Rośliny domowe, tarasowe i ogrodowe u Anki cz. 2
- Krzysia
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 824
- Od: 3 lip 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Rośliny domowe, tarasowe i ogrodowe u Anki cz. 2
Aniu, a ja jeszcze chciałam zapytać o Podraneę. Po wstawieniu jej do mieszkania zaczęła gubić liście. I nie bardzo wiem co z nią teraz robić... gdzie najlepiej ją przezimować
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1728
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Rośliny domowe, tarasowe i ogrodowe u Anki cz. 2
Leszczyna , Krzysia - Podranea i Bugenville to rośliny tarasowe, więc po wniesieniu do pomieszczenia gubią liście - to normalne.
Ja podraneę przechowuję w chłodnym garażu, bo w mieszkaniu strasznie wybiega. Ubiegłej zimy swietnie sie przechowala i ładnie kwitła.
Z bugenvillami jest troszkę inaczej, wszystko zależy od odmiany. Z godnie z tym co przeczytałam, większość przechowywałam w zimnym garażu, bo według różnych opinii lepiej miały kwitnąc latem. Prawda jest taka, że część po wyniesieniu na wiosnę na zewnątrz opuściła się, a potem padła, a te co przetrwały, to wcale tak ładnie nie kwitły. Jedynie ta najzwyklejsza fioletowa obsypała się kwieciem. Te które zimę spędziły w pokoju, ładnie zakwitły i żadna nie zmarnowała się.
Są gatunki bugenvilli które znoszą 0 st, ale są i takie których minimalna temperatura przechowywania to 10 st.
Z moich obserwacji wywnioskowałam, że w chłodnym garażu mogę przechowywać tylko fioletową, pomarańczową ( nie zakwitła) i różową. Pozostałe min. Variegaty , te o pełnych kwiatach i dużych pojedynczych ( np. biała Peruwiańska) lepiej przechowywać w cieplejszym i widnym pomieszczeniu.
Teraz w garażu mam tylko fioletową. Pozostałe są w pokoju. Variegatki zgubiły połowę liści, a pełna bordowa i pomarańczowa prawie żadnego, co bardzo mnie zaskoczyło.
To są tylko moje obserwacje i doświadczenia.
Przechowywane w mieszkaniu
Ta miała mało kwiatów, bo jest słabo rozkrzewiona, to jednoroczne drzewko.
Vicky o listkach Variegata ( zielone z żółtym środkiem)
Pixie Quenn
Odmiana wolno rosnąca o drobnych kwiatuszkach i seledynowo zielonych listeczkach.
Ta była przechowywana w garażu, to najzwyklejsza odmiana.
Pozdrawiam.
Ja podraneę przechowuję w chłodnym garażu, bo w mieszkaniu strasznie wybiega. Ubiegłej zimy swietnie sie przechowala i ładnie kwitła.
Z bugenvillami jest troszkę inaczej, wszystko zależy od odmiany. Z godnie z tym co przeczytałam, większość przechowywałam w zimnym garażu, bo według różnych opinii lepiej miały kwitnąc latem. Prawda jest taka, że część po wyniesieniu na wiosnę na zewnątrz opuściła się, a potem padła, a te co przetrwały, to wcale tak ładnie nie kwitły. Jedynie ta najzwyklejsza fioletowa obsypała się kwieciem. Te które zimę spędziły w pokoju, ładnie zakwitły i żadna nie zmarnowała się.
Są gatunki bugenvilli które znoszą 0 st, ale są i takie których minimalna temperatura przechowywania to 10 st.
Z moich obserwacji wywnioskowałam, że w chłodnym garażu mogę przechowywać tylko fioletową, pomarańczową ( nie zakwitła) i różową. Pozostałe min. Variegaty , te o pełnych kwiatach i dużych pojedynczych ( np. biała Peruwiańska) lepiej przechowywać w cieplejszym i widnym pomieszczeniu.
Teraz w garażu mam tylko fioletową. Pozostałe są w pokoju. Variegatki zgubiły połowę liści, a pełna bordowa i pomarańczowa prawie żadnego, co bardzo mnie zaskoczyło.
To są tylko moje obserwacje i doświadczenia.
Przechowywane w mieszkaniu
Ta miała mało kwiatów, bo jest słabo rozkrzewiona, to jednoroczne drzewko.
