Rozmnażanie róż przez ukorzenianie pędów

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1183
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Metody rozmnażania róż

Post »

Wyglada to dzisiaj tak jak na załączonych obrazkach. Proszę o wypowiedz w tym temacie doświadczonych forumowiczów co do czasu, temperatury i metody. Z gory dziekuje za kilka wypowiedzi :)
Nie uważam się za specjalnie doświadczoną ale dobrze to wyglada, Alphax :D Mnie też się zdarza rozmnażać wiosną, niektóre odmiany są bardzo chętne tą porą, a dla ogrodnika to dobrze, bo zdążą się porządnie ukorzenić przed zimą. Powinieneś je wietrzyć, żeby nie złapały grzyba albo przykryć czymś dziurawym, żeby istniała cyrkulacja powietrza. Temperatura ma ogromne znaczenie. Rzymianie rozmnażali róże z sadzonek w specjalnych podgrzewanych szklarniach. Mnie osobiście zalągł się karczownik gustujący w różach i teraz próbuję ukorzenić niedobitki w podgrzewanej mnożarce, jestem pod wrażeniem, jaką różnicę robi podłoże o kilka stopni cieplejsze.

Piotr=) widziałam to gdzieś ale nie próbowałam. Nie bardzo sobie wyobrażam to oskubywanie pędu róży z wybijających ziemniaczanych kiełków. Przecież taki kartofel ma niesłychany power ;:oj
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: Metody rozmnażania róż

Post »

To interesujace Piotr=) :D gdyby sie nie udalo to wyprobuje.

Dzięki Beata za rady, naturalnie cieplo poteguje wzrost tkanek. Doniczki z patyczkami wietrze oczywiscie, zdejmujac na dluzsza czesc dnia szklane klosze.
Ponadto miedzy ziemia a kloszem jest szczelina ktora widac na zdjeciu, przed zrobieniem ostatniego zdjecia musialo byc troche cieplej.
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Metody rozmnażania róż

Post »

;:3
Witajcie, korci mnie, żeby zadać jedno pytanie. Tylko proszę nie gwizdać ani nie tupać.Obrazek
Przycinałam dzisiaj róże i pomyślałam: a gdyby tak, taki ładny fragment włożyć po prostu do słoika z wodą? Żadnych szans na wypuszczenie korzonków?
Przyznajcie się, próbował ktoś? :?
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 690
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Metody rozmnażania róż

Post »

Nie próbowałam, ale chyba raczej nic z tego nie będzie. Róże się okulizuje, rozmnaża z łodyg zdrewniałych ale w wodzie chyba nie.Różne badyle ukorzeniałam w wodzie ale róż nie. Moje za to okulizowane pięknie wybijają oczka.
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: Metody rozmnażania róż

Post »

Mysle ze moja pierwsza proba sie nie powiedzie :(

Obrazek
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Metody rozmnażania róż

Post »

Barbara2000 czy mogłabyś mi wskazać swój post gdzie opisujesz szczepienie na caninie - kiedy i jak. Chcę zaszczepić gdzieś na wysokości 1,5m, żeby była pienna. Mam wyprowadzony dość wysoki zielony pęd, jeszcze go nie przycięłam, ale on chyba jeszcze nie jest odpowiedniej grubości do zaszczepienia, u góru tam gdzie go przytnę ma mieć grubość ołówka, prawda? jakoś tak zapamiętałam. Nie wiem, czy szczepienie będzie w tym roku możliwe, bo nie wiek kiedy można to zrobić.
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 690
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Metody rozmnażania róż

Post »

