

Widywałam tillandsie na każdej wystawie storczyków i omijałam je 'dużym łukiem', czego racjonalnie, nawet sobie nie mogę wytłumaczyć


Pierwsze tillandsie kupiłam w listopadzie ub. roku i prawie wszystkie 'zeszły' - grunt, to brak wiedzy

Dość już tej pisaniny, pokażę kilka swoich panienek; tak na FO zwą przeważnie róże , ale co tam, jest wolność słowa


Uprzedzam, że tak jak w ogrodzie, preferuję duże rośliny; próbowałam z malutkimi oplątwami, ale niestety 'utłukłam' je, mówiąc brzydko, czyli wykończyłam

Obecnie większość jest na dworze na kratce od pergoli, która stoi przy wschodniej ścianie domu.
Moja ulubienica - tillandsia xerographica

wymarzona z powodu 'loków'


następna 'pokręcona' - T. streptophylla

Tillandsia tectorum - uwielbia słońce i sucho. Chce, to ma, tylko czemu ja przez to się rozpuszczam


Tillandsie juncea i juncifolia - zgadnij zgadula, która jest która

to te zielone trawki

Tillandsia cacticola - sympatyczny pluszak, też stepowa roślinka(z boku rośnie jej 'keiki'


Tillandsia punctulata i jej 'przychówek'


Wszystkie zdjęcia poza ostatnim są 'dzisiejsze'.