Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
- Tryamour
- 500p
- Posty: 780
- Od: 22 cze 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Pięknie Nabieram coraz większej ochoty na wyprawę do Krakowa
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Dla kochanych Gości wątku - stałych i nowych
Dorotko - bardzo dziękuję za miłe słowa i zapraszam do wątku, ale przede wszystkim do Krakowa, ale tak może bardziej w realu
Mati - Twoja radość i komentarz to miód na moje Pozdrów Rodziców ode mnie
Ewciu - pięknie dziękuję !!
No to tym razem Ty mną wstrząsnęłaś, a raczej tym info o "esemesowym ogniu" - no pierwsze słyszę a mieszkam w Krakowie ... lat
Muszę to szybko wyjaśnić, zanim mnie ciekawość zeżre
Olu - no i właśnie na to liczę, że wkrótce się u mnie zjawisz
Dorotko - bardzo dziękuję za miłe słowa i zapraszam do wątku, ale przede wszystkim do Krakowa, ale tak może bardziej w realu
Mati - Twoja radość i komentarz to miód na moje Pozdrów Rodziców ode mnie
Ewciu - pięknie dziękuję !!
No to tym razem Ty mną wstrząsnęłaś, a raczej tym info o "esemesowym ogniu" - no pierwsze słyszę a mieszkam w Krakowie ... lat
Muszę to szybko wyjaśnić, zanim mnie ciekawość zeżre
Olu - no i właśnie na to liczę, że wkrótce się u mnie zjawisz
Pozdrawiam i zapraszam
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Ewo321 oczy wybałuszyłam jak żaba, oglądając Nową Hutę
Teraz wiem na pewno - mas media kłamią, łżą jak .....
Cudna dzielnica, cudna
A lubiane przez Twojego Ema miejsce z "gotykiem" - wypisz, wymaluj - warszawski "Plac Konstytucji 3 Maja" i "Plac Zbawiciela".
Z przyjemnością wklejam Twój wątek w zakładki - będę stałym oglądaczem
Teraz wiem na pewno - mas media kłamią, łżą jak .....
Cudna dzielnica, cudna
A lubiane przez Twojego Ema miejsce z "gotykiem" - wypisz, wymaluj - warszawski "Plac Konstytucji 3 Maja" i "Plac Zbawiciela".
Z przyjemnością wklejam Twój wątek w zakładki - będę stałym oglądaczem
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Ruda2011 ? witam miłego gościa i dziękuję za miłe słowa
A z tą Hutą to różnie ludzie mówią
Ja ją bardzo lubię, bo zielona, a inni marudzą, że zbyt blokowiskowa. Cóż, gust nie podlega dyskusji ? dla każdego coś innego
Natomiast dzisiaj zupełna zmiana akcji, i zupełna zmiana klimatu ...
W Krakowie ciemno, deszczowo i nieciekawie, więc takie wspominki sprzed 2 lat może troszkę rozgrzeją
Dziś skupiam się na tej części tytułu wątku --> ?... i nie tylko ...? --> w znaczeniu podróże, i zapraszam na króciutką wycieczkę po Rodos.
Widczek z okna hotelowego mieliśmy całkiem fajny.
Ale przyznam się, że mój M miał ze mnie ubaw, jak o godzinie 22.oo, zaraz po zameldowaniu i rozpakowaniu się w pokoju wyszłam na balkon,
a tu ciemno !!
Morza nie ma, w ogóle żadnych widoczków nie ma ?
I już miałam zamiar interweniować w recepcji, żeby zmienili nam pokój na taki z widokiem na morze, ale M mnie powstrzymał.
Postanowiłam pójść rano.
