
Moja miłości w fotografii
- agapuszka_83_28
- 500p
- Posty: 926
- Od: 4 lis 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Moja miłości w fotografii
A w Alhambrze była jesień
żółte klony i kasztany
i granaty na Alhambrze
rozrzucały nasionkami

Na Alhambrze ludzi mrowie
niezdobyte zdobywają
a granaty nasionkami
tych co weszli obrzucają

Muszelki i Alhambra
Jestem tylko robotnicą
w ludzkim roju
chodzę brzegiem morza
zbieram muszelki.

Byłam w Alhambrze
widziałam co zostało
po wielkich.


Po mnie nie zostaną
nawet te
z takim poświęceniem
zbierane
a dziś już zakurzone
muszelki.

Alhambra jest warownią wybudowaną przez Maurów.
Na drugim zdjęciu jest potężna warownia. A wszystko to na wysokiej górze, której ściany są strome.
Są tam przepiękne ogrody.
Ten pałac budował sułtan dla swojego syna na noc poślubną przez 15 lat. Kafelki wielkości 2x2cm, którymi wyłożone są ściany i często sufity pałacu były robione pojedynczo na konkretne miejsce
żółte klony i kasztany
i granaty na Alhambrze
rozrzucały nasionkami

Na Alhambrze ludzi mrowie
niezdobyte zdobywają
a granaty nasionkami
tych co weszli obrzucają

Muszelki i Alhambra
Jestem tylko robotnicą
w ludzkim roju
chodzę brzegiem morza
zbieram muszelki.

Byłam w Alhambrze
widziałam co zostało
po wielkich.


Po mnie nie zostaną
nawet te
z takim poświęceniem
zbierane
a dziś już zakurzone
muszelki.

Alhambra jest warownią wybudowaną przez Maurów.
Na drugim zdjęciu jest potężna warownia. A wszystko to na wysokiej górze, której ściany są strome.
Są tam przepiękne ogrody.
Ten pałac budował sułtan dla swojego syna na noc poślubną przez 15 lat. Kafelki wielkości 2x2cm, którymi wyłożone są ściany i często sufity pałacu były robione pojedynczo na konkretne miejsce
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Moja miłości w fotografii
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Moja miłości w fotografii
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Moja miłości w fotografii
Kartagina Nowa
Usiadł żołnierz
w Kartaginie pod palmą

niewesoło coś mu widać
w oczach czarno
siedzi żołnierz
Chrystus Frasobliwy
ani myśli
ani się nie dziwi
znikąd przyszedł
nigdzie nie odchodzi
wokół tłumy

w porcie maszty łodzi

on nie widzi
w worku u nóg jego życie
ni to jawą siedzi
ni to śniciem
Siadłam obok
Matka Zadumana

w towarzystwie
raźniej proszę Pana
chodź żołnierzu
razem posiedzimy
ręką brodę podeprzemy
pomyślimy
Co tam mówisz?
czemu w serce
chłód wlewasz spokojne
szepczesz cicho
ja słyszę
obyś nigdy matko nie musiała
żegnać synów idących na wojnę
Cartagena 2008
Przy pomniku żołnierza w Kartaginie
Hej soldato
już minął rok
a ty siedzisz tu w porcie
nie odeszłeś na krok
Pamiętasz mnie?
Ja z północy, z daleka
tam gdzie Polska
Wiesz żołnierzu
mego syna
wzięli właśnie do wojska
On tam poszedł
Ojczyźnie służyć honorowo
a ja nie wiem
smucić się
czy chodzić
z dumnie uniesioną głową
I tak dumam i myślę
i ciągle się biedzę
Nic nie mówisz?
Cóż mówić
pozwól że przy tobie
przez chwilę
żołnierzu posiedzę
Cartagena 2009

Hej żołnierzu
już trzeci rok
a ty na tej ławce
i ani o krok
stąd nie odchodzisz.
Ciągle zamyślony
dłonią brodę podpierasz
do portu statki wpływają
i wracają na morze
a z tobą coraz gorzej.
Byłam tu przed rokiem
i dwoma
z dalekiego kraju
z północy gdzie Polska
mówiłam ci, pamiętasz
że mam pięciu synów
i jednego mi wtedy
zabrali do wojska
On wrócił
a ty?
Matka twoja gdzieś czeka
a jej sny
pogubiły się
i szukają ciebie
w kraju szerokim
gdzieś w Granadzie, Kastylii
w górach i nad morzem.

