pewno wyjątkowe

Jak rozmawiałam z Hansem o 'Euphratesie' doszliśmy do wniosku że najlepiej by jej było w suchej, szklarni.. ;)
Alionuszka - 'Eyes for you' przepiękna!
Maju, 'Petite Pink Scotch' sprawia problemy w rozmnażaniu, w uprawie jest doskonała, ale nie zawsze zrasta się tyle oczek ile powinnoedulkot pisze: 'Petite Pink Scotch' - Co do różyczki to jest ona śliczniutka, takie delikatne maleństwo. Ciekawa jestem co ma na myśli Hans pisząc że jest nie łatwa w uprawie.

Dziś się dowiedziałam od Hansa, zadzwonił i przy okazji zaprosił mnie na lipiec do Hagi na międzynarodowy konkurs 'Rose Trials', gdzie jest jurorem.. ale okazja!






A skoro spodobał się Wam 'Euphrates' musicie poznać też 'Tigris' !


Hodowca: Harkness
Nazwa hodowcy: HARprier
Rok powstania: 1985
Typ: mieszaniec Hultemia
Wyskość: 60 cm
" Ponieważ jestem trochę szalony i uwielbiam wyzwania pokażę Wam drugą, trudną w uprawie hultemię. Oczywiście nazywa się 'Tigris'. Jest troszkę mniejsza od 'Euphratu', dorasta 60 cm, ale znacznie lepiej powtarza kwitnienie we wrześniu. Jest chyba jeszcze trudniejsza w rozmnażaniu od 'Euphratu', ale kiedy już nam się uda, Wam będzie łatwiej w waszym ogrodzie. Surowe zimy nie są dla niej problemem, ale wymaga suchego, gorącego miejsca latem. Mam jeszcze jedną hultemię 'Nigel Hawthorne' ale na nią musicie trochę poczekać do jesieni 2012

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże zapomniane i nieznane.
Kamilo mnie ostatnio coraz bardziej podobają się takie proste róże. Mają w sobie jakiś urok.
Właśnie wstawiłam u siebie taką zwykłą prostą dzikuskę która tak mi się podoba że za nic bym jej nie wyrzuciła, choć cieszy oczy tylko przez dwa tygodnie.
A Tigris wygląda troszkę jak tygrysek, no ma podobne kolory.
Gratuluję takiego fajnego wyjazdu.

Właśnie wstawiłam u siebie taką zwykłą prostą dzikuskę która tak mi się podoba że za nic bym jej nie wyrzuciła, choć cieszy oczy tylko przez dwa tygodnie.

A Tigris wygląda troszkę jak tygrysek, no ma podobne kolory.

Gratuluję takiego fajnego wyjazdu.

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże zapomniane i nieznane.
No to i moje gratulacje , ależ Ci się trafiła gratka.
Pewno taki wyjazd zaowocuje niezwykłymi wrażeniami.
No i jak znam życie to z gołymi rękami na pewno nie wrócisz.
A co do różyczki to na pierwszy rzut oka skojarzyła mi się z aksamitką.

Pewno taki wyjazd zaowocuje niezwykłymi wrażeniami.
No i jak znam życie to z gołymi rękami na pewno nie wrócisz.

A co do różyczki to na pierwszy rzut oka skojarzyła mi się z aksamitką.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Róże zapomniane i nieznane.
Gratka gratka, będę mogła wszędzie nosa wsadzić
A i połazić wśród róż Hansa - to jeszcze większa przyjemność:)
Grażyno masz rację z tą aksamitką, faktycznie niemal identyczna
Maju dzikuski mają urok "botaniczny" jak już gdzieś pisałam. Może to nas urzeka:)

Grażyno masz rację z tą aksamitką, faktycznie niemal identyczna

Maju dzikuski mają urok "botaniczny" jak już gdzieś pisałam. Może to nas urzeka:)
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Róże zapomniane i nieznane.
Do starych zapomnianych róż należy też podobno York and Lancaster.
Wiesz coś o niej może Kamilo ?
Wiesz coś o niej może Kamilo ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże zapomniane i nieznane.
Oj bardzo mi serducho zabiło na widok tego Euprhratesa
Blue for You mnie też wodzi na pokuszenie...kupiłbym z miejsca
Bardzo lubię Was Kamilo podczytywać


Blue for You mnie też wodzi na pokuszenie...kupiłbym z miejsca
Bardzo lubię Was Kamilo podczytywać

- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Róże zapomniane i nieznane.
Grażyno - 'York&Lancaster' znam tylko z opisu z blogu Pana Sołtysa.. Oczywiście ma ją nasz niezastąpiony Hans. Przypomniałaś mi o niej, zapytam czy znajdzie dla mnie kilka sztuk na wiosnę
Martwi mnie tylko ten fragment z blogu Pana Mariana:
"Graham Thomas w swojej trylogii o różach Rose Book na stronie 302 cytując fragment XCIX Sonetu Szekspira sugeruje, że Szkspir ? musiał mieć więcej niż li tylko przelotną znajomość z York & Lancaster; musiał mieć praktykę w uprawianiu tej rośliny. Moje własne doświadczenie jest takie ,że odmiana ta, pomimo dużego wigoru, ma kiepski organizm i nie przetrwa długo bez rozmnażania i ciągłego jej odnawiania.? ŹRÓDŁO
Grzesiu - jakże miło że się ujawniłeś


Martwi mnie tylko ten fragment z blogu Pana Mariana:
"Graham Thomas w swojej trylogii o różach Rose Book na stronie 302 cytując fragment XCIX Sonetu Szekspira sugeruje, że Szkspir ? musiał mieć więcej niż li tylko przelotną znajomość z York & Lancaster; musiał mieć praktykę w uprawianiu tej rośliny. Moje własne doświadczenie jest takie ,że odmiana ta, pomimo dużego wigoru, ma kiepski organizm i nie przetrwa długo bez rozmnażania i ciągłego jej odnawiania.? ŹRÓDŁO
Grzesiu - jakże miło że się ujawniłeś


Re: Róże zapomniane i nieznane.
Tigris mnie urzekła, jest śliczna Kamilko. 

- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Róże zapomniane i nieznane.
Eh Beato mnie też
Chyba poproszę Hansa o 3 sztuki.. ktoś jeszcze chętny na hultemie ? 
A niech to, zapomniałam
'Tigris' może być dopiero na jesień 2012 


A niech to, zapomniałam