Vicky o listkach Variegata ( zielone z żółtym środkiem)
Pixie Quenn
Odmiana wolno rosnąca o drobnych kwiatuszkach i seledynowo zielonych listeczkach.
Ta była przechowywana w garażu, to najzwyklejsza odmiana.
Pozdrawiam.
- Krzysia
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 824
- Od: 3 lip 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Rośliny domowe, tarasowe i ogrodowe u Anki cz. 2
Aneczko, bardzo dziękuję
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1728
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Rośliny domowe, tarasowe i ogrodowe u Anki cz. 2
Kwiat siewki, którego nasionka zawiązały się na hibiskusie Meteorite, bez mojej pomocy. Tata nieznany.
Moje pierwsze sukcesy w szczepieniu roślinek
Jan Petite zaszczepiony na drzewku Seppe. Po odkryciu szczepka nie zwiędła.
Tahitian Ink zaszczepiony na siewce. Oprócz tego, że się skleił, to jeszcze wypuścił korzonka.
W tle widać Rebellius Lady,który także zaszczepiony jest na siewce.
Bardzo dziękuję Izie i Anecie za szczepki hibiskusów .
Mam nadzieję, że te spawy nie puszczą, bo często tak się zdarza, tym bardziej, że to amatorszczyzna. Miejsca szczepienia nie wyglądają ciekawie
Miłego dnia.
Moje pierwsze sukcesy w szczepieniu roślinek
Jan Petite zaszczepiony na drzewku Seppe. Po odkryciu szczepka nie zwiędła.
Tahitian Ink zaszczepiony na siewce. Oprócz tego, że się skleił, to jeszcze wypuścił korzonka.
W tle widać Rebellius Lady,który także zaszczepiony jest na siewce.
Bardzo dziękuję Izie i Anecie za szczepki hibiskusów .
Mam nadzieję, że te spawy nie puszczą, bo często tak się zdarza, tym bardziej, że to amatorszczyzna. Miejsca szczepienia nie wyglądają ciekawie
Miłego dnia.
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Rośliny domowe, tarasowe i ogrodowe u Anki cz. 2
Aniu cudowny kwiat, radość tym większa, że własny
Podziwiam Twoje zaangażowanie w szczepienia hibiskusów no i oczywiście rezultaty
Mocno ograniczam hibiskusy bo strasznie dużo miejsca potrzebują i rosną wieeelkie.
Dlatego bardzo chętnie będę je podziwiała u Ciebie
Podziwiam Twoje zaangażowanie w szczepienia hibiskusów no i oczywiście rezultaty
Mocno ograniczam hibiskusy bo strasznie dużo miejsca potrzebują i rosną wieeelkie.
Dlatego bardzo chętnie będę je podziwiała u Ciebie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1728
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Rośliny domowe, tarasowe i ogrodowe u Anki cz. 2
Paulinaaa - Masz rację, hibiskusy rosną duże i potrzebują miejsca. Na razie mi go nie brakuje, ale za jakiś czas, może się to zmienić, bo mam trzech dorosłych synów. Szczepienie hibiskusów, to byłoby rozwiązanie, bo na jednej roślinie można by mieć, kilka odmian .
Jeśli masz mało miejsca, to najodpowiedniejszymi roślinkami będą fiołki. Są małe, a nawet maleńkie i także mają ciekawą kolorystykę. Jedyna ich wada, to to, że trzeba je co jakiś czas odnawiać, podobnie z resztą jak skrętniki. Te też są cudne, ale na parapecie wiele się nie zmieści, bo niektóre potrafią osiągać pokaźne rozmiary.
Pozdrawiam.
Jeśli masz mało miejsca, to najodpowiedniejszymi roślinkami będą fiołki. Są małe, a nawet maleńkie i także mają ciekawą kolorystykę. Jedyna ich wada, to to, że trzeba je co jakiś czas odnawiać, podobnie z resztą jak skrętniki. Te też są cudne, ale na parapecie wiele się nie zmieści, bo niektóre potrafią osiągać pokaźne rozmiary.
Pozdrawiam.
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Rośliny domowe, tarasowe i ogrodowe u Anki cz. 2
Aniu dlatego z tak dużym zainteresowaniem podglądam Twoje poczynania ze szczepieniem.