A ty na tej ławce
patrzysz w ziemię
już nie dzieckiem
wrócisz ku matce
Nic nie mówisz
cóż mówić
zamknąłeś się w sobie

pozwól, że posiedzę przez chwilę
żołnierzu przy tobie.
Kartagina 3 lutego 2010r.

Cartagena 2011
Usiadł żołnierz
w Kartaginie pod palmą

niewesoło coś mu widać
w oczach czarno
siedzi żołnierz
Chrystus Frasobliwy
ani myśli
ani się nie dziwi
znikąd przyszedł
nigdzie nie odchodzi
wokół tłumy

w porcie maszty łodzi

on nie widzi
w worku u nóg jego życie
ni to jawą siedzi
ni to śniciem
Siadłam obok
Matka Zadumana

w towarzystwie
raźniej proszę Pana
chodź żołnierzu
razem posiedzimy
ręką brodę podeprzemy
pomyślimy
Co tam mówisz?
czemu w serce
chłód wlewasz spokojne
szepczesz cicho
ja słyszę
obyś nigdy matko nie musiała
żegnać synów idących na wojnę
Cartagena 2008
Przy pomniku żołnierza w Kartaginie
Hej soldato
już minął rok
a ty siedzisz tu w porcie
nie odeszłeś na krok
Pamiętasz mnie?
Ja z północy, z daleka
tam gdzie Polska
Wiesz żołnierzu
mego syna
wzięli właśnie do wojska
On tam poszedł
Ojczyźnie służyć honorowo
a ja nie wiem
smucić się
czy chodzić
z dumnie uniesioną głową
I tak dumam i myślę
i ciągle się biedzę
Nic nie mówisz?
Cóż mówić
pozwól że przy tobie
przez chwilę
żołnierzu posiedzę
Cartagena 2009

Hej żołnierzu
już trzeci rok
a ty na tej ławce
i ani o krok
stąd nie odchodzisz.
Ciągle zamyślony
dłonią brodę podpierasz
do portu statki wpływają
i wracają na morze
a z tobą coraz gorzej.
Byłam tu przed rokiem
i dwoma
z dalekiego kraju
z północy gdzie Polska
mówiłam ci, pamiętasz
że mam pięciu synów
i jednego mi wtedy
zabrali do wojska
On wrócił
a ty?
Matka twoja gdzieś czeka
a jej sny
pogubiły się
i szukają ciebie
w kraju szerokim
gdzieś w Granadzie, Kastylii
w górach i nad morzem.

A ty na tej ławce
patrzysz w ziemię
już nie dzieckiem
wrócisz ku matce
Nic nie mówisz
cóż mówić
zamknąłeś się w sobie

pozwól, że posiedzę przez chwilę
żołnierzu przy tobie.
Kartagina 3 lutego 2010r.

Cartagena 2011
Re: Moja miłości w fotografii
Witaj Krysiu- przejrzałam Twój wątek -cudowny- najbardziej ujął mnie wpis i zdjęcia z Kalwarii
z 18 marca ,pięknie piszesz nie mogłam oderwać się od tego co piszesz ,myśle że miała bym podobne odczucia do Twoich -po prostu pięknie
pozdrawiam


pozdrawiam
Pozdrawiam Iwona 

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Moja miłości w fotografii
Krysiu wspaniała relacja z Hiszpanii.Wzruszyłam się czytając Twoje wiersze,są takie życiowe i piękne, pisane prostym i zrozumiałym językiem,trafiające w serce.Może wydasz jakiś tomik swoich wierszy.Dziękuję Krysiu. 

