Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Hosty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Masz rację, w mojej Biedronce była hosta Sieboldiana, ale też była Patriot. Kupiłam tę drugą.
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Och Meluzyno...uważaj na wirusy, w tych miejscach są masowo pozarażane. Właśnie z Biedrony kolega kupił zawirusowane Wide Brim, Blue Cadet, fortunei Aureomarginata, Halcyon, sieboldianę, Patriot ... więcej chyba nie kupował.
W ostatnim poście dałem zdjęcia kilkuletniej sieboldiany z Biedrony, przeczytaj to w temacie HOSTA WIRUS HVX

Patriot z marketu:
Obrazek
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

To mnie pocieszyłeś! :( Ale co tam, bez nadziei nie ma życia.
Oczywiście dzięki za ostrzeżenie i za link.
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Bardzo rzadko zdarza się, że z masówek są bez wirusa, ale się zdarza. Miejmy nadzieję,że Tobie trafiło się szczęśliwie. Moje uwagi miały posłużyć jako ostrzeżenie, aby przy hostach ryzyka nie ciąć innych np. przy cięciu sekatorem kwiatostanów. Wirus przenosi się z sokami zarażonej, głównie na narzędziach.
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Właśnie przeczytałam link HOSTA WIRUS HVX. Poraziło mnie. Jednak co mam robić? Będę czekać i przyglądać się roślinie, innego wyjścia nie mam. Oczywiście z zastosowaniem środków ostrożności w przyszłości (o ile dotrwa).
Dobrze, że mam tylko jedną doniczkę na balkonie, a nie kilkanaście czy kilkadziesiąt sztuk w ogrodzie. No, ale może wszystko będzie dobrze.
Macie rację, rozprzestrzeniający się wirus może spowodować tylko jedno - spadek zainteresowania hostą z przyczyn oczywistych. A szkoda.
Zrobiliście kawał dobrej roboty. Dzięki.
Ach ci Amerykanie, jak nie stonka, to salmonella, a teraz HVX.
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Gdybam, ale jak oglądam wszelkie formy japońskie to chyba stamtąd to świństwo, a nie z Ameryki. W USA po prostu go odkryto.
muchazezlotym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 21 wrz 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

To niech teraz to wytępią! ;:163 ;:163 ;:163
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Pomimo kontrowersji co do uprawy host w doniczkach powracam do tego tematu.

Po prostu dzisiejsze zdjęcia jednych z wielu moich host w doniczkach. :D

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
saklawi
50p
50p
Posty: 86
Od: 1 maja 2010, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Tak oglądam z niedowierzaniem zdjęcia Eli - tych zamarzniętych doniczek, widzę tam bardzo niewielkie pojemniki pewnie P9. Rosły tam młodziutkie roślinki? Zima była dość ostra, ponad -20 czyli bryła zapewne zamieniła się w jeden wielki kamień? Przeżyły? Szok jak dla mnie, ale chyba też spróbuję... :D

Pozdrawiam, Rafał
Awatar użytkownika
meluzyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1306
Od: 8 sie 2009, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuj. - Pom.

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Paco, jaka to odmiana? Piękne :)
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Te doniczki są super...

Tylko potem biegaj i podlewaj ;)
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

Pierwsza to June, druga ( to ta bardzo krytykowana ) Remember Me.
raistand pisze:Te doniczki są super...

Tylko potem biegaj i podlewaj ;)
No tak Andrzeju, aby zapewnić im dobre warunki w mniejszej ilości ziemi, trzeba często podlewać i oczywiście nawozić. :D Ale tak to jest - coś za coś - piękno za opiekę.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
muchazezlotym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 21 wrz 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hosty - uprawa w donicach i pojemnikach.

Post »

saklawi pisze:Tak oglądam z niedowierzaniem zdjęcia Eli - tych zamarzniętych doniczek, widzę tam bardzo niewielkie pojemniki pewnie P9. Rosły tam młodziutkie roślinki? Zima była dość ostra, ponad -20 czyli bryła zapewne zamieniła się w jeden wielki kamień? Przeżyły? Szok jak dla mnie, ale chyba też spróbuję... :D

Pozdrawiam, Rafał
Rafał, to są w większości doniczki 4-litrowe, choć jest i kilka zupełnie malutkich. Ziemia , jak piszesz, stanowiła jedną zmarzniętą bryłę. Na doniczkach zimą leżało około metra śniegu, temperatury u mnie spadały do -30 stopni. Z tej ilości ( około 70 sztuk) nie przeżyło tylko parę ;:145 ;:145 ( niestety), co okazało się dopiero teraz - miękkie, rozwarstwiające się kłącza. Ale już wiem dlaczego. Otóż sadząc je w grudniu zabrakło mi porządnej ziemi i te właśnie nieopatrznie posadziłam w zbyt zbitą, torfową. Pewnie po odmarznięciu hosty miały za mokro. Ale i tak uważam, że tak znikomy odsetek strat można przeżyć, zwłaszcza, że to był mój błąd. :oops: :oops:

Zauważyłam jeszcze jedną rzecz. W niektórych doniczkach na ziemi pojawiła się twarda skorupa ( trochę zielonkawa - jakby początki mchu). Po wyjęciu kłączy przekonałam się, że to zjawisko wystąpiło w doniczkach za dużych w stosunku do kłącza z korzeniami. Po prostu, według mnie, roślina nie wypijała takiej ilości wilgoci i ziemia nie przesychała prawidłowo. Oczywiście przesadziłam je wszystkie do mniejszych. ;:108 ;:108
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hosty”