No i jak rano wyszłam na balkon to się okazało, że wszystkie pokoje w hotelu mają okna z widokiem wyłącznie na ? morze
a to najczęstszy środek lokomocji na wyspie
pamiątki z Rodos
a tak wyglądają greckie koty, bliżej im do naszych wiewiórek, niż do wypasionych, domowych kociaków
i takie inne widoczki
Udało nam się spędzić cały dzień na przecudnej, maleńkiej wysepce poławiaczy gąbek ? wyspie Symi, a poniżej króciutka fotorelacja z wyprawy
no to odbijamy z portu w Rodos
i dobijamy do portu w Symi
moja próba negocjacji ceny gąbki na chwilę ożywiła pana z gąbkami
a domy budowane są na takich stromych zboczach
być na Rodos i nie być w dolinie motyli to grzech ? no więc wybraliśmy się na kolejną jednodniową wycieczkę, ale okazało się,
że we wrześniu to motyli już niewiele, i w dodatku po okresie letniej aktywności odpoczywają na drzewach ...
ale mimo wszystko było na co popatrzeć
na kolejnej jednodniowej wycieczce wzdłuż najbardziej stromego, ale też najpiękniejszego brzegu Rodos, bo najdzikszego,
próbowałam zwalczyć mój lęk wysokości - czego omal nie przypłaciłam omdleniem ale dla tych widoczków było warto
a mniej więcej tak wyglądała droga, którą sobie jechaliśmy
żeby złagodzić stres podróży stromym zboczem, co parę metrów były takie oto widoczki,
kozy stały tak nieruchomo na tych skałach, że za pierwszym razem podejrzewałam, że Grecy poustawiali tam ? makiety kóz
i jeszcze parę widoczków z dzikiego wybrzeża okiem kierowcy
A na koniec kolejna jednodniowa wyprawa, tym razem do magicznego i kultowego pod wieloma względami miejsca ? na półwysep Prasonisi,
który wąziutkim paskiem plaży oddziela Morze Egejskie od Morza Śródziemnego, a kiedy poziom wód się podnosi ? morza łączą się,
a Prasonisi jest przez chwilę wyspą.
Po dość długiej i monotonnej trasie udało się dotrzeć na miejsce
Ten zakątek to jeden z najpopularniejszych ośrodków windsurfingowych i kitesurfingowych w Europie, tam ciągle wieje silny wiatr
nasze zdziwienie było dość spore, kiedy wśród surferów usłyszeliśmy ? język polski, i właściwie głównie język polski, a centralnie pośrodku pasa startowego windserfingowców stał taki oto transparent
Gdybym 2 lata temu wiedziała, że będę mogła się tymi fotkami z Wami na FO podzielić to zapewniam, że byłyby dużo ciekawsze !!
Zwłaszcza pod względem roślinności !!
Ale ten wirtualny niedosyt można zawsze zrekompensować wycieczką w realu
Pozdrawiam słonecznie
A z tą Hutą to różnie ludzie mówią
Ja ją bardzo lubię, bo zielona, a inni marudzą, że zbyt blokowiskowa. Cóż, gust nie podlega dyskusji ? dla każdego coś innego
Natomiast dzisiaj zupełna zmiana akcji, i zupełna zmiana klimatu ...
W Krakowie ciemno, deszczowo i nieciekawie, więc takie wspominki sprzed 2 lat może troszkę rozgrzeją
Dziś skupiam się na tej części tytułu wątku --> ?... i nie tylko ...? --> w znaczeniu podróże, i zapraszam na króciutką wycieczkę po Rodos.
Widczek z okna hotelowego mieliśmy całkiem fajny.
Ale przyznam się, że mój M miał ze mnie ubaw, jak o godzinie 22.oo, zaraz po zameldowaniu i rozpakowaniu się w pokoju wyszłam na balkon,
a tu ciemno !!
Morza nie ma, w ogóle żadnych widoczków nie ma ?
I już miałam zamiar interweniować w recepcji, żeby zmienili nam pokój na taki z widokiem na morze, ale M mnie powstrzymał.
Postanowiłam pójść rano.