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moja miłości w fotografii
Witaj Krystynko!
Dziś dla odmiany zamiast spacerów po ogrodach zapragnęłam innych widoków.
Poezja w Twoim wydaniu i zdjęcia z miejsc gdzie byłaś tworzą specyficzny nastrój.
Czekam na dalsze relacje i pozdrawiam.
Dziś dla odmiany zamiast spacerów po ogrodach zapragnęłam innych widoków.
Poezja w Twoim wydaniu i zdjęcia z miejsc gdzie byłaś tworzą specyficzny nastrój.
Czekam na dalsze relacje i pozdrawiam.
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Moja miłości w fotografii
BILET
Jeden ruch myszką
i już Hiszpania
przede mną się otwiera
plaża słońce
znajome kąciki
nie żegnałabym się z nikim
tylko pobiegła tam
na oślep

zostawiłam go na rano
i teraz
wiem już że nie
choć bardzo chcę
wołają mnie góry i morze
a ja stęskniona
prawie dałam się przekonać
jeden gest

przecież wiem
po nocy przychodzi dzień
i rozjaśnia
chęciami zacienione
realia codzienności
jeszcze nie Hiszpanio
nie przyjadę w gości
w tym roku mnie nie czekaj.


Jeden ruch myszką
i już Hiszpania
przede mną się otwiera
plaża słońce
znajome kąciki
nie żegnałabym się z nikim
tylko pobiegła tam
na oślep

zostawiłam go na rano
i teraz
wiem już że nie
choć bardzo chcę
wołają mnie góry i morze
a ja stęskniona
prawie dałam się przekonać
jeden gest

przecież wiem
po nocy przychodzi dzień
i rozjaśnia
chęciami zacienione
realia codzienności
jeszcze nie Hiszpanio
nie przyjadę w gości
w tym roku mnie nie czekaj.


- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Moja miłości w fotografii
Hiszpanio, tęsknię za Tobą.
2013-02-12 21:05:59
Czasami nocą słyszę jak fale
tłuką o brzeg
tocząc kamienie
i nie dziwię się wcale.
Czasami wiatr wpadnie strychem
przeleci po schodach
po pokojach
i już pamięć moja
zaczyna tęsknić.
Mieszam w starych muszelkach
z pudełka do pudełka
przekładam
zapachy wdycham
przez palce piasek się przesypuje
wiem i czuję
że mnie wołają
fontanna na placu
palma przy domu
wysoka góra
Pan Jezus na górze
i nie mogę już dłużej
więc nie mówiąc nic nikomu
zaczynam się pakować
na jakiś czas się schować
zwinąć jak ślimak
w muszelce swojej
bo się boję
że ucieka mój czas
muszę jechać
by zobaczyć
czy tam nie ma nas.
Jednak jadę
2013-03-17
Nie pomna poprzednich zakazów
że nigdy więcej
i że ani razu
już nie pojadę do Hiszpanii z Krakowa
zapomniałam się na chwilkę
i nie czekając ranka
jak do kochanka
kupiłam bilet i lecę
Najpierw pożegnanie z zimą i Mordasem

potem pakowanie
a tymczasem
Paco się dowiedział
i ze mną chciał wrócić
do Hiszpanii, do swojego domu
nie mówiąc nic nikomu
w walizce chciał się schować

powiedziałam, że nie
a on na to że chce
i że może pojechać na gapę

O podróży do Krakowa
byłaby opowieść nowa
bo całą dobę trwała
najpierw pociąg z Olsztyna
10 godzin jechał
a przyczyna nieznana
może przez tego pana
co go chcieli odwołać
a ja też byłam za.
Potem nocleg w pensjonacie
gdzie miejsca szukała
mi telefonicznie rodzina
i po całej dobie nareszcie w samolocie
Tu widok nad Alpami

