Hosty - problemy i kłopoty

Hosty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2234
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Aniu nie jest tak tragicznie, większość wygląda nieźle, część jest wręcz w idealnej kondycji ale.. niektóre wyglądają fatalnie.
Przy okazji (ponieważ stosowałem różne zabezpieczenia) zdobyłem doświadczenie, jakie zabezpieczenia są skuteczniejsze, a jakie w ogóle nie wchodzą w rachubę przy zabezpieczaniu przed mrozem.
Jak będę miał więcej czasu to napiszę o tym. ;:101
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
Steasi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3181
Od: 2 wrz 2010, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Soczewka/ Płock

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Elu to szczerze zazdroszczę. Moja rośnie w gruncie, w cieniu, w dobrej ziemi, nawożona i zdycha :? Znaczy zdycha.. stoi w miejscu a przebarwiają się tylko małe odrosty
muchazezlotym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1823
Od: 21 wrz 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

:shock: :shock: :shock: :shock:
Straszne rzeczy pokazujecie z tymi mrozami i śniegami. :shock: :shock: :shock: Tydzień mnie nie było a tu kataklizm :shock: :shock: :shock: Na szczęście mam cudownego teścia, który przytomnie zadzwonił na konsultację i specjalnie przyjechał do mego ogrodu coby nakryć kły doniczkami. Dziś oceniłam jakość tych starań i jestem zachwycona. Na szczęście hosty nie ucierpiały. :tan
Ale kto to widział : - 7 w maju! ;:223 ;:223 ;:223
Awatar użytkownika
zanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 24 maja 2008, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Mucho, wielkie brawa dla teścia! Ozłocić to za mało! ;:3
muchazezlotym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1823
Od: 21 wrz 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Po dokładniejszym obejściu ogrodu znalazłam jednak efekty ataku zimy w maju:

na 2 najstarszych liściach Frosted Jade:
Obrazek

Summer Serenade:
Obrazek

Ale to drobiazgi w porównaniu z Waszymi mrozowymi uszkodzeniami :(

Najciekawsza jest sytuacja z hostami w doniczkach, które miały w pełni rozwinięte liście. Przed wyjazdem wstawiłam je pomiędzy krzaki cisów i wygląda, że nie ucierpiały, pomimo, że nie były niczym nakryte. Czyżby to cisy dały im taką ochronę? :shock: :shock: :shock:

Obrazek

Obrazek
jar222
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 1 cze 2010, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Witam

Martwią mnie te zmiany na końcach liści. jeszcze kilka dni temu wszystko było ok. Sadzonka pochodzi z podziału dużej kępy. w sumie wyszło 8 sztuk. Cztery wsadziłem bezpośrednio do gruntu, pozostałe w pojemniki. Ziemia w pojemnikach i gruncie taka sama po jednej trzeciej: ziemi rodzimej, torfu i przekompostowanej kory. Pojemniki stoją w dość zacienionym gruncie, słońce tylko do ok godziny 10 rano. Sadzonki w gurcie zdrowiutkie choć słońca maja troszkę więcej.
Co poszło nie tak? Za dużo wody?
Trochę się martwię bo to mój debiut przy dzieleniu Host.

Obrazek


pozdrawiam
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Myślę,że to rodzaj przypalenia, zauważ, że te suche końcówki są tylko z jednej strony rośliny.
Przesadzaniem absolutnie się nie martw, hosty doskonale to znoszą i doskonale się przyjmują.
jar222
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 1 cze 2010, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Witam

Chyba rzeczywiście jakieś przypalenie, bo zmiany na liściach nie powiększają się.
Dzięki


Pozdrawiam
aden
100p
100p
Posty: 181
Od: 15 sie 2009, o 13:47
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Witajcie.
Dzisiaj zauważyłem na kilku liściach jednej z host dziwne przebarwienia. Nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Wiecie co to może być? Obrazek Obrazek Obrazek
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam, Andrzej
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Najbardziej przypomina to robotę nicieni.
aden
100p
100p
Posty: 181
Od: 15 sie 2009, o 13:47
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Dzięki Tomaszu. Da się z tym walczyć?
Pozdrawiam, Andrzej
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Och, bardzo ciężka sprawa. Najlepiej pozbyć się tego uprawiając aksamitki w tym miejscu przynajmniej przez sezon, host nie. Nicienie dostają się do liści po mokrych łodyżkach. Poza tym...one nie są wielkim problemem.
aden
100p
100p
Posty: 181
Od: 15 sie 2009, o 13:47
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Hosta rośnie na razie w doniczce, więc z aksamitkami jest pewien problem. Aksamitki oczywiście kupię i posadzę na rabatach. W jakiej odległości od host je sadzić żeby ich działanie było skuteczne?
Jeszcze odnośnie nicieni:
Czy te nicienie nie zabiją hosty, nie spowodują jej degeneracji? Nie udało mi się poszukać niczego na temat nicieni jako szkodników host, natomiast znalazłem informacje o żerowaniu nicieni na różach. Piszą, że róże z objawami żerowania nicieni należy zniszczyć i w tym miejscu przez co najmniej 4 lata róż nie sadzić. Czy tak samo ma się rzecz z hostami? Czy moją hostę muszę zniszczyć?
Pozdrawiam, Andrzej
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Bez przesady, nicienie nie zabiją rośliny a tylko nieco zeszpecą jej wygląd. W jednym roku są, w innym jest ich mniej. Występują punktowo. By je ograniczyć trzeba unikać zagęszczenia host, co przyznam u hościarzy jest niemożliwe.
Spróbuj jakiś środków chemicznych do podlewania, takich, które roślina wchłonie i potruje nicienie od środka, wiem że takie są.
Nie biorę ich do głowy, jako zagrożenia, bo to naprawdę nie jest wielki problem.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
aden
100p
100p
Posty: 181
Od: 15 sie 2009, o 13:47
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Hosty - problemy i kłopoty

Post »

Tomaszu, bardzo dziękuję. Spróbuję poszukać jakiejś chemii, ale z tego co udało mi się do tej pory znaleźć, to środki do odkażania gleby BASAMID 97 GR i TEMIK 10 GR są skuteczne na nicienie. Niestety wymagają pustej rabat, niszczą wszystko i są dość kłopotliwe w zastosowaniu.
Pozdrawiam, Andrzej
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hosty”