Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.1

[lojka 63]

Tak starałam się nie powtórzyć i tak mi się nie udało no to od nowa..

[Nela]

Mam nadzieję, że już równowaga duchową wróciła... Ludźmi się za bardzo nie przejmuj, bo wśród nich tak jak na ogrodzie - pełno chwastów. Wyrwać się nie da , ale zignorować można ...Czas uleczy i nabędziesz dystansu... Przykre takie doświadczenia na własnej skórze, ale człowiek ich doświadcza w życiu sporo, niestety...
Wszystko ci ładnie kwitło, co cieszy nie tylko ciebie, ale i nas, bo nam pokazujesz. Zdrówka, sił i spokoju życzę.

[Karo]

Jolu ten zestaw
bardzo udany!
To prywatny wyrób czy też można nabyć go w jakimś markecie?
Bardzo mi się podoba.
Jest przede wszystkim duży a takie meble są mi potrzebne.
A Tyś wiecznie zapracowana jak czytam.
Pozdrawiam serdecznie

[lojka 63]

Cześć Elunia powoli wracam do siebie teraz jestem na urlopie parę dni to odpoczywam i wreszcie spokojnie mogę gotować obiadki staram się faktycznie odpocząć bo koniec listopada i grudzień będą na pewno pracowite,dziękuję za wsparcie nie mam przy sobie nikogo takiego żeby pogadać więc ratujecie mnie trzeźwym myśleniem,w tym roku faktycznie wszystko mi ładnie kwitło tylko nie miałam kabla do przesyłki zdjęć z aparatu i nie zrobiłam za wiele zdjęć na szczęście te co zrobiłam udało się przesłać za pomocą tej no pamięci jakoś tam ,pomogli mi młodzi ja stara nie znam się na tym ale jest co jest.Coś dla ciebie się znajdzie może coś nowego?







ta bardziej różowa lilia kwitła pierwszy raz widać że ma większe kwiaty jak ta starsza.

to nie nowa ale moja ukochana

[lojka 63]

Karo zestaw prezentuje się nie źle tylko jest zrobiony z drzewa sosnowego czyli żywicznego i jeszcze po słonecznych dniach wychodziła żywica musimy to jeszcze jakoś dopracować ,jest na 2.20mdługie a robił to młody sąsiad który dopiero się uczy właściwie to jego pierwsze tego typu dzieło jak kiedyś stać mnie będzie na jakieś zadaszenie do tego to i żywica nie powinna się pokazywać,po za tym jest bardzo przydatne przy 10 osobowym grilu.







liliowce w tym roku posadzone ale ładnie mi kwitły pojedynczymi kwiatami na drugi rok spodziewam się większej ilości .

[Nela]

To dobrze, że równowaga wraca... Co do twojej slicznoty róży- nie jest to aby Aphrodite? Ona potrafi zachwycić- kwiaty eleganckie, sztywne na łodydze- prawdziwa bogini wśród róż.
Na siedziska coś narzuć -jakieś płaskie poduszki to nie będziecie się kleić do żywicy.
Pozdrawiam...

[lojka 63]

Tak Elunia to Aphrodite stoi sobie w spokojnym miejscu i z roku na rok super raduje moje serce inne które zjadł mi gryzoń posadzone były w mokrawym miejscu żeby z ogołoconych palowo resztek odzyskać nowe korzonki i wyobraź sobie że się udało teraz przesadziłam w inne bardziej słoneczne miejsce tylko żeby znowu nie zaatakował jakiś gryzoń,może odwdzięczą się kwitnieniem.Jutro ostatni dzień ciepła podobno przez to gotowanie nie mam ochoty na wychodzenie z domu na 1 godzinę ,potem trzeba być żeby obiad podać i już wieczór,muszę coś szybkiego na jutro wymyślić.
teraz całą zimę będziemy wypatrywać takich widoków



goździk brodaty pełny,jakoś bardzo tej pełności w nim nie wodzę

[cyma2704]

Jolu mimo problemów ładnych zdjęć nie brakuje. Porcelanka śliczna. Dziękuję za chęć podzielenia się ostróżką. Mam swojej dużą kępę i myślałam o jej dzieleniu. Skoro można bez uszczerbku to zrobić, to wiosną podzielę i rozsadzę w nowe miejsce. Spokojnego świętowania.