i podróż już za nami
lądowanie w Alicante

2013-02-12 21:05:59
Czasami nocą słyszę jak fale
tłuką o brzeg
tocząc kamienie
i nie dziwię się wcale.
Czasami wiatr wpadnie strychem
przeleci po schodach
po pokojach
i już pamięć moja
zaczyna tęsknić.
Mieszam w starych muszelkach
z pudełka do pudełka
przekładam
zapachy wdycham
przez palce piasek się przesypuje
wiem i czuję
że mnie wołają
fontanna na placu
palma przy domu
wysoka góra
Pan Jezus na górze
i nie mogę już dłużej
więc nie mówiąc nic nikomu
zaczynam się pakować
na jakiś czas się schować
zwinąć jak ślimak
w muszelce swojej
bo się boję
że ucieka mój czas
muszę jechać
by zobaczyć
czy tam nie ma nas.
Jednak jadę
2013-03-17
Nie pomna poprzednich zakazów
że nigdy więcej
i że ani razu
już nie pojadę do Hiszpanii z Krakowa
zapomniałam się na chwilkę
i nie czekając ranka
jak do kochanka
kupiłam bilet i lecę
Najpierw pożegnanie z zimą i Mordasem

potem pakowanie
a tymczasem
Paco się dowiedział
i ze mną chciał wrócić
do Hiszpanii, do swojego domu
nie mówiąc nic nikomu
w walizce chciał się schować

powiedziałam, że nie
a on na to że chce
i że może pojechać na gapę

O podróży do Krakowa
byłaby opowieść nowa
bo całą dobę trwała
najpierw pociąg z Olsztyna
10 godzin jechał
a przyczyna nieznana
może przez tego pana
co go chcieli odwołać
a ja też byłam za.
Potem nocleg w pensjonacie
gdzie miejsca szukała
mi telefonicznie rodzina
i po całej dobie nareszcie w samolocie
Tu widok nad Alpami

i podróż już za nami
lądowanie w Alicante

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Moja miłości w fotografii
Wszystko jak zwykle na najwyższym poziomie!
Wiersze, zdjęcia...
Cieżko zostawić to wszystko i wrócić w zimowy krajobraz
Wiersze, zdjęcia...

Cieżko zostawić to wszystko i wrócić w zimowy krajobraz

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Moja miłości w fotografii
2013-03-18
Najpierw przywitanie
zaraz potem rezydencji poznanie
tędy wchodzimy

Moja przewodniczka Monia
oprowadza mnie wszędzie

Tu babciu pływać sobie będziesz

tu sobie spacerować

i tu

i tu

tu zatęsknisz do gór

tu jeszcze jeden basen
a tam z tyłu jest trzeci

tu możesz sobie odpocząć

a tu chyba śmieci
bo jakieś trzy dzbany leżą wyrzucone

A patrząc w tamta stronę
masz do morza dwa kroki

i na dzisiaj to tyle
jeszcze tylko Jasiulek
który nie widział mrozu i śniegu
chciał włączyć babci grzejnik
by nie zmarzła
na gorącym Morza Śródziemnego brzegu.

Najpierw przywitanie
zaraz potem rezydencji poznanie
tędy wchodzimy

Moja przewodniczka Monia
oprowadza mnie wszędzie

Tu babciu pływać sobie będziesz

tu sobie spacerować

i tu

i tu

tu zatęsknisz do gór

tu jeszcze jeden basen
a tam z tyłu jest trzeci

tu możesz sobie odpocząć

a tu chyba śmieci
bo jakieś trzy dzbany leżą wyrzucone

A patrząc w tamta stronę
masz do morza dwa kroki

i na dzisiaj to tyle
jeszcze tylko Jasiulek
który nie widział mrozu i śniegu
chciał włączyć babci grzejnik
by nie zmarzła
na gorącym Morza Śródziemnego brzegu.

- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moja miłości w fotografii
Nie dość, że krajobrazy cudne
to jeszcze poezja....zostanę tu
Pozdrawiam


Pozdrawiam
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- Administrator
- ---
- Posty: 7170
- Od: 28 gru 2006, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja miłości w fotografii
Naprawdę gratuluję - połączone słowa poezji z fajnymi ujęciami foto. Z przyjemnością obejrzałem od początku cały wątek.
Pozdrawiam serdecznie

Pozdrawiam serdecznie

- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moja miłości w fotografii
Krysiu jak dobrze Cię znowu słyszeć 