No i jak rano wyszłam na balkon to się okazało, że wszystkie pokoje w hotelu mają okna z widokiem wyłącznie na ? morze
a to najczęstszy środek lokomocji na wyspie
pamiątki z Rodos
a tak wyglądają greckie koty, bliżej im do naszych wiewiórek, niż do wypasionych, domowych kociaków
i takie inne widoczki
Udało nam się spędzić cały dzień na przecudnej, maleńkiej wysepce poławiaczy gąbek ? wyspie Symi, a poniżej króciutka fotorelacja z wyprawy
no to odbijamy z portu w Rodos
i dobijamy do portu w Symi
moja próba negocjacji ceny gąbki na chwilę ożywiła pana z gąbkami
a domy budowane są na takich stromych zboczach
być na Rodos i nie być w dolinie motyli to grzech ? no więc wybraliśmy się na kolejną jednodniową wycieczkę, ale okazało się,
że we wrześniu to motyli już niewiele, i w dodatku po okresie letniej aktywności odpoczywają na drzewach ...
ale mimo wszystko było na co popatrzeć
na kolejnej jednodniowej wycieczce wzdłuż najbardziej stromego, ale też najpiękniejszego brzegu Rodos, bo najdzikszego,
próbowałam zwalczyć mój lęk wysokości - czego omal nie przypłaciłam omdleniem ale dla tych widoczków było warto
a mniej więcej tak wyglądała droga, którą sobie jechaliśmy
żeby złagodzić stres podróży stromym zboczem, co parę metrów były takie oto widoczki,
kozy stały tak nieruchomo na tych skałach, że za pierwszym razem podejrzewałam, że Grecy poustawiali tam ? makiety kóz
i jeszcze parę widoczków z dzikiego wybrzeża okiem kierowcy
A na koniec kolejna jednodniowa wyprawa, tym razem do magicznego i kultowego pod wieloma względami miejsca ? na półwysep Prasonisi,
który wąziutkim paskiem plaży oddziela Morze Egejskie od Morza Śródziemnego, a kiedy poziom wód się podnosi ? morza łączą się,
a Prasonisi jest przez chwilę wyspą.
Po dość długiej i monotonnej trasie udało się dotrzeć na miejsce
Ten zakątek to jeden z najpopularniejszych ośrodków windsurfingowych i kitesurfingowych w Europie, tam ciągle wieje silny wiatr
nasze zdziwienie było dość spore, kiedy wśród surferów usłyszeliśmy ? język polski, i właściwie głównie język polski, a centralnie pośrodku pasa startowego windserfingowców stał taki oto transparent
Gdybym 2 lata temu wiedziała, że będę mogła się tymi fotkami z Wami na FO podzielić to zapewniam, że byłyby dużo ciekawsze !!
Zwłaszcza pod względem roślinności !!
Ale ten wirtualny niedosyt można zawsze zrekompensować wycieczką w realu
Pozdrawiam słonecznie
Pozdrawiam i zapraszam
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4019
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Piekne zdjecia Ewo i z Rodos i z Krakowa moze kiedys zajrze tam
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
A,pacz,w kapelusiku przy gąbach zaprawdę jak babcia wyglądasz Ale tam ślicznie
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
No okazało się że Ewa to bardzo ładna Ewa z wyglądu
Na Rodosie i Krecie byłem kocham te wyspy a roślinnośc fajna
Na Rodosie i Krecie byłem kocham te wyspy a roślinnośc fajna
- Bogsaf
- 500p
- Posty: 516
- Od: 1 kwie 2014, o 13:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Piękne widoki na Rodos, ja niestety dotarłem tylko do Grecji kontynentalnej, ale nie tracę nadziei
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Widoczki z Rodos urzekają
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Popatrz, popatrz , ja natomiast po Zakinthos i Kefalonii marzę o Peloponezie - zobaczyć tę prawdziwie starą GrecjęBogsaf pisze:Piękne widoki na Rodos, ja niestety dotarłem tylko do Grecji kontynentalnej, ale nie tracę nadziei
Z Kefalonii na Itakę nawet popłynęliśmy ale ...... Odyseusza nie spotkałam ( chyba na wakacje się wybrał .... )
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Ewo dziękuje Ci bardzo dzięki Tobie poznaję Kraków i teraz mam jeszcze większą ochotę pozwiedzać go w miejscach gdzie nie na tyle turystów .
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Witaj Ewuś OO Kraków ma Pomnik psa Dżonka nawet nie wiedziałam że w Polsce też była taka historia ze piesek czekał na swego pana a pan zmarł
W Japonii w roku 1925 piesek o imieniu Hachik? codziennie czekał na swojego pana na stacji a pan zmarł w pracy i ten piesek czekał tak na niego codziennie o tej samej porze przez 10 lat i tam na stacji kolejowej Shibuya w Tokio jest jego pomnik.
