Witajcie 
Dorotko (koniczynka2014) - dziękuję za przemiłe słowa
Haniu (hanka101) ? mam małego hopla na punkcie osłonek i doniczek
Kupuję je wszędzie gdzie tylko się da ale nigdy (i nie wiem dlaczego) w dużych marketach ? tam, mimo ogromnej ilości, nie umiem nić ciekawego znaleźć. Lubię odwiedzać małe sklepiki, kwiaciarnie i różnego rodzaju centra ogrodnicze. Czasem specjalnie szukam osłonki dla nowo zdobytego kwiatka ale zdarza się tak, że po prostu jakaś osłonka zachwyci mnie i kupuję ją a w domu czeka na półeczce na swój czas
Arku (Arkadius121) ? masz rację, jeszcze będzie czas na ciachnięcie
Monstery. Na razie niech pnie się w górę, żeby tylko nie rosła tak rzadko. Jej pierwsze listki były usadowione blisko siebie a teraz wyrastają w dużej odległości od siebie ale nie na wszystko mamy wpływ...
Lucynko (onectica) ? dziękuję, że wpadłaś do mojego wątku
Coś mi się w tym moim paliku nie podobało i Ty właśnie uświadomiłaś mi, że to jego długość, która nie jest proporcjonalna do wielkości donicy. Myślę, że gdyby donica była większa, całość wyglądała by lepiej. A podpórka faktycznie lekko się chwieje ale do rury wcisnęłam trochę ziemi i jak na razie trzyma pion
Natalko (Blueberry) - to moje drugie
Kalanchoe, jeśli chodzi o odmianę ale masz rację mam ich trochę jeśli chodzi o sztuki. Mam słabość do jednej starej odmiany (pewnie wiesz jakiej, bo często ją pokazuje). Dwa są w kształcie drzewka bonsai, dwa siedzą w czarnych metalowych osłonkach, jeden w malutkiej różowej doniczce i jeden w mini filiżance no i kilka gdzieś poutykanych
Jednym słowem - masz rację
Monstera z nowym palem...
nie pasowała już do małego kącika, więc zmieniłam jej miejsce. Jedyna wada tego miejsca to taka, że okno jest teraz z jej boku i na bank liście odwrócą się do światła. Pewnie znów mi się nie będzie podobała...
A to mój delikatny i ażurowy
Asparagus. Bardzo trudno jest fotografować
Asparagusy, są bardzo delikatne i na żywo wyglądają przepięknie a na zdjęciu... tak jakoś płasko...
Mój długi
Patyczak....
.... ma teraz towarzysza, swojego potomka, który dorósł do zawiśnięcia na ścianie
...bo we dwoje zawsze raźniej
Kurcze zapomniałam wyjąć żółtego przylepca na ziemióry...
A na koniec dwa fiołeczki:
Fiołek "Pacyfic pearl trailer"
Fiołek NN - biskupi.
Pozdrawiam serdecznie 
,obciąć ją będziesz mogła w każdej chwili a póki co niech się jeszcze pnie w górę 
bardziej bym się zastanawiała, czy przy tej wysokości dobrze spełni swoją rolę, kiedy zostanie obciążona rośliną.
a kalanchoe chyba już dość sporo uzbierałaś?
. Gratuluję okazu, bo mój musi być stale odmładzany.
Rhipsalisy to moje ulubione rośliny. 