Nigdy sama tego nie próbowałam, więc na chwile obecną wydaje mi się to bardzo skomplikowane
Dla mnie byłoby to rewelacyjne rozwiązanie
Czy w wolnej chwili Aniu mogłabyś zademonstrować krok po kroku jak to robisz?
Aniu mój brak miejsca nie wynika z małych parapetów ale ich zdecydowanego przeładowania
Miałam fiołki i skrętniki tylko jakoś nie umiałam się z nimi dogadać na dłuższą metę.
Są dla mnie za delikatne
Nigdy sama tego nie próbowałam, więc na chwile obecną wydaje mi się to bardzo skomplikowane
Dla mnie byłoby to rewelacyjne rozwiązanie
Czy w wolnej chwili Aniu mogłabyś zademonstrować krok po kroku jak to robisz?
Aniu mój brak miejsca nie wynika z małych parapetów ale ich zdecydowanego przeładowania
Miałam fiołki i skrętniki tylko jakoś nie umiałam się z nimi dogadać na dłuższą metę.
Są dla mnie za delikatne
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Rośliny domowe, tarasowe i ogrodowe u Anki cz. 2
Aniu a gdzie zimujesz swoje bugenwille? Ja swoje trzymam w domu ogrodnika gdzie nie ma ogrzewania i cosik mi się nie podobają, zastanawiam się czy ich nie przenieść do sypialni gdzie mam zakręcone kaloryfery.
Podziwiam twoje poczynania szczepienne
Podziwiam twoje poczynania szczepienne
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1728
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Rośliny domowe, tarasowe i ogrodowe u Anki cz. 2
Leszczyna - Uważam, że dla bugenvilli bardziej odpowiednia będzie chłodna sypialnia, niż zimny domek ogrodnika.
Wspomnienie lata
Kremowo żółty oleander
Miłego dnia.
U mnie słoneczko swieci
Wspomnienie lata
Kremowo żółty oleander
Miłego dnia.
U mnie słoneczko swieci
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Rośliny domowe, tarasowe i ogrodowe u Anki cz. 2
Aniu gratuluję sukcesów w szczepieniu hibiskusów .Napisz coś więcej.Czym smarujesz rany.Nie bardzo mam na czym szczepić,ale mnie to zaciekawiło bardzo.
Piękny kwiat siewki
Piękny kwiat siewki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1728
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Rośliny domowe, tarasowe i ogrodowe u Anki cz. 2
Jola1313 - Szczepię na klina. Po założeniu szczepki , ściskam gumką, smaruję maścią ogrodniczą, a następnie cienko okręcam uniwersalnym przylepcem tkaninowym, który kupiłam w aptece. Całość nakrywam woreczkiem foliowym lub butelką po wodzie mineralnej.
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Rośliny domowe, tarasowe i ogrodowe u Anki cz. 2
To chyba dość trudna metoda.Myślałam,że może ''na zbliżenie''.Podziwiam bardzo .I gratuluję.
Czyli 'podkładka' i zraz są zdrewniałe?
Mam takie jedno ''drzewko''(czyt;drapak ),które mogłabym spróbować zaszczepić innym(na początek pełnym czerwonym )).Może się skuszę.Tylko kiedy jest najlepszy czas na takie szczepienie?pewnie za późno już?
Czyli 'podkładka' i zraz są zdrewniałe?
Mam takie jedno ''drzewko''(czyt;drapak ),które mogłabym spróbować zaszczepić innym(na początek pełnym czerwonym )).Może się skuszę.Tylko kiedy jest najlepszy czas na takie szczepienie?pewnie za późno już?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Rośliny domowe, tarasowe i ogrodowe u Anki cz. 2
Aniu chyba to kącik kawowy w otoczeniu kwitnacych rabat, no i ten kremowy oleander
Myślę, że do wiosny zdążysz zrobić z niego sadzonkę.
Aniu a czy teraz mogę oleandry przyciąć i spróbować ukorzenić czy przeczekać Nowy Rok
Bugenwillę jutro przeniosę do sypialni, będę miała w zasięgu oka.
pozdrawiam
Myślę, że do wiosny zdążysz zrobić z niego sadzonkę.
Aniu a czy teraz mogę oleandry przyciąć i spróbować ukorzenić czy przeczekać Nowy Rok
Bugenwillę jutro przeniosę do sypialni, będę miała w zasięgu oka.
pozdrawiam