Bardzo fajne te Krakowskie pomniki i rzeźby
Piękne zdjęcia
Piękna z Ciebie dziewczyna jest
W Japonii w roku 1925 piesek o imieniu Hachik? codziennie czekał na swojego pana na stacji a pan zmarł w pracy i ten piesek czekał tak na niego codziennie o tej samej porze przez 10 lat i tam na stacji kolejowej Shibuya w Tokio jest jego pomnik.
Bardzo fajne te Krakowskie pomniki i rzeźby
Piękne zdjęcia
Piękna z Ciebie dziewczyna jest
Pauli "To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Ostatnio zwróciłam uwagę, że idąc, a raczej biegnąc przez miasto, kompletnie nie patrzę na to co wokół mnie, po prostu przemykam ?
Ale wczoraj popatrzyłam na Kraków zupełnie inaczej.
Do niedawna nie zauważałam, jakie fajne są widoczki z ulic dobiegających do Rynku, ale tak od ich końca aż do wylotu na Rynek.
I tak powstał pomysł na dzisiejszą fotkową sesję
Biegałam z aparatem dookoła Rynku po wszystkich uliczkach, z którymi Ryneczek ma przyjemność się stykać, popstrykałam trochę fotek, pozbierałam przy okazji tonę ulotek od ulotkarzy, i wróciłam do domu ? padnięta.
A oto efekt mojego maratonu.
Dodam tylko, że od pierwszej ulicy okrążyłam Rynek zgodnie z ruchem wskazówek zegara
I jeszcze taki mój osobisty koncert życzeń ? dla wszystkich Miłych Gości, z indywidualną dedykacją tak od za wszystkie miłe słowa !!
A żebym nikogo w trakcie nie zgubiła ? to tak w kolejności przybywania do moich włości ?
mati1999 ? dla Ciebie
To zaczynamy spacerek od ul. Wiślnej, która była najbliżej mojego przystanku tramwajowego
ten wyłaniający się wyższy budynek po lewej stronie ? już na Rynku ? to między innymi siedziba Piwnicy Pod Baranami
wylot i widok z ul. Wiślnej ? wprost na płytę Rynku
maadro ? dla Ciebie
Kolejna ulica wybiegająca, czy też dobiegająca do Rynku ? ul. św. Anny
z widoczkiem na kawałek Sukiennic - z lewej strony, i na wprost - kamienica wzdłuż ul. Grodzkiej, po drugiej stronie Rynku
klon ? dla Ciebie
A z ul. Szewskiej takie są widoczki
z bramą główną Sukiennic u jej wylotu
Beaby ? dla Ciebie
No to lecimy na ulicę i wzdłuż ul. Szczepańskiej, dzięki sesji zauważyłam, że część budynków jest odnawiana
to dla odmiany przechodzimy na lewą stronę, żeby zobaczyć ?
tak jest ? Kościół Mariacki i z prawej ? kawałek Sukiennic
Tulap ? dla Ciebie
Teraz pędzikiem na ul. Sławkowską, która ? w zależności od strony, na której stoimy ma extremalnie różne krajobrazy
ale zawsze z widokiem na Ratusz
i z widokiem na ? rowery i meleksy
Tryamour ? dla Ciebie
Następna ? ul. św. Jana ? to jedna z moich ulubionych uliczek
Między innymi dlatego, że jest śliczna, że ma na niej swoją siedzibę krakowski oddział Polskiego Związku Głuchych, z którym jestem bardzo emocjonalnie związana
ale na tejże właśnie ulicy mieści się również słynna galeria, której właścicielem jest słynny Andrzej Mleczko
zbliżamy się do przemiłych widoczków u wylotu ulicy
żeby na końcu ujrzeć Sukiennice i ? odwrócony tyłem znak drogowy
patrząc na ten Kraków z perspektywy turysty ? to naprawdę ciężko jest zrobić fajne ujęcie w fajnym miejscu, bez takich atrakcji jak znaki drogowe czy inne dziwolągi ...