Jeszcze jest czas, szczepić będziemy w czerwcu. Zajrzyj do wątku "szczepienie róż piennych" Wspólnymi siłami jest opisane co gdzie i jak. Ale jakbyś miała jeszcze jakieś szczegółowe pytania to pytaj śmiało. Pisać mogę, gorzej ze zdjęciami. Z moich wcześniejszych róż podczas ubiegłej zimy praktycznie wszystko zmarzło. Za to tegoroczna była łaskawa i będę miała mnóstwo róż ale tylko zwykłe i pnące bo miałam tylko multiflorę. Ona się na pienne nie nadaje.
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Metody rozmnażania róż

Post »

Mnie udało się ukorzenić pnącą różę-Flammentanz-.W tej chwili ma ok. 0,70cm wysokości, czy zakwitnie? zobaczę?
Na wiosnę 2012 odgięłam długi odrost, przymocowałam i obsypałam ziemią oraz obciążyłam polnym kamieniem.Z ziemi
wystawał 10 cm kawałek róży. :D
Pozdrawiam Ewa
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Metody rozmnażania róż

Post »

Barbara2000 bardzo Ci dziękuję, coś nie mogłam znaleźć, a tu cały wątek ;:180 . Zaraz się biorę za lekturę
Będę szczepić na Rosa canina inermis, pięknie mi rośnie na niej Rosarium Uetersen i chcę drugą 'zrobić'.
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Re: Metody rozmnażania róż

Post »

Mam pytanie: wypadło mi kilka róż (Jasmina, Ilse Krohn, White new dawn) jak widać wszystkie pnące, ale podkładki były różne. Czy na tych dzikich różach mogłabym zaszczepić, jakieś z tych które mam już w ogrodzie?
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 690
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Metody rozmnażania róż

Post »

Wypadło Ci tzn. zmarzły, uschły? Jeżeli jest żywa to na wypuszczonym dziku możesz wszystko szczepić. Na korzeniu nie bo prawdopodobnie jest za stary.
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Re: Metody rozmnażania róż

Post »

Przepraszam Basiu ale nie rozumiem... :oops: tzn, że mogę zaoczkować na zielonym pędzie tylko? a nie na szyjce korzeniowej, żeby wyglądały jak ze szkółki? A róże chyba zmarzły... nie wiem, bo przez rok nie opiekowałam się ogrodem... potem przez rok myślałam, że to tak ma być dopóki nie zakwitły.... tzn zakwitły dzikimi pojedynczymi kwiatami...
Magda
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 690
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Metody rozmnażania róż

Post »

O ile dobrze zrozumiałam to szlachetna róża Ci pewnie zmarzła a od korzenia gdzieś wypuścił dzik, który dorósł do tego aby kwitnąć. Taki krzak ma bardzo grubą szyjkę korzeniową na której raczej się nic nie przyjmie. Możesz przyciąć solidnie tego krzaczora tylko zostawić trochę zielonego żeby żył i na samym dole jakiegoś badyla zaoczkować i wtedy będzie rosła od dołu lub wyprowadzić dłuższy pęd i zaszczepić na górze i wtedy będziesz miała na pniu.
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Re: Metody rozmnażania róż

Post »

Bardzo dziękuję Basiu :)
Ale jeszcze Cię pomęczę. Który pęd mam wybrać (jak gruby?), czy szczepić mam tylko na jednym pędzie? Jak nisko mogę to zrobić? czy oczka do szczepienia pobiera się z tegorocznych przyrostów? Ja zupełnie jestem zielona w tym temacie, a chciałabym to zrobić na tyle dobrze, żeby się przyjęło... Czy to w ogóle jest trudne?
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Barbara2000
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 690
Od: 29 lip 2008, o 20:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Metody rozmnażania róż

Post »

Pęd powinien mieć grubość palca może być małego. Na jednym pędzie możesz zalożyć np. dwa oczka z każdej strony po jednym. Wysokość obojętna. Oczka są dojrzałe do zakładania kiedy kwiat zaczyna przekwitać (chociaż obecnie zakłada się nawet w fazie pąka). Jak się już tego człowiek nauczy to jest bardzo proste. Początki jak we wszystkim są ciężkie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”