Czy hosty boją się wiatru?

[ksyffka]

Mam wąski pasek (nie cały metr) od północy gdzie wieją okrutne wiatry.Nic się tu nie utrzymuje.Wstrętne wietrzysko albo połamie całe rośliny ,albo uszkodza liście,które potem podsychają.Ostatnim moim pomysłem jest posadzić tam hosty(jedna póki co żyje ale jest jeszcze mała bo posadzona wiosną) i trzmieliny (2 na razie maja się dobrze).Czy myślicie że hosty przetrwają wiatry???

[beatab]

Hosty od strony północnej rosną pięknie- jak wieje posadź te mniejsze i liliowce też wytrzymałe

[ksyffka]

O liliowcach nie pomyślałam ale z pewnością posadzę,dzięki.Czy mówiąc o mniejszych hostach masz na myśli te które mają mniejsze liście ,czy te które się mniej rozrastają?Mogłabyś podrzucić kilka nazw?Nie nazwałabym siebie jeszcze "ogrodnikiem"....

[bystrzanka]

Ja bym się chyba bała o te hosty...
Jeśli taki wiatr niesie różne śmiecie np. odłamane gałązki to może łatwo podziurawić liście host i będę wyglądać nieestetycznie. Ale skoro jedna już rośnie i daje radę to może się uda.
Dla mnie rośliną nie do zdarcia jest barwinek (tak na wszelki wypadek piszę, gdyby jednak była potrzebna jakaś alternatywa).

[ksyffka]

Dziękuję za podpowiedż, jednak co do barwinka to mam wątpliwości- boję się że jak się rozpleni to trudno będzie nad nim zapanować.

[bystrzanka]

Też prawda ale ostatecznie można w ziemię wkopać jakiś ogranicznik dla niego. O barwinku pisałam na wszelki wypadek, gdyby nic innego się nie utrzymało w takim miejscu.