baseda ? dla Ciebie
A przed nami rozciąga się widok z ulicy ? Floriańskiej, oczywiście na Kościół Mariacki
i na takie rowerki
no to coraz bliżej Ryneczku
Magda30 ? dla Ciebie
Idziemy sobie ul. Szpitalną
i u jej wylotu dochodzimy dla odmiany ? nie na Rynek Główny, ale na Mały Rynek
Bogsaf ? dla Ciebie
Ul. Mikołajska, jedna z kolejych ulic ?dolotowych? do Rynku
kończąca się na Małym Rynku, z malutkim widoczkiem na Kościół Mariacki
i płytę Rynku Głównego w tle
doromichu ? dla Ciebie
Kolejna moja ulubiona, to ul. Sienna z przepięknymi kamieniczkami i widoczkami
na której zawsze stała i chyba zawsze będzie stała ? ta oto zielona budka-kiosk, która bardzo utrudnia robienie fotek
widok z końca, czy też raczej początku ulicy ? jedyny !!
Ruda2011 ? dla Ciebie
Ul. Grodzka jest dość długą ulicą, ale obfotografowałam tylko tą jej część, z której widać Rynek
a kończy się widokiem na Sukiennice i Kościół św. Wojciecha
oraz częściowo na Ratusz, a z prawej na Sukiennice 69
Reniak ? dla Ciebie
Kolejna ulica ? Bracka, ?a w Krakowie na Brackiej pada deszcz? - według Grzegorza Turnaua, ale ja tego do tej pory tego nie zauważyłam
i na koniec spacerku po zalanej strugami deszczu Brackiej widok na Sukiennice
Paulii ? dla Ciebie
A na sam koniuszek sesji ? takie tam widoczki na Ryneczku ? niekoniecznie pocztówkowe, ale za to ewidentnie zdominowane przez dorożki
i jeszcze parę dorożek ale z kościółkiem św. Wojciecha w tle
Beatrix+ - dla Ciebie
A już na samiuteńki koniuszek ? kompletnie nie dorożkowy ale za to bardzo randkowy pomnik - Adam Mickiewicz, potocznie ?Adaś?
Jak randka w Krakowie - to tylko "pod Adasiem"
i jeszcze takie fajne boczne przejście wzdłuż Sukiennic
Beti - Ty się nic nie przejmuj, że tak na końcu !!
Bo wiesz, że "kto dostaje ostatki, ten jest ..."
Pięknego dnia Wam życzę i do zobaczenia w Krakowie
Ale wczoraj popatrzyłam na Kraków zupełnie inaczej.
Do niedawna nie zauważałam, jakie fajne są widoczki z ulic dobiegających do Rynku, ale tak od ich końca aż do wylotu na Rynek.
I tak powstał pomysł na dzisiejszą fotkową sesję
Biegałam z aparatem dookoła Rynku po wszystkich uliczkach, z którymi Ryneczek ma przyjemność się stykać, popstrykałam trochę fotek, pozbierałam przy okazji tonę ulotek od ulotkarzy, i wróciłam do domu ? padnięta.
A oto efekt mojego maratonu.
Dodam tylko, że od pierwszej ulicy okrążyłam Rynek zgodnie z ruchem wskazówek zegara
I jeszcze taki mój osobisty koncert życzeń ? dla wszystkich Miłych Gości, z indywidualną dedykacją tak od za wszystkie miłe słowa !!
A żebym nikogo w trakcie nie zgubiła ? to tak w kolejności przybywania do moich włości ?
mati1999 ? dla Ciebie
To zaczynamy spacerek od ul. Wiślnej, która była najbliżej mojego przystanku tramwajowego
ten wyłaniający się wyższy budynek po lewej stronie ? już na Rynku ? to między innymi siedziba Piwnicy Pod Baranami
wylot i widok z ul. Wiślnej ? wprost na płytę Rynku
maadro ? dla Ciebie
Kolejna ulica wybiegająca, czy też dobiegająca do Rynku ? ul. św. Anny
z widoczkiem na kawałek Sukiennic - z lewej strony, i na wprost - kamienica wzdłuż ul. Grodzkiej, po drugiej stronie Rynku
klon ? dla Ciebie
A z ul. Szewskiej takie są widoczki
z bramą główną Sukiennic u jej wylotu
Beaby ? dla Ciebie
No to lecimy na ulicę i wzdłuż ul. Szczepańskiej, dzięki sesji zauważyłam, że część budynków jest odnawiana
to dla odmiany przechodzimy na lewą stronę, żeby zobaczyć ?
