która z 3 host najbardziej odporna na słońce

[X-A-9]

Zamówiłem 3 hosty

Orange marmelade
Knockout
Great Expectation

jak kształtuje się ich odporność na słońce? mam go nadmiar w ogrodzie, prosiłbym o pomoc która koniecznie musi iść do cienia a która zniesie więcej słońca.

[Wojtek- LM]

Witaj Adrian!!
Hosty najlepiej rosną w półcieniu lub w cieniu, jeżeli nie masz takich warunków postaraj się posadzić je w cieniu innych większych rośli. Oprócz tego zapewnij im dobre podłoże najlepiej próchniczne i podlewaj rano i wieczorem szczególnie w pierwszym okresie po posadzeniu.
Z podanych host 'Orange marmalade' powinna sobie nieźle radzić w słońcu, tym bardziej, iż właśnie w południowym słońcu najlepiej się wybarwia.

[goni@k]

Moja Great Expectation rośnie na stanowisku słonecznym i jakoś sobie radzi

[X-A-9]

Dziękuję za odpowiedzi cienistych miejsc prawie nie mam... ale są takie w których np od 13-14 słoneczka nie widać, a więc obie podane przez Was odmiany posadzę w miejscach których chciałem a Knockouta dam najwyżej w miejsce mniej widoczne

[Tomasz II]

Z Konockout raczej nie wyjdzie- ani w cieniu, półcieniu czy słońcu.To kiepska odmiana, jak Ci padnie- żebyś siebie nie winił za błędy- ona tak już ma.

[paco]

Tegoroczny sezon zmienił moje zapatrywanie na hosty mogące rosnąć na stanowiskach mocno nasłonecznionych - takich host po prostu nie ma!!!. Niemalże zwrotnikowy klimat - temperatury 30-35 stopni w cieniu już wystarczająco są dokuczliwe dla host. W tym roku w zasadzie żadne hosty nie wytrzymały większego nasłonecznienia, niezależnie od koloru liści, ich grubości czy wielkości. Żółte liście zrobiły się białe jak papier, zielone najpierw przeszły w kolor zielono złoty a później po prostu uschły. Dzieła zniszczenia oprócz słońca i temperatur dokończyły choroby grzybowe - hosty rosnące w słońcu wyglądają tak fatalnie, że żal na nie patrzeć.
Zima będzie dla mnie okresem, w którym będę wykonywał jakieś sensownie wyglądające elementy pozwalające skutecznie i ładnie zacienić do tej pory zbyt nasłonecznione stanowiska dla host.

[amkkomp]

Potwierdzam zdanie Paco, na pytania zadawane mi na temat całkowitej odporności na słońce odpowiadałem, że właściwie takich odmian niema. Zawsze jest to kwestia czasu. Wiosną jest ok, ale druga połowa lata, albo wcześniej to katastrofa. Wiadomo, że są odmiany bardzo odporne na słońce i mogą w dobrych warunkach znieść go bardzo dużo, ale trzeba zapewnić im dużo wilgoci co wcale nie jest łatwą sprawa. Wilgoć i wysoka temperatura generują znowu grzyby, wię trzeba zastosować odpowiednie opryski i odpowiednio często i tak kółko się zamyka. Dlatego uważam uprawę host na pełnym słońcu, bez dużego wysiłku i starań ze strony ogrodnika za nieporozumienie.

[artam]

No właśnie ja jestem takim hostomaniakiem, który absolutnie nie ma warunków do uprawy host, a jednak to robi...bo nie ma innego wyjścia Ja przyjęłam po prostu założenie, że trudno...godzę się na mało atrakcyjny wygląd, dopóki cień mi nie urośnie... Do czerwca było w miarę dobrze, ale te temperatury i słońce okazały się mordercze, ale nie do końca... O ile niektóre żurawki na słońcu padają na słońcu "na śmierć", to hosty tylko tracą liście i teraz odbijają. I mam wrażenie, że dzięki temu niektóre szybciej przyrastają, wiem, to brzmi paradoksalnie i nie mam żadnej "grupy kontrolnej" w cieniu, ale kupione tej wiosny jednopędowe odbiły dwoma lub trzema pędami... Pokażę np. Cherry Berry...Tu w środku wiosną był jeden pęd... Nie wiem, oczywiście, jak ona przyrastałaby w cieniu , ale tak jakoś się pocieszam, że nie ma tego złego, co...

[Tomasz II]

Host słońce nie zabije- i tak najważniejszy jest korzeń, który będzie przyrastał. Z doświadczenia wiem, że bardziej dla rozwoju host szkodliwy jest brak światła, niż jego nadmiar. Choć w słońcu pełnym nigdy nie osiągniemy ich najwyższych możliwości.