Zielonych Historii cz. 3

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

U mnie regularne prysznicowanie krotona pomogło na przędziorki. Dzięki temu udało mi się pozbyć przędziorków z krotona zimą, kiedy staram się nie używać chemii (staram się nie używać chemii wewnątrz mieszkania). Po odcięciu najbardziej zainfekowanych części krotona, częste prysznice rzeczywiście zrobiły swoje. Od tego czasu regularnie prysznicuję większość roślin (jeżeli to możliwe).
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Och Ewa, dlaczego nie można mieć wszystkiego? Tak pięknie pokazujesz i opisujesz stapeliowate ;:167 . Oponka świetna.
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Lucy już mnie o to pytałaś - tak, podlewam w domu, do podlewania roślin raczej nie wynoszę :lol:

Karoloukh - do ziemi tak naprawdę można wlać niemal wszystko :;230
Ile ja się już naczytałam różnych rzeczy, czym to ludzie nie podlewają kwiatów ;:219
Ale nie to jest ważne co się wlewa, tylko - ma być skuteczne.

Monika - dobrze, że o tym piszesz, że prysznic działa na przędziorki.
Bo na innym forum czytałam o prysznicowaniu jako o profilaktyce.

Basiu - dziękuję bardzo :lol:
Nawet gdyby było można mieć wszystko, to ja tam nie wiem czy wszystko byś mieć chciała :D
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

ewa321 pisze:Lucy już mnie o to pytałaś - tak, podlewam w domu, do podlewania roślin raczej nie wynoszę :lol:
A to sorki, to chyba ten wiek... dwudziesty pierwszy ;:306
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Kasiula17
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6320
Od: 18 lis 2013, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Sansevieria masz przepiękne powiedz jaką masz ziemię do nich ? przesadzałaś je
Stepeliowata przecudne również u mnie 2 kwitną a 3 młoda ma paczka
Z przędziorkiem toczę walkę cały czas i tez używam prysznica
Ewuś masz przepiękne i zadbane kwiaty czy coś rośnie ci źle że musisz ratować ? ;:306
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Kasiulek - nie jest tak pięknie, jakby się mogło wydawać :lol:
Padł mi (ale to już wcześniej) pH. 'Painted Lady', a pH. 'Lemon Lime' ledwo zipie,
zdrewniała mu łodyga główna (nie wiem czy to dobrze ...) i gubi dolne liście ...
Na to tylko czekałam, bo chciałam się go już wcześniej pozbyć, a teraz mam pretekst :;230


Ale za to ;:138


Beloperone guttata (strzałkowiec grzechotkowy) zaczyna kwitnienie ;:138
Później niż w ubiegłym sezonie, ale w końcu pojawiły się kłoski

Obrazek


Pachystachys lutea - zdobyłam go w tym roku, i to jego pierwsze kwitnienie u mnie ;:138
Kłosek malutki, ale jest, teraz czekam tylko na białe kwiatuszki :lol:

Obrazek


I dla porównania wspólna focia :D

Obrazek
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

No zaskakujesz mnie :D , Twoje serce dla roślin jest bardzo pojemne, wprawdzie łatwo popaśc w niełaskę (patrz pH. 'Lemon Lime'), ale ogólnie duża różnorodność. A myślałam, że Ty już tylko tillandsje i sansevierie..., no dobra, jeszcze krotony :D .
Fajne kłoski mają te rośliny, pasują do siebie.
halinkab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 787
Od: 15 maja 2015, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Przepiękne te kłosy chyba też się na nie skuszę ;:138 Mam nadzieję,że nie są trudne w uprawie :roll:
Awatar użytkownika
Gekoon
500p
500p
Posty: 556
Od: 24 gru 2014, o 23:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Ciekawe kwiaty pokazujesz pachystachys chodzi za mną już od roku jak sie nim zajmujesz?
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Basiu - nabyłam dwa filodendrony eksperymentalnie, nie z miłości :;230
Stąd też taki finał :lol:
Bo jednak masz chyba rację - monotematyczna jestem w kwiatach ...
I tak mi pewnie zostanie :lol:

Halinko - z nimi nic się kompletnie nie robi :lol:
Są naprawdę bezproblemowe, polecam !!

Gekoon - jakoś szczególnie się nimi nie zajmuję :lol:
Stoją sobie na parapecie lub trochę dalej od okna wschodniego,
zależy gdzie akurat mam miejsce, dostają trochę wody, żeby nie uschły,
w lecie więcej - prawie codziennie je podlewam, nie nawożę, nie cuduję, i tyle.
Kwitną regularnie :lol:
Piszę w liczbie mnogiej, bo Pachystachys lutea i Beloperone guttata to są dwa gatunki roślin
należące do tej samej rodziny akantowatych, więc i warunki uprawy mają w zasadzie identyczne.
Czasem nawet z tego powodu pojawia się błędne nazewnictwo - Pachystachys lutea nazywany
jest nieprawidłowo 'żółte beloperone', oczywiście przez ogromne podobieństwo do strzałkowca.
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Dawno ich nie pokazywałam, a tak ładnie i bezproblemowo rosną :lol:
Aglaonemy - jedna z moich doniczkowych miłości, dzisiaj pokażę pstrokato-zielone ;:167


Aglaonema 'Silver Bay' - pierwsza, jaką nabyłam - prezent.
Rośnie bez problemów, sporo jej przybywa, kwitła w lutym tego roku.
Dostałam ją we wrześniu 2015 w postaci dwulistnej sadzonki :lol:
Mini foto - maj 2016, już po pierwszej zimie u mnie, duże - aktualne

Obrazek Obrazek

Obrazek


Aglaonema 'Cutlass' - też bezobsługowa, pięknie przyrasta, kwitła we wrześniu 2016.
Mini foto - maj 2016, duże aktualne

Obrazek Obrazek

Obrazek


Aglaonema 'White Lance' - ta i poprzednia, ze względu na podobne, lancetowate
liście, są często mylone, ale poza kształtem liści nie mają z sobą nic więcej wspólnego.
Ta ma jedynie ciemniejszą lamówkę wokół listków (a same liście w środku są jasne,
bez żadnych ciapków), a poza tym łodyga jest dużo jaśniejsza niż u 'Cutlass'.
Aha, mają jeszcze jedną cechę wspólną - obydwie rosną jak na drożdżach :lol:
Na mini fotce - w maju 2016, a na dużej, mocno zarośnięta - aktualna

Obrazek

Obrazek


Aglaonema 'Abidjan' - mam ją od dopiero kwietnia tego roku.
Ale po tym, jak się aklimatyzowała i jak rośnie wygląda na to, że jest również bezproblemowa

Obrazek


Aglaonema 'Maria' - też nowa (od maja tego roku) i też póki co ma się dobrze

Obrazek


Aglaonema 'Maria Christina' - no właśnie, z tą mam problem ...
Ale nie tyle z jej obsługą, co z nazwą :lol:
Bo - zarówno 'Maria Christina', jak i 'Silver Queen', jak i 'Silver King' - wyglądają według mnie identycznie :(
Co Wy na to - jak je rozróżnić, i co mam ja :lol:
Tak czy inaczej mam dwa egzemplarze, kupione pod dwoma różnymi nazwami,
ale wyglądają według mnie tak samo - 'Maria Christina' (1) i 'Silver Queen' (2)

1 - też jest u mnie od maja tego roku

Obrazek


2 - też nowość, też od maja tego roku, był wysyp w auchan :;230
To maleństwo, raptem po 2 miesiącach aklimatyzacji, nie dość, że ładnie przyrasta, to jeszcze zamierza kwitnąć :lol:

Obrazek

Obrazek


I dla porównania obydwie.
Dodam tylko, że kwitnie ta z prawej - ta mniejsza :lol:

Obrazek


Aglaonema 'Jubilee' - tą mam ciut dłużej niż poprzednie, bo od lutego tego roku.
Nic się z nią nie stało od tego czasu, rośnie fajnie

Obrazek


Aglaonema 'Lumina' - to jedna z najpiękniejszych, z tych bardziej zielonych ;:167
Chociaż w zasadzie to ona nie jest zielona, ale raczej srebrna ;:167
Nie mam z nią żadnych problemów, rośnie jak chwast :lol:
Mini foto - maj 2016, duże - dzisiejsze, pięknie zarośnięta

Obrazek

Obrazek


Aglaonema 'Stripes' - to biedactwo zostawiłam na koniec :(
Wszystkie aglaonemy traktuję jednakowo - tak samo podlewane, takie samo podłoże,
taka sama odległość od okna, niektóre kwitną, a tylko ona omal nie zeszła podczas zimy.
W marcu został jej tylko jeden liść :!:
No i pytanie - czemu, co było nie tak, czemu akurat ta tak ciężko chorowała :?:
Macie jakieś pomysły :?:
Miała na początku dwa, całkiem ładne pędy, a teraz ...
Ale widzę, że na szczęście powoli dochodzi do siebie, chyba kryzys mamy zażegnany :tan
Ma już 4 zdrowe listki !!
Mini foto - po przyjeździe w maju 2016, duże aktualne

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam wakacyjnie i dużo ;:3 życzę :wit
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
raflezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 25 lip 2009, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Ale ładne i zadbane!
W domu je trzymasz, czy na balkonie?
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielonych Historii cz. 3

Post »

Zadbane, to mało powiedziane, każdy listek wypucowany :) . Piękne są. Zraszasz je przegotowaną wodą?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”