tak jest ? Kościół Mariacki i z prawej ? kawałek Sukiennic
Tulap ? dla Ciebie
Teraz pędzikiem na ul. Sławkowską, która ? w zależności od strony, na której stoimy ma extremalnie różne krajobrazy
ale zawsze z widokiem na Ratusz
i z widokiem na ? rowery i meleksy
Tryamour ? dla Ciebie
Następna ? ul. św. Jana ? to jedna z moich ulubionych uliczek
Między innymi dlatego, że jest śliczna, że ma na niej swoją siedzibę krakowski oddział Polskiego Związku Głuchych, z którym jestem bardzo emocjonalnie związana
ale na tejże właśnie ulicy mieści się również słynna galeria, której właścicielem jest słynny Andrzej Mleczko
zbliżamy się do przemiłych widoczków u wylotu ulicy
żeby na końcu ujrzeć Sukiennice i ? odwrócony tyłem znak drogowy
patrząc na ten Kraków z perspektywy turysty ? to naprawdę ciężko jest zrobić fajne ujęcie w fajnym miejscu, bez takich atrakcji jak znaki drogowe czy inne dziwolągi ...
baseda ? dla Ciebie
A przed nami rozciąga się widok z ulicy ? Floriańskiej, oczywiście na Kościół Mariacki
i na takie rowerki
no to coraz bliżej Ryneczku
Magda30 ? dla Ciebie
Idziemy sobie ul. Szpitalną
i u jej wylotu dochodzimy dla odmiany ? nie na Rynek Główny, ale na Mały Rynek
Bogsaf ? dla Ciebie
Ul. Mikołajska, jedna z kolejych ulic ?dolotowych? do Rynku
kończąca się na Małym Rynku, z malutkim widoczkiem na Kościół Mariacki
i płytę Rynku Głównego w tle
doromichu ? dla Ciebie
Kolejna moja ulubiona, to ul. Sienna z przepięknymi kamieniczkami i widoczkami
na której zawsze stała i chyba zawsze będzie stała ? ta oto zielona budka-kiosk, która bardzo utrudnia robienie fotek
widok z końca, czy też raczej początku ulicy ? jedyny !!
Ruda2011 ? dla Ciebie
Ul. Grodzka jest dość długą ulicą, ale obfotografowałam tylko tą jej część, z której widać Rynek
a kończy się widokiem na Sukiennice i Kościół św. Wojciecha
oraz częściowo na Ratusz, a z prawej na Sukiennice 69
Reniak ? dla Ciebie
Kolejna ulica ? Bracka, ?a w Krakowie na Brackiej pada deszcz? - według Grzegorza Turnaua, ale ja tego do tej pory tego nie zauważyłam
i na koniec spacerku po zalanej strugami deszczu Brackiej widok na Sukiennice
Paulii ? dla Ciebie
A na sam koniuszek sesji ? takie tam widoczki na Ryneczku ? niekoniecznie pocztówkowe, ale za to ewidentnie zdominowane przez dorożki
i jeszcze parę dorożek ale z kościółkiem św. Wojciecha w tle
Beatrix+ - dla Ciebie
A już na samiuteńki koniuszek ? kompletnie nie dorożkowy ale za to bardzo randkowy pomnik - Adam Mickiewicz, potocznie ?Adaś?
Jak randka w Krakowie - to tylko "pod Adasiem"
i jeszcze takie fajne boczne przejście wzdłuż Sukiennic
Beti - Ty się nic nie przejmuj, że tak na końcu !!
Bo wiesz, że "kto dostaje ostatki, ten jest ..."
Pięknego dnia Wam życzę i do zobaczenia w Krakowie
Pozdrawiam i zapraszam