[lojka 63]

Witaj Soniu dziękuj za wizytę ja teraz prawie nie istnieję poza pracą,tylko dzisiaj mi się udało i popiekłam na razie ciasteczka warszawskie ,do przełożenia w innym terminie ,troszkę porządków i dnia nie ma.Jestem jednak zadowolona z dzisiejszego dnia obiadzik na jutro podgotowany będę odpoczywać przed następną przedświąteczną orką.Przypomnij mi się na wiosnę bardzo bym chciała przekazać Ci ostróżkę u mnie często coś zaginie niech przetrwa u Ciebie.




po starych zdjęciach widać jak bardzo ogród lub otoczenie się zmienia tak było jakieś dwa lata temu a tak jest teraz


teraz jest jeszcze inaczej bo wyplewiony ten popielaty rozchodnik bardzo mi zarastał wszystko i go wywaliłam jeszcze będzie odrastał ale go muszę kontrolować straszny busz robi.Teraz na dobranoc moje ulubione maki od Stasi.





tegoroczny hibiskus muszę go na wiosnę rozsadzić bo już ma tam za ciasno ,miłej niedzieli wszystkim życzę

[matt55]

Witam
Oj tak po zdjęciach widać ile pracy włożyło się w ogród Ale i widać jak roślinki rosną
Tam na ostatnim zdjęciu jest pełno rożnych irysków czy mi się wydaje?

[lojka 63]

Cześć Mateuszku przepraszam że tak późno odpisuję ale dopiero teraz byłam w stanie zasiąść do komputera grudzień to jest masakra dla mnie i nie tylko dla mnie. Na szczęście się kończy i mam nadzieję na parę dni wolnego w styczniu,już odpowiadam na Twoje pytanie ,tak masz zupełną rację to irysy różne bo takie grupy bardziej mi się podobają niż oddzielnie sadzone gatunki przesadziłam je tylko w jeden kącik bo wiem potem że nic innego między nimi nie ma,jak sadziłam w kępkach gatunkami to zawsze sobie coś przy tym zniszczyłam plewiąc ale przy mojej sklerozie to i ten sposób nie daje gwarancji. Ponieważ nie wiem kiedy znajdę chwilkę aby ponownie zasiąść do komputera to przynajmniej Noworoczne życzenia przekażę ,dla wszystkich żeby ten rok był spokojnym,bezpiecznym i pełnym sukcesów i radości dla każdego.

[Nela]

Jolu- puk, puk... A gdzie ty się podziewasz? Mam nadzieję, że wszystko w porządku?

[lojka 63]

Cześć Elunia żyję jeszcze i chyba dostaję na nowo ochoty do życia bo dzisiaj byliśmy z M.na starej górce i podcinaliśmy stare gałęzie na gruszy a jedna dzika śliwka poszła całkowicie zagrażała płotowi sąsiada.Tak że sezon wiosna 2017 u mnie zaczęty jak jutro będę się nudzić to przepikuję sobie paprykę i pomidorki a mam ich trochę
Doczekałam się wreszcie na to badanie zaburzeń snu i mam dylemat na sali dowiedziałam się że jestem zdrowa a na wyniku badań mi pisze że bezsenność głęboka ,zakaz leżenia na wznak bezdech,polecana wizyta u neurologa-bezwład kończyn w czasie snu,konieczność leczenia niedrożności układu górnych dróg oddechowych. Czy waszym zdaniem przy takich objawach które na prawdę mam można mnie uważać za osobę zdrową? Jak tu się leczyć?
To tyle utyskiwań a teraz wspominki zadowolonej babinki


Tę mam chyba obok tarasu i bardzo długo w tamtym roku kwitła zobaczymy czy przetrwała po tegorocznej zimie mam nadzieję że dużych strat nie będzie. Miłej niedzieli wszystkim życzę ja jutro na wolności