W moim zielonym domu ...
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: W moim zielonym domu ...
Witaj.
Skrzydłokwiaty rewelacyjne
i jestem pod wrażeniem poinsecji bo zawsze mi padała po świętach.
Skrzydłokwiaty rewelacyjne
i jestem pod wrażeniem poinsecji bo zawsze mi padała po świętach.
Re: W moim zielonym domu ...
Masz bardzo ładne skrzydłokwiaty , to i moje ulubione rośliny. Różyczka piękna
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: W moim zielonym domu ...
I ja
Roślinki Masz bardzo zadbane ;)
Skrzydłokwiaty nieźle rozrośnięte.
Gratuluję wyhodowania cytrynki, teraz będzie szybko przyrastać w nowej doniczce
Roślinki Masz bardzo zadbane ;)
Skrzydłokwiaty nieźle rozrośnięte.
Gratuluję wyhodowania cytrynki, teraz będzie szybko przyrastać w nowej doniczce
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 5 cze 2015, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W moim zielonym domu ...
Dawno nie odwiedzałam swojego wątku
Nadszedł czas zaprezentowania moich kolejnych roślinek
Niespełna rok temu wybrałam się do Biedronki po zakupy śniadaniowe i wróciłam z malutką doniczką, w której znajdowało się 17 sadzonek kawy.
Wszystkie przetrwały do dzisiaj i zamiast jednej malutkiej doniczki zajmują cały parapet. Jeszcze trochę urosną i nie zmieszczą mi się w mieszkanku.
Niektóre są jeszcze całkiem malutkie, inne całkiem duże.
Dzisiaj przedstawiam Wam moje dwie największe kawki.
PS. Jak się kliknie w zdjęcie, to będzie większe
Nadszedł czas zaprezentowania moich kolejnych roślinek
Niespełna rok temu wybrałam się do Biedronki po zakupy śniadaniowe i wróciłam z malutką doniczką, w której znajdowało się 17 sadzonek kawy.
Wszystkie przetrwały do dzisiaj i zamiast jednej malutkiej doniczki zajmują cały parapet. Jeszcze trochę urosną i nie zmieszczą mi się w mieszkanku.
Niektóre są jeszcze całkiem malutkie, inne całkiem duże.
Dzisiaj przedstawiam Wam moje dwie największe kawki.
PS. Jak się kliknie w zdjęcie, to będzie większe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 811
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: W moim zielonym domu ...
Witaj! Cieszę się, że założyłaś swój wątek. za odwagę Czekam na nowe zdjęcia Ładne i zadbane roślinki
- Malachitek
- 1000p
- Posty: 1177
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: W moim zielonym domu ...
Bardzo ładna ta kawa, mi jakoś z tą roślinką nie wychodziło. A jeśli tyle ich masz to może wymień kilka z sąsiadką lub koleżanką na coś, czego one mają w nadmiarze? Może zarazisz innych uprawą kawy w doniczkach, bo pięknie się prezentuje
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 5 cze 2015, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W moim zielonym domu ...
Niestety, znajome nie wykazują się zbyt dużym zamiłowaniem do kwiatków. Niektóre potrafią zasuszyć nawet kaktusa.
Inne ograniczają się do roślin, które nie wymagają szczególnej uwagi (najlepiej takie, które można podlewać raz na dwa tygodnie).
Kawa jest roślinką, która wymaga szczególnej troski. Dbam o nią bardzo: podlewam prawie każdego dnia (w zależności od temperatury), zraszam, przesadzam, przestawiam, przygotowuję naturalne nawozy...
Teraz byłoby mi szkoda oddać roślinkę osobie, która na 90% zabije ją w ciągu miesiąca.
Inne ograniczają się do roślin, które nie wymagają szczególnej uwagi (najlepiej takie, które można podlewać raz na dwa tygodnie).
Kawa jest roślinką, która wymaga szczególnej troski. Dbam o nią bardzo: podlewam prawie każdego dnia (w zależności od temperatury), zraszam, przesadzam, przestawiam, przygotowuję naturalne nawozy...
Teraz byłoby mi szkoda oddać roślinkę osobie, która na 90% zabije ją w ciągu miesiąca.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: W moim zielonym domu ...
Aniu,
Wspomniałaś o naturalnych nawozach. Sama je Robisz?
Jak? Albo inaczej zadam pytanie... z czego?
Masz jakieś przepisy sprawdzone?
Wspomniałaś o naturalnych nawozach. Sama je Robisz?
Jak? Albo inaczej zadam pytanie... z czego?
Masz jakieś przepisy sprawdzone?
- Kasia1007
- 500p
- Posty: 738
- Od: 19 maja 2012, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W moim zielonym domu ...
Aniu
Ciekawie zapowiada się Twoja kolekcja, będę zaglądać
Również jestem pod wrażeniem poinsecji - u mnie góra dwa miesiące wytrzymywała...
Pozdrawiam, K.
Ciekawie zapowiada się Twoja kolekcja, będę zaglądać
Również jestem pod wrażeniem poinsecji - u mnie góra dwa miesiące wytrzymywała...
Pozdrawiam, K.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 5 cze 2015, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W moim zielonym domu ...
Witam wszystkie osoby, które wpadły tutaj w odwiedziny
Dzisiaj postanowiłam obfotografować poinsecje. Czerwona calkowicie zignorowała grudzień Zaczęła kwitnąć na Wielkanoc.
Ma jeszcze sporo listków, które dopiero zaczynają się czerwienić.
Jeśli chodzi o naturalne nawozy, to nie kombinuję za bardzo. Stosuję najprostsze i jak się okazuje najskuteczniejsze (przynajmniej u mnie ) metody.
Raz w miesiącu/raz na dwa miesiące podlewam roślinki kawą. Do ok 1,5 litra odstanej wody dodaję trochę zaparzonej zimnej kawy i podlewam roślinki.
Inną metodą jest podlewanie zieloną (!!!) herbatą. Tutaj są dwie możliwości: 1. Podlewam zimnym naparem bezpośrednio z kubka; 2. Zbieram fusy z danego dnia, zalewam odstaną wodą i zostawiam na noc. Rano zlewam wodę i podlewam roślinki.
Metodę z herbatą stosuję częściej, bo raz w tygodniu
Dzisiaj postanowiłam obfotografować poinsecje. Czerwona calkowicie zignorowała grudzień Zaczęła kwitnąć na Wielkanoc.
Ma jeszcze sporo listków, które dopiero zaczynają się czerwienić.
Jeśli chodzi o naturalne nawozy, to nie kombinuję za bardzo. Stosuję najprostsze i jak się okazuje najskuteczniejsze (przynajmniej u mnie ) metody.
Raz w miesiącu/raz na dwa miesiące podlewam roślinki kawą. Do ok 1,5 litra odstanej wody dodaję trochę zaparzonej zimnej kawy i podlewam roślinki.
Inną metodą jest podlewanie zieloną (!!!) herbatą. Tutaj są dwie możliwości: 1. Podlewam zimnym naparem bezpośrednio z kubka; 2. Zbieram fusy z danego dnia, zalewam odstaną wodą i zostawiam na noc. Rano zlewam wodę i podlewam roślinki.
Metodę z herbatą stosuję częściej, bo raz w tygodniu
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16365
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: W moim zielonym domu ...
Herbata i kawa...o, ciekawe.
Godne zapamiętania, dziękuję
Godne zapamiętania, dziękuję
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 5 cze 2015, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: W moim zielonym domu ...
Jaka ona śliczna biała chyba najbardziej mi się podoba
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia