Widok miasta od strony południowej

Zbliżenie na Plac Handlowy

I w nocy

Gdyby nie to, że byłam tam kilkakrotnie i wrócę ponownie na pewno to zapomniałabym już. Choć chwilami wydaje mi się, że byłam tam wczoraj. Dzięki zdjęciom pamięć wraca i począwszy od dziś mam zamiar przybliżyć Wam klimat tego wspaniałego, dużego, wielokulturowego miasta.
Lizbona położona jest na północnej stronie Tagu, który właśnie w tej okolicy wpada do oceanu. Komunikację północy z południem ułatwiają dwa mosty.
Jednym z nich jest tzw. biały most, najdłuższy w Europie, 17-to kilometrowy Most im. Vasco da Gama.


Drugim to Most 25-go Kwietnia, ze względu na kolor zwany także czerwonym. Jest on kopią mostu Golden Gate w San Francisco. Zbudowany w 1966 roku ma około 2278m i jest najdłuższym wiszącym mostem w Europie.

Po Lizbonie poruszaliśmy się komunikacją miejską, głównie metrem i słynnymi tramwajami, choć pociągiem również. Samochodem byłoby bardzo trudno ze względu na niedostatek miejsc parkingowych.
Ulice i place tego słynnego miasta mają swój niepowtarzalny urok, są i ładne, i brzydkie, czyste i zaśmiecone.
Zabudowa jest zwarta, dość ciasna, ulice są wąskie i zatłoczone.


Niektóre kamienice lata dawnej świetności mają już dawno za sobą...

Inne nadal cieszą oczy
Na większości balkonów powiewa wszechobecne pranie.

